nie odpala
-
Witam wszystkich forumowiczow mianowicie mam taki problem moj swift nie odpala rano jak stoi cala noc a glownie wtedy jak temperatura w nocy jest ponizej zera moze jakis czujnik od temperatury sie popsul(tylko jaki) tak jak by komputer nie wiedzial ze silnik jest zimny i nie daje wiekszej dawki paliwa? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />moze macie jakies pomysly.
-
Formuluj prawidlowo tytuly i nie zakladaj drugi raz takich samych tematow... Jak problem jeszcze nie rozwiazany to dopisz to w tamtym watku i napisz co juz sprawdziles a co nie...
-
ja bym podejrzewał że może to być woda w baku - po dostaniu sie do przewodu paliwowego zamarza i silnik nie dostaje paliwa. rozwiązanie (nie smiać sie mówie serio <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) - wlać pół litra denaturatu do baku - miesza się z wodą (nie z benzyną) i obniża sie temperatura zamarzania takiej mieszanki. wtedy nawet jesli poleci do przewodu i do silnika, pójdzie w wydech i bedzie OK.
Nawet jesli okaże sie ze to nie był powód i tak nie zaszkodzi. Może ktoś ma inne podejrzenia?