[1.3 8V] Wymiana uszczelniacza wału korbowego
-
Byłem u mechanika, okazało się, że do wymiany jest uszczelniacz wału korbowego i jeszcze jakiś uszczelniacz przy głowicy (jak to fachowo się nazywa?). Czy rzeczywiście, żeby to wymienić trzeba rozbierać skrzynię biegów i sprzęgło? Da radę zrobić to samemu?
-
Byłem u mechanika, okazało się, że do wymiany jest
uszczelniacz wału korbowegoSkąd cieknie?
i jeszcze jakiś
uszczelniacz przy głowicy (jak to fachowo się
nazywa?)??
uszczelka pod głowicą?. Czy rzeczywiście, żeby to wymienić trzeba
rozbierać skrzynię biegów i sprzęgło?Si <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Da radę
zrobić to samemu?Wszystko można samemu jak masz umiejętności, wiedze, sprzęt i kanał/podnśnik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wszystko się da jak się znasz a jak się nie znasz to się nie nie bierz bo będą kłopoty <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Właśnie się dzisiaj dowiedziałem, że prawdopodobnie Suzi olej gubi właśnie przez "przedni uszczelniacz wału korbowego" -tak mi mechanik powiedział... Że wiąże się z tym wymiana paska rozrzadu, bo pewnie wszystko pod osłoną jest zapaćkane olejem... Jaki może być orientacyjny koszt naprawy? Czy aby to wymienić faktycznie trzeba rozbierać pół silnika...? Bo czytam tu o rozbieraniu skrzyni biegów... A ja mam automata więc wolałbym żeby mi nikt bez porzeby tam nie grzebał!
-
Właśnie się dzisiaj dowiedziałem, że prawdopodobnie Suzi olej gubi właśnie przez "przedni
uszczelniacz wału korbowego" -tak mi mechanik powiedział... Że wiąże się z tym wymiana
paska rozrzadu, bo pewnie wszystko pod osłoną jest zapaćkane olejem... Jaki może być
orientacyjny koszt naprawy? Czy aby to wymienić faktycznie trzeba rozbierać pół silnika...?
Bo czytam tu o rozbieraniu skrzyni biegów... A ja mam automata więc wolałbym żeby mi nikt
bez porzeby tam nie grzebał!
a po co skrzynie rozbierac? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> tylko ten olej upuść. Części nie sa takie drogie,ale robocizna.... -
a po co skrzynie rozbierac? tylko ten olej upuść. Części nie sa takie drogie,ale robocizna....
A jaki to może być koszt? Bo pasek rozrządu (ma 20 tyś km <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> + napinacz) to pewnie jakieś 150 PLN ile kosztuje ten uszczelniacz to nie wiem...? Mżna to dać jakiemuś pierwszemu lepszemu mechanikowi, czy jest ryzyko że można coś tam zrobić nie tak...?
-
A jaki to może być koszt? Bo pasek rozrządu (ma 20 tyś km + napinacz) to pewnie jakieś 150 PLN
ile kosztuje ten uszczelniacz to nie wiem...? Mżna to dać jakiemuś pierwszemu lepszemu
mechanikowi, czy jest ryzyko że można coś tam zrobić nie tak...?Nie rozumiem zasadności wymiany paska i napinacza. Jak jest uwalony olejem to można go łatwo i tanio odtłuścić. To samo z napinaczem. Z mechanikami jest tak, że byle jaki zrobi ci byle jak. Trzeba kogoś solidnego. Przekłada się to nie tylko na mechaników.
Nie dajmy się zwariować <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
A jaki to może być koszt?
Uszczelniacz w JapanCarsach z 10 pln <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
W sklepie z uszczelniaczami ok 3 pln <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Mi w zimie padł ten uszczelniacz. Rozrządu nowego nie dawałem. Wymianiałem sam. Kupa dłubania <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Ja już teraz sam nie wiem co z tym rozrządem zrobić... Bo w sumie jak kupiłem auto, to miało przejechane 140 kkm bez zmiany paska. Pierwsze co zrobiłem to go zmieniłem. Kupiłem rolke napinacza, ale okazała się zła, a mechanik stwierdził że stara była jeszcze niczego sobie więc ją zostawił. Od tego czasu przejechałem ok 20 kkm no i zonk... bo już teraz mam wątpliwości czy ten napinacz wytrzyma jeszcze chociaż te 40kkm do wymiany? Mechanik mówił że ten brudny pasek przez to zaolejenie "stracił swoje właściwości" i się już nie będzie nadawał... Zresztą sam pasek jest tani, ale napinacz to pewnie kolo 100PLN kosztuje... Co radzicie?
-
Zresztą sam pasek jest tani, ale napinacz to pewnie kolo 100PLN kosztuje... Co
radzicie?boisz się ?
to wymień wszystko,
nie boisz sie to w najgorszym przypadku bedzie Cię za jakiś czas remont kosztował więcej ( lub nie w sensie nie bedzie remontu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )