co z tymi obrotami!!
-
Nawet "fachman" stwierdzil ze
przez 30 lat naprawia tylko gazniki a takiego
jeszcze nie widzial.Stwirdzil ze moj gaznik wyglada
jakby byl zmontowany z wszystkich gaznikow ktore
montowane w Favoritkach Do tego jest sterowany
elektronicznie i przyczyna moze lezec nie w samym
gazniku,a w elektronice.Zrób porządne fotki tego gaźnika z różnych stron, to się zobaczy czy faktycznie to coś wyjątkowego. Sprawdź jakie ma dokładnie oznaczenie. Widać je po zdjęciu obudowy filtra. Ja mam Pierburg 2E, oryginalnie do favoritki powinien być Pierburg 2E3, ewentualnie jego czeski klon firmy Jikov.
-
Tutaj widok całości z góry. Mój gaźnik jest prawdopodobnie z VW.
Różni się tym że linka gazu jest zamocowana z drugiej strony, chociaż po przeciwnej też by się dało ją zamontować, i pod innym kątem mam wyprowadzone rury z aparatu automatycznego ssania. Ale to szczegóły, generalnie to we wszystkich tych typach jest podobnie. -
cO DO TYCH ZDJEC TO JUTRO POSTARAM SIE ZROBIC.Na chwile obecna moge dodac ze porownujac Twoj gaznik ze swoim,stwierdzam ze przy moim nie ma tej rury,widniejaca na Twoim zdjeciu z lewej strony.Ja w tum miejscu mam takie "wtyczki" z przewodami(2 sztuki,jedna nad druga)Zapomialem dodac ze ten fahman mowiłcos ze ten gaznik wyglada jak Pierburg2EE. ps linka z drugiej strony? tzn.gdzie? bo ja mam linke z lewej strony za gaznikiem patrzac od przodu auta.
-
linka z drugiej strony? tzn.gdzie?
bo ja mam linke z lewej strony za gaznikiem patrzac
od przodu auta.No a ja mam z prawej strony jak widać na zdjęciu
-
No a ja mam z prawej strony jak widać na zdjęciu
...a juz myslalem ze mamy przynajmiej podobne gazniki....... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
fahman mowiłcos ze ten gaznik wyglada jak
Pierburg2EE.A masz wersję auta Le albo LSe , bo te modele były wyposażone w gaźnik 2EE czyli Ecotronic.
Ja mam wersję LSe, ale poprzedni właściciel wywalił ten elektroniczny gaźnik i zamontował zwykły. Bo z tym elektronicznym to nikt nie umiał sobie poradzić z regulacją, ale potem się pojawiły jakieś książki więc opis się znajdzie w razie czego. Trzeba tylko ustalić czy to faktycznie jest Ecotronic.Znalazłem w swojej kolekcji zdjęcia Ecotronica. Widać też podłączony uchwyt ręcznego ssania który znajduje się pod pokretłem regulacji wysokości świateł. Ja mam ten uchwyt zamontowany ale linka nie jest podłączona do niczego.
-
A masz wersję auta Le albo LSe , bo te modele były wyposażone w gaźnik 2EE czyli Ecotronic.
Ja mam wersję LSe, ale poprzedni właściciel wywalił ten elektroniczny gaźnik i zamontował
zwykły. Bo z tym elektronicznym to nikt nie umiał sobie poradzić z regulacją, ale potem się
pojawiły jakieś książki więc opis się znajdzie w razie czego. Trzeba tylko ustalić czy to
faktycznie jest Ecotronic.
no niby w dowodzie napisane jest 135L,ale sam czort wie czy to na pewno ten model Ztego co ten fachura mowił to electronik.Przed chwila znalazlem w necie ciekawy temat-jesli to electronik to nawet zuzyty łańcuszek roz. moze powodowac nie rowna prace,a moj łańcuszek daje juz o sobie znac i na wiosne zamierzam go wymienic.Poza tym okazalo sie ze te gazniki mialy dodatkowe reczne ssanie(niby takie jak w jakims audi)a ja takie mam,chodz nie uzywalem jeszcze,bo nie było takiej potrzeby....Sam juz nie wiem czy nie lepiej by bylo zmienic gaznik na jakis tradycyjny...tyle sie juz naczytalem ze jestem w kropce...Jak tylko dokladnie bede wiedzial jaki to gaznik to dam znac. -
no ja z gaznikow to nie bardzo - zwlaszcza zlepianych ze wszystkich jak pisales ;/
jak ci sie uda naprawic te usterke koniecznie napisz co bylo przyczyna:) -
A masz wersję auta Le albo LSe , bo te modele były wyposażone w gaźnik 2EE czyli Ecotronic.
Ja mam wersję LSe, ale poprzedni właściciel wywalił ten elektroniczny gaźnik i zamontował
zwykły. Bo z tym elektronicznym to nikt nie umiał sobie poradzić z regulacją, ale potem się
pojawiły jakieś książki więc opis się znajdzie w razie czego. Trzeba tylko ustalić czy to
faktycznie jest Ecotronic.Znalazłem w swojej kolekcji zdjęcia Ecotronica. Widać też podłączony uchwyt ręcznego ssania
który znajduje się pod pokretłem regulacji wysokości świateł. Ja mam ten uchwyt zamontowany
ale linka nie jest podłączona do niczego.OOO!!! Na 99,9% mam taki gaznik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
OOO!!! Na 99,9% mam taki gaznik
To pewnie masz też katalizator ?
