Pytanie o niekręcący się silnik
-
Witam
Dziś po pracy wsiadam do Skodzinki przekręcam kluczyi i słysze tylko jak przekaźniki w skrzynce pykają. Rozrusznik ani drgnie. Przekaźni r5 dziwnie pyrka to chyba jakiś elektromagnez. Tak więc Skodzina nie odpaliła. Co sią dzieje bo rano bez problemu odpaliła. Proszę o jakąś podpowieź.
-
Witam
Dziś po pracy wsiadam do Skodzinki przekręcam kluczyi i
słysze tylko jak przekaźniki w skrzynce pykają.
Rozrusznik ani drgnie. Przekaźni r5 dziwnie pyrka
to chyba jakiś elektromagnez. Tak więc Skodzina nie
odpaliła. Co sią dzieje bo rano bez problemu
odpaliła. Proszę o jakąś podpowieź.
Przypuszczalnie padl, lub tylko sie rozladowal akumulator.
Sprobuj naladowac i sprawdzic co bedzie. Ewentualnie jesli masz mozliwosc pozyczenia akumy , to sprawdz przez podmianke.Aha i "elektromagnes" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
Witam
Dziś po pracy wsiadam do Skodzinki przekręcam kluczyi i słysze tylko jak przekaźniki w skrzynce
pykają. Rozrusznik ani drgnie. Przekaźni r5 dziwnie pyrka to chyba jakiś elektromagnez. Tak
więc Skodzina nie odpaliła. Co sią dzieje bo rano bez problemu odpaliła. Proszę o jakąś
podpowieź.albo słaby aku albo padł automat w rozruszniku .....
-
albo słaby aku albo padł automat w rozruszniku .....
Skoro przy probie rozruchu silnika, cykaja przekazniki, to znaczy ze mocno siada napiecie, takze sprawa automatu to raczej nie bedzie, tylko co najwyzej blokujacego sie rozrusznika. Pobierany jest wtedy ogromny prad (duzo wiekszy niz przy normalnym kreceniu) i tez napiecie mocno siada. W brata Primerze byly tak duze luzy na tulejkach, ze wirnik byl nieosiowo i sie blokowal, a objawy do zludzenia przypominaly padniety akumulator. Wystarczylo dorobic i wymienic tulejki i od tego czasu bez problemu juz ze 100kkm przehulal <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. -
Skoro przy probie rozruchu silnika, cykaja przekazniki, to znaczy ze mocno siada napiecie, takze
sprawa automatu to raczej nie bedzie, tylko co najwyzej blokujacego sie rozrusznika.
Pobierany jest wtedy ogromny prad (duzo wiekszy niz przy normalnym kreceniu) i tez napiecie
mocno siada. W brata Primerze byly tak duze luzy na tulejkach, ze wirnik byl nieosiowo i
sie blokowal, a objawy do zludzenia przypominaly padniety akumulator. Wystarczylo dorobic i
wymienic tulejki i od tego czasu bez problemu juz ze 100kkm przehulal .dobrze przecierz wiesz lepiej