[GTi] Silnik krokowy - jest czy go nie ma ?
-
Oto co mi gosc odpisal:
"jeśli chodzi o ten element to mam, ale nie jest to silnik krokowy specjalistą oczywiście też
nie jestem ale tego jestem pewien, nie chce mi się szukać w manualu ale zasada działania
tego elemnetu to tylko dodawanie powietrza w określonych warunkach pracy silnika (przy
dodaniu i puszczeniu gazu i nie ma nic wspólnego z obrotami biegu jałowego jak to jest przy
silniku krokowym) jest to elektrozawór impulsowo dodający bardzo małe dawki powietrza z
częstotliwośica kilkudziesięciu hertzów. Role silnika krokowego w GTI przejmuje ten element
w lewym górnym rogu zdjęcia i taki wynalazek znalazłem jeszcze tylko w silniku mazdy 1.8 i
2,0 DOHC"Zgadzam się z tym gościem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
hehe - no wlasnie - widze ze nie tylko mi sie zamotalo z tym krokiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zgadzam się z tym gościem
Ja rowniez.
W GTi to wlasnie ten element umieszczony na kolektorze dolotowym odpowiada za obroty biegu jalowego. Nic innego.
-
Może to i nie jest silnik krokowy, ale pełni jego funkcję? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja rowniez.
W GTi to wlasnie ten element umieszczony na kolektorze dolotowym odpowiada za obroty biegu
jalowego. Nic innego.A co to jest i jak to działa?
-
Wedlug sprzedajacego to cos na zdjeciu to silnik krokowy a w zasadzie to cos pelniace jego role:
-
Wedlug sprzedajacego to cos na zdjeciu to silnik krokowy
a w zasadzie to cos pelniace jego role:to coś to jest zawór odpowiadajacy za dodatkowe powietrze przy zimnym silniku.
opisywałem już ze 3 razy jak on działa.
w kazdym razie przy ciepłym silniku nie pełni on żadnej funkcji. -
to coś to jest zawór odpowiadajacy za dodatkowe powietrze przy zimnym silniku.
opisywałem już ze 3 razy jak on działa.
w kazdym razie przy ciepłym silniku nie pełni on żadnej funkcji.jak może nie pełnic zadnej funkcji , skoro wczoraj to odłaczyłem na ciepłym i silnik zaczął sie dławic(w koncu doszedłem co mi nieraz tak cyka w silniku- dokładnie ten zaworek). może on miec cos wspólnego z tym ze na ssaniu mam 2500obr/min?
-
jak może nie pełnic zadnej funkcji , skoro wczoraj to
odłaczyłem na ciepłym i silnik zaczął sie dławic(w
koncu doszedłem co mi nieraz tak cyka w silniku-
dokładnie ten zaworek). może on miec cos wspólnego
z tym ze na ssaniu mam 2500obr/min?
On ma wspolnego duzo z tymi obrotami. To jest jego jedyne zadanie i jak dostaje cieply plyn chlodniczy to przestaje dawac jakiekolwiek powietrze wiec obroty sa "normalne". Gorzej jak ktos sobie go doprowadzi do stanu, ze jest ciagle uchylony (klania sie jakosc plynu chlodniczego i woda) to obroty beda wyzsze i w polaczeniu z elektrozaworem od wolnych obrotow moze sie czasem cos pieprzyc z wolnymi. Czytac uwaznie bo Bartek 3 razy na forum pisal a ja chyba 2 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />A sam zaworek prosto sprawdzic czy dziala na wolnych - wystarczy zdjac wezyk od niego do rury dolotowej i sprawdzic czy cos przez niego leci z krotkimi przerwami. Jezeli nie, to obnizyc obroty srubka na przepustnicy - napewno ponizej 700obr powinien pracowac, a zatkanie wezyka spowoduje spadek obrotow.
-
On ma wspolnego duzo z tymi obrotami. To jest jego jedyne zadanie i jak dostaje cieply plyn
chlodniczy to przestaje dawac jakiekolwiek powietrze wiec obroty sa "normalne". Gorzej jak
ktos sobie go doprowadzi do stanu, ze jest ciagle uchylonyRozumiem zatem, że tam jest jakiś element, który się rozszerza/kurczy zależnie od temp. płynu.
-
Rozumiem zatem, że tam jest jakiś element, który się
rozszerza/kurczy zależnie od temp. płynu.w środku jest wosk,który zmieniając objetość zaleznie od temperatury,przesuwa tłok blokujacy/otwierający dopływ dodatkowego powietrza