-
To pewnie masz też katalizator ?
..pewnie tak...Myslisz ze lepiej by bylo wsadzic tradycyjny gaznik?? Bo jak ten fachura rozklada rece,to albo kiepski z niego fachman,albo gra nie warta swieczki....
-
..pewnie tak...Myslisz ze lepiej by bylo wsadzic tradycyjny gaznik?? Bo jak ten fachura rozklada
rece,to albo kiepski z niego fachman,albo gra nie warta swieczki....a w ogole jest taka opcja wlozenia innego?? Czy moze to by byla kupa roboty i wydanej kasy?
-
..pewnie tak...Myslisz ze lepiej by bylo wsadzic
tradycyjny gaznik?? Bo jak ten fachura rozklada
rece,to albo kiepski z niego fachman,albo gra nie
warta swieczki....Zwykły gaźnik kosztuje ok 100 zł. Trzeba by tylko sprawdzić czy ma sprawny podciśnieniowy siłownik ssania, bo czasem padają, a wtedy auto gaśnie zaraz po odpaleniu albo nie chce odpalić.
Ja wywaliłem katalizator przy okazji wymiany całego wydechu, skoro i tak był zwykły gaźnik a sonda lambda sobie wisiała niepodłączona. Według katalogu wersje ecotronic więcej palą i mają mniej mocy przez katalizator. Mój zresztą był chyba i tak zużyty, bo po odkręceniu posypały się ze środka jakieś kawałki.
Gdybym wiedział wcześniej to bym to sprzedał bo ten wkład na allegro warty jest ok 100 zł, a tak to jakiś złomiarz to zabrał ze śmietnika. -
Czyli rozumiem ze mam sobie dac spokoj z tym co mam i zalozyc zwykly?? Tylko tak mysle ze w tym co mam moze przyczyna jest jakies glupstwo....No coz,zobacze co sie da z tym zrobic,ale Twoja opinie na pewno bede mial na uwadze. A swoja droga w przypadku tego gaznika Masz jakas diagnoze na temat tego co sie dzieje z tymi obrotami??
-
Najpierw to chyba warto sprobowac jakos wyregulowac ten, bo to nic nie kosztuje, moze faktycznie jakas bzdura. Wyslalem Ci PW, czytales ?
-
Najpierw to chyba warto sprobowac jakos wyregulowac ten, bo to nic nie kosztuje, moze faktycznie
jakas bzdura. Wyslalem Ci PW, czytales ?bylem dzis jeszce raz u mechanika,sprawdzil i okazalo sie ze sonde szlag trafil i z tad te problemy. Juz zdecydowalem-zmieniam gaznik,chyba ze podczas zmiany wyjdzie na jaw jakis drobny problem tego co mam(wtedy sie wkurze <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />)Musze jeszcze tylko dopasc gdzies jakis w miare sprawny (warto zaryzykowac z Allegro??)czy czytalem PW?? hmmm...a co to? <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
-
Musze jeszcze tylko dopasc
gdzies jakis w miare sprawny (warto zaryzykowac z
Allegro??)Ryzyko zawsze jest. Lepiej by było sprawdzić chociaż siłownik ssania, bo lubią padać. Oryginalny kosztuje prawie 100 zł, a podróby to się różne trafiają. Ja kupiłem za 40 zł, i rozleciała się bardzo szybko. Nie wiem czy 2 miesiące wytrzymała, strasznie słaby plastik.
Na złomowisku można by sprawdzić gaźnik przed zakupem. No albo faktycznei ryzyko na allegro, może się uda. Poczytaj ten wątek tam pokazuję jak strzykawką sprawdzić czy siłownik jest dobry. Można go przetestować na gaźniku, wystarczy odłączyć wężyki.czy czytalem PW?? hmmm...a co to?
Prywatna Wiadomość, pojawia się migająca ikonka koperty u góry strony. -
Witam!! W koncu gaznik pracuje normalnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Glownie za sprawa tego ze kupilem inny!Ten ecotronik to naprawde dla nie jednego mechanika jest czarna magia.A tu prosze-pojechalem na szrot znalazlem Jikova z kolektorem,do tego dobralem pare drobiazgow do mojej Skodziny i zaplacilem 150zl!Podstawa pod gaznik kosztowala 18zl,a mechanik zawolal za przelozenie i przerobke 80zl,w dodatku wyregolowal i gaznik pracuje pieknie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />I tu mala przestroga - nim wybralem mechanika pojezdzilem troche by porownac ceny uslugi ,i tu doznalem szoku ! W jednym z warzsztatow za samo przelozenie zawolali 250zl!! Wiec jak widac warto czasem posprawdzac! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Dziekuje wszystkim za pomoc