gaźnik Favorit 92r.
-
Witam posiadam Favoritke z 92r. więc gaźnik pieerburg 2E3 albo jak kto woli ikov 28-30LEKR, problem z gaźniczkiem mnie męczy już trochę czasu a mianowice wariacie zaczynają się kiedy silnik jest już rozgrzany, tzn zaczyna gubić wolne obroty albo też poprycha już tyle cudowałem nad tym podejrzewałem syfy w baku zapychają, czysciłem bak, wymieniałem sitka w gaźniku, filtr paliwa też poszedł do wymiany, te objawy wyglądają tez nieraz jakby brakowało paliwa poprycha sobie(ale paliwo oczywiscie jest), chciałbym zaznaczyć że pompka paliwa jest sprawna, już nie ma pomysłów na ten gaźnik czy to moze być coś z elektrozaworem?(niewydaje mi się bo na zimnym silniku "klyka" jak sprawdzałem) moze automat podcisnieniowy? co sadzicie bo ja juz poprostu sil nie mam.
-
Witam posiadam Favoritke z 92r. więc gaźnik pieerburg 2E3 albo jak kto woli ikov 28-30LEKR,
problem z gaźniczkiem mnie męczy już trochę czasu a mianowice wariacie zaczynają się kiedy
silnik jest już rozgrzany, tzn zaczyna gubić wolne obroty albo też poprycha już tyle
cudowałem nad tym podejrzewałem syfy w baku zapychają, czysciłem bak, wymieniałem sitka w
gaźniku, filtr paliwa też poszedł do wymiany, te objawy wyglądają tez nieraz jakby
brakowało paliwa poprycha sobie(ale paliwo oczywiscie jest), chciałbym zaznaczyć że pompka
paliwa jest sprawna, już nie ma pomysłów na ten gaźnik czy to moze być coś z
elektrozaworem?(niewydaje mi się bo na zimnym silniku "klyka" jak sprawdzałem) moze automat
podcisnieniowy? co sadzicie bo ja juz poprostu sil nie mam.na zimnym silniku bedzie chodzic bo ssanie sie załaczy, skoro elektrozawór klyka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to może ciagnie gdzieś lewe powietrze, to gdzies to chodzi mi konkretnie u szczelke metalowo-gumową pod gażnikiem, jak tak miałem wymieniłem i pomogło
-
na zimnym silniku bedzie chodzic bo ssanie sie załaczy, skoro elektrozawór klyka to może
ciagnie gdzieś lewe powietrze, to gdzies to chodzi mi konkretnie u szczelke metalowo-gumową
pod gażnikiem, jak tak miałem wymieniłem i pomogłosprawdze jutro uszczelke, ale uszczelka pod gaznik jest papierowa metalowo gumowa jest przy filtrze
-
sprawdze jutro uszczelke, ale uszczelka pod gaznik jest
papierowa metalowo gumowa jest przy filtrzeNie możliwe. Uszczelka gumowa jest pomiędzy gaźnikiem a kolektorem ssącym. Uszczelka ta jest przykręcona śrubami do kolektora.
-
Witam posiadam Favoritke z 92r. więc gaźnik pieerburg 2E3 albo jak kto woli ikov 28-30LEKR,
problem z gaźniczkiem mnie męczy już trochę czasu a mianowice wariacie zaczynają się kiedy
silnik jest już rozgrzany, tzn zaczyna gubić wolne obroty albo też poprycha już tyle
cudowałem nad tym podejrzewałem syfy w baku zapychają, czysciłem bak, wymieniałem sitka w
gaźniku, filtr paliwa też poszedł do wymiany, te objawy wyglądają tez nieraz jakby
brakowało paliwa poprycha sobie(ale paliwo oczywiscie jest), chciałbym zaznaczyć że pompka
paliwa jest sprawna, już nie ma pomysłów na ten gaźnik czy to moze być coś z
elektrozaworem?(niewydaje mi się bo na zimnym silniku "klyka" jak sprawdzałem) moze automat
podcisnieniowy? co sadzicie bo ja już poprostu sil nie mam.cześć. ja też mam taki problem, z tym że tą uszczelkę właśnie wymieniłem i nic się nie zmieniło. dalej gubi obroty. wszystkie węże i membrany są wymienione. zapłon dopiero co ustawiany a palec i kopułka nowe i oryginały. na LPG chodzi dobrze i po wymianie uszczelki nawet jest lepiej, ale na benie - tragedia. czy to może być przytkany gaźnik???
-
Nie możliwe. Uszczelka gumowa jest pomiędzy gaźnikiem a kolektorem ssącym. Uszczelka ta jest
przykręcona śrubami do kolektora.a jednak jest to możliwe w sklepach występuja zamienniki trzyczęsciowe tej uszczelki gumowej, zamiennik ten składa sie z metalowej flanszy, uszczelki gumowej i uszczelki (chyba) papierowej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, montujemy to w ten sposob kolektor-uszczelka (chyba)papierowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - flansza- uszczelka gumowa- gaźnik
-
a jednak jest to możliwe w sklepach występuja zamienniki trzyczęsciowe tej uszczelki gumowej,
zamiennik ten składa sie z metalowej flanszy, uszczelki gumowej i uszczelki (chyba)
papierowej , montujemy to w ten sposob kolektor-uszczelka (chyba)papierowa - flansza-
uszczelka gumowa- gaźnik
no ok ale jesli to dalej nic nie da to gdzie szukac przyczyn ? mozliwe ze cos się zawiesza ? -
no ok ale jesli to dalej nic nie da to gdzie szukac przyczyn ? mozliwe ze cos się zawiesza ?
odkręć, sprawdź, przedmuchaj dysze w gaźniku (te które można od góry odkręcić)
a czy regulowałeś śrubą od regulacji CO? -
Witam
Przepraszam że dość długo nie dałem znać ale były święta i na dodatek sypnoł mi się rozrusznik <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />, ale naszczescie zrobiony już, odnośnie gaźnika wymieniłem uszczelkę na kolektorze (stara miała troszeczkę sfatygowaną gumę w niektórych miejscach, i spradziłem przewód powietrza płynący od rozdzielacza zapłonu do gaźnika nie miał opasek więc założyłem pojedziłem około tygodnia i dzis znowu zgubił wolne obroty po rozgrzaniu <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> co jeszcze zrobic?:/
odnosnie przedmuchania i regulacji to jakis fachman jakis czas temu prubowal cos dzialac i to tez nic nie dało, co tam się może zawieszać, zastanawiam juz się nad rozpołowieniem tego gaźnika bo nie wiem co już z tym robić -
Witam
Przepraszam że dość długo nie dałem znać ale były święta i na dodatek sypnoł mi się rozrusznik ,
ale naszczescie zrobiony już, odnośnie gaźnika wymieniłem uszczelkę na kolektorze (stara
miała troszeczkę sfatygowaną gumę w niektórych miejscach, i spradziłem przewód powietrza
płynący od rozdzielacza zapłonu do gaźnika nie miał opasek więc założyłem pojedziłem około
tygodnia i dzis znowu zgubił wolne obroty po rozgrzaniu co jeszcze zrobic?:/
odnosnie przedmuchania i regulacji to jakis fachman jakis czas temu prubowal cos dzialac i to
tez nic nie dało, co tam się może zawieszać, zastanawiam juz się nad rozpołowieniem tego
gaźnika bo nie wiem co już z tym robićmnie fachman to zrobił. mianowicie poruszał śrubą od ustalania mieszanki. mówił że tak się często dzieje. że tam się zapycha. tylko że dobrze było by podjechać na analizator i ustawić skład(powinno być chyba 0,75 co czy co2 nie pamiętam) <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
mnie fachman to zrobił. mianowicie poruszał śrubą od ustalania mieszanki. mówił że tak się
często dzieje. że tam się zapycha. tylko że dobrze było by podjechać na analizator i
ustawić skład(powinno być chyba 0,75 co czy co2 nie pamiętam)
ale facet spradzwal mi spaliny i byly wp[orzadku, ja juz z tym sil nie mam dzis znowu
gaznik wogole rozkrecilem w celu poszukiwania syfow nic przeciscilem go penetrujacym prep0aratem i dalej gowno ja juz nie wiem w kogo rece fachmanskie dac to <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />