Półosie
-
Witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Mam następujące pytanie: Ile da sie jeszcze przejechać i po czym poznać że przeguby są <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> ??
Jak ruszam z miejsca to tłucze niemiłosiernie <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Sprawdzałem na kanale i <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> ręką to poprostu na oko 1 cm luzu w wszystkie strony da sie ruszać ręką na wszystkich przegubach całą ośką ruszam i luz bardzo wielki (tylko jeden nie tłucze zewnętrzny od strony kierowcy) Przez ponad rok tak jade sobie ale teraz ostatnio sobie to na kanale sprawdziłem i doznałem szoku <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> co teraz?? pojade jeszcze bo jechać sie da ale niewiem co może wyniknać z tego.
Felicia (pisze u dołu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />)Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Witam
Mam następujące pytanie: Ile da sie jeszcze przejechać i po czym poznać że przeguby są ??
Jak ruszam z miejsca to tłucze niemiłosiernie
Sprawdzałem na kanale i ręką to poprostu na oko 1 cm luzu w wszystkie strony da sie ruszać
ręką na wszystkich przegubach całą ośką ruszam i luz bardzo wielki (tylko jeden nie tłucze
zewnętