120 000 km raport
-
Właśnie tyle stuknęło mojemu Ticachoo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
I niestety koszty, koszty, koszty <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> wg poniższego zestawienia:
Części: pasek rozrządu, napinacz, sprężynka, pasek klinowy, linka hamulca ręcznego, szczęki, jeden cylinderek, filtr powietrza, filtr oleju = 290 zł
Robocizna: wymiana paska rozrządu, wymiana paska klinowego, wymiana linki hamulca ręcznego, szczęk, cylinderka, oleju, regulacja gaźnika i zapłonu 380 zł.
Trochę bolało, ale teraz Tikacz chodzi jak pszczółka i wreszcie zaczął hamować <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Właśnie tyle stuknęło mojemu Ticachoo
gratulacje ! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />I niestety koszty, koszty, koszty wg poniższego
zestawienia:
ale koszty ktore tutaj wymieniasz dotycza w wiekszosci (poza linka od recznego
i moze cylinderkiem) samych czesci eksploatacyjnych, wiec w sumie nic
"nieplanowanego" Ci tutaj nie wypadlo... i dobrze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Trochę bolało, ale teraz Tikacz chodzi jak pszczółka i
wreszcie zaczął hamować
heh, z tymi hamulcami - temat rzeka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> sam sie zastanawiam jak znow przejde
badania techniczne, bo tam zawsze wychodzi, ze prawie w ogole hamulcow
z tylu nie ma... a nie wytlymaczysz gosciowi, ze TTTM <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pozdrawiam -
Właśnie tyle stuknęło mojemu Ticachoo
Dobry wynik, mój ma połowę tego.
I niestety koszty, koszty, koszty wg poniższego zestawienia:
Części: pasek rozrządu, napinacz, sprężynka, pasek klinowy, linka hamulca ręcznego, szczęki, jeden cylinderek, filtr
powietrza, filtr oleju = 290 złŁączna kwota niezła, ale trochę części się tu zebrało.
Czyli części eksploatacyjne.
Linka hamulca ręcznego w jakich okolicznościach padła, czyżby poślizgi kontrolowane na placu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Co do cylinderków, to widzę że wielu wymienia je pochopnie, mimo że nadają się do naprawy.
Najczęstszą przyczyną są zapieczenia tłoczków, które można spokojnie usunąć. W moim Tico zaraz po kupnie zrobiłem przegląd hamulców i oczywiście dwa tłoczki były zapieczone, a kolejne dwa ledwo co się poruszały. Metodą delikatnego wybijania wyjąłem je wszystkie, dokładnie przeczyściłem tłoczki i cylinderki i po złożeniu wszystko pracuje OK już 4 lata.Robocizna: wymiana paska rozrządu, wymiana paska klinowego, wymiana linki hamulca ręcznego, szczęk, cylinderka,
oleju, regulacja gaźnika i zapłonu 380 zł.Całkiem pokaźna kwota <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Trochę bolało, ale teraz Tikacz chodzi jak pszczółka i wreszcie zaczął hamować
Dobrze, że za takie pieniądze masz pozytywny rezultat.
PS. Gdzie dokonywałeś tych wszystkich napraw i regulacji ?
-
Czyli części eksploatacyjne.
Dokładnie.
Linka hamulca ręcznego w jakich okolicznościach padła, czyżby poślizgi kontrolowane na placu
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Skąd wiedziałeś?
Co do cylinderków, to widzę że wielu wymienia je pochopnie, mimo że nadają się do naprawy.
36 zł kosztował... Ja wiem czy warto naprawiać jeżeli koszty nowego są tak niewielkie?
PS. Gdzie dokonywałeś tych wszystkich napraw i regulacji ?
Regulacja gaźnika, zapłonu i zaworów: ASO Mozga na Wierzbowej (wskazany przez ciebie) <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Mimo ostatnich nieciekawych przejść ze starszym Panem z tego warsztatu, zdecydowałem się dać na regulacje właśnie tam, bo słyszałem że niekumaci mogą cuda zrobić z gaźnikiem.
Reszta napraw u znajomego w warsztacie.
Ul. Ciasna (Podjuchy - pierwsza w prawo po zjeździe z Autostrady Poznańskiej w str. Podjuch).
Pozdrowienia! -
gratulacje !
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
ale koszty ktore tutaj wymieniasz dotycza w wiekszosci (poza linka od recznego
i moze cylinderkiem) samych czesci eksploatacyjnych, wiec w sumie nic
"nieplanowanego" Ci tutaj nie wypadlo... i dobrze
No właśnie te hamulce z tyłu były nieplanowane, chociaż coś mi tam tarło... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
heh, z tymi hamulcami - temat rzeka sam sie zastanawiam jak znow przejde
badania techniczne, bo tam zawsze wychodzi, ze prawie w ogole hamulcow
z tylu nie ma... a nie wytlymaczysz gosciowi, ze TTTM
A widzisz - ja właśnie znalazłem "normalną" stację diagnostyczną. Tam nie trzeba tłumaczyć, że tttm. Facet powiedział mi prosto: Panie: ja się mogę czepiać, że za mała siła hamowana z tyłu. Ale po co? Przecież nie będę Pana odsyłał, żeby to robić, skoro i tak lepiej nie będzie. Widocznie Minister Infrastruktury nigdy nie miał Tico i nie wie, że ponad 45% skuteczności na tył w Tico to nierealne. Ale to już jego problem!
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
pozdrawiam