SUZUKI GT 1,6 twin cam. Czy warto kupić?
-
5. Swift już mi się znudził,czas się z nim żegnać Wracam do Laguny tym razem II-ki.Auto bez
klimy to jak WC bez papieru.Trzeba było kupić Swifta z klimą <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Wlasnie dzis rozstalem sie z moja Suza. jak pan odjezdzal to normalnie mi sie lezka w oku
zakrecila w koncu to moj pierwszy wlasny samochodzik i dbalem o niego jak tylko moglem, no
ale w szkole nie poszlo i teraz trzeba placic a pieniazki za suze zapeanily mi oplaty na 2
semestry.
Ehhhh szkoda ale jka znajde prace to mysle ze powroce to Swifta bo jak wiadomo Swifty dobre somSąsiad jak znajdziesz prace to od razu na gti odkładaj <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
a mieliśmy sie któregos pięknego na Łódzkim spocie zobaczyc i nowego sporta na technicznej obadać... -
Ależ co do tego nie ma żadnych wątpliwości
Zgadza sie.. wieksza pojemnosc to i wiekszy Nm, a co do silnika Balerona to przynajmniej mk1 mial 1.6 16V 96KM, jezdzilem pare lat ojca takim... ojciec dalej nim jezdzi- ja juz praktycznie nie bo i po co jak mam GTi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
A brata kolega ma sedana 1.6 i tak sie sklada ze jechalem na zmiane moim i jego i nawet moj po zagazowaniu z mikserem (moc max troche spadla) GTi jest szybsze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Bardziej charakterystyka momentu obrotowego w funkcji obrotów silnika.
Konkretnie liczy się chwilowa wartość momentu obrotowego.To ja może podam linka i nie będę się wymądrzał.
-
To ja może podam linka i nie będę się wymądrzał.
http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=32714Co tam powiedziano, co by zaprzeczało temu co napisałem. Jakoś nie widzę, a przeczytałem cały wątek... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Co tam powiedziano, co by zaprzeczało temu co napisałem. Jakoś nie widzę, a przeczytałem cały
wątek...Ja tylko pokazuję, że przy przyśpieszaniu liczy się moc...
-
Ja tylko pokazuję, że przy przyśpieszaniu liczy się moc...
Moc to parametr czysto matematyczny. Sam w sobie nic nie znaczy.
Powstaje po pomnożeniu wartości momentu obrotowego przez wartość obrotów/minutę.
Ten kto ma w danej chwili większy moment obrotowy na kołach lepiej przyspiesza. Fizyki nie zmienisz. -
Moc to parametr czysto matematyczny. Sam w sobie nic nie znaczy.
Powstaje po pomnożeniu wartości momentu obrotowego przez wartość obrotów/minutę.
Ten kto ma w danej chwili większy moment obrotowy na kołach lepiej przyspiesza. Fizyki nie
zmienisz.Aha ok no to może inaczej. Nie liczy się moment maxymalny ani jego wartość w niższych zakresach obrotów...
-
Aha ok no to może inaczej. Nie liczy się moment maxymalny ani jego wartość w niższych zakresach
obrotów...No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej (mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie popatrzeć na różne wykresy.Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM, 180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest
maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej
(mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej
takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie
popatrzeć na różne wykresy.
Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM,
180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa
wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie.Warto też zaznaczyć, że w jeździe po mieście lepsza jest charakterystyka właśnie turbo diesli. Jako, że ciągną one od samego dołu nie trzeba żyłować auta, aby nie być zawalidrogą.
-
No właśnie.
Liczy się wartość chwilowa (!) momentu.
Dlatego w turbodieslu czujemy wciskanie w fotel w niskim zakresie obrotów, tam gdzie jest
maksymalna wartość momentu. Potem krzywa momentu spada w dół, auto przyspiesza coraz gorzej
(mimo tego, że gdzieś tam jest moc maksymalna).
W benzynianku wolnossącym krzywa momentu jest bardziej płaska i przyspieszenie jest mniej więcej
takie samo od ok. 2500-3000rpm do 6000rpm (zależy jeszcze ile zaworów). Wystarczy sobie
popatrzeć na różne wykresy.
Nie zmienia to faktu, że jeśli ustawimy się Swiftem GTi (113Nm) obok np. Corsy 1.3 CTDI (70KM,
180Nm) i u Swifta na budziku ok. 2500rpm, a u Opla 2000rpm to po wciśnięciu gazu Corsa
wyjdzie do przodu (bo więcej Nm na kołach w danej chwili). Oczywiście potem GTi ją łyknie.Dokładnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Warto też zaznaczyć, że w jeździe po mieście lepsza jest charakterystyka właśnie turbo diesli.
Jako, że ciągną one od samego dołu nie trzeba żyłować auta, aby nie być zawalidrogą.Akurta GTi jest wyjątkowo elastyczne. Przy prędkościach obrotowych rzędu 2500-3500rpm (ja w każdym razie poruszam się najczęściej w takich) mało który diesel mi odejdzie z niskich <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Akurta GTi jest wyjątkowo elastyczne. Przy prędkościach obrotowych rzędu 2500-3500rpm (ja w
każdym razie poruszam się najczęściej w takich) mało który diesel mi odejdzie z niskichJak na seryjne 113Nm jest elastyczne, ale jak już napisałem fizyki nie oszukamy. Więcej niutków na kołach zawsze zrobi swoje u turbodiesla.
Ale ja tam wolę benzyniaki i wyprzedzanie z rykiem silnika. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Jak na seryjne 113Nm jest elastyczne, ale jak już napisałem fizyki nie oszukamy. Więcej niutków
na kołach zawsze zrobi swoje u turbodiesla.
Ale ja tam wolę benzyniaki i wyprzedzanie z rykiem silnika.No chyba, że tak jak w sajkowozie jest 120Nm przy 2500rpm <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> a potem jest już tylko lepiej <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Bartek (Marcin) moim GTi zrobił 16,67 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Opony mam z przodu good year eagle f1 195/45/15 więc opory toczenia sporo większe...
-
Opony mam z przodu good year eagle f1 195/45/15 więc
opory toczenia sporo większe...Pytanie więc do specy 1/4 mili
Na zawodach jakie opony zakładają? 165 Kormoran Impulser czy jakieś szersze? Bo chyba im bardziej chodzi o przyczepność na starcie niż opory toczenia? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Pytanie więc do specy 1/4 mili
Na zawodach jakie opony zakładają? 165 Kormoran Impulser czy jakieś szersze? Bo chyba im
bardziej chodzi o przyczepność na starcie niż opory toczenia?No tak ale to przy mocniejszych autach...
-
No tak ale to przy mocniejszych autach...
Czyli niedłubane Swifty na wyścigach na 1/4 mili ścigają się na 165? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czyli niedłubane Swifty na wyścigach na 1/4 mili ścigają się na 165?
To już niech ktoś mądrzejszy się wypowie. Ja bym jeździł na 175.
-
Co do klimy to zgadzam się w 100% (nie kupie już auta bez klimy). A co do laguny to mimo iż
bardzo miło wspominam ten samochód (wszystkie generacje) to dalej zostaje przy swoim
powiedzeniu, że "wszystkie auta na F są do dupy i wszcystkie fffffrancuskie" ;-)(dotyczy
także włoskich i innych nie mających pochodzenia niemieckiego lub japońskiego) - troche
tego porozbijałem;-)
P.S. Nie chciałem nikogo urazić...szczególnie Ferrari przegrywają z Reanault nawet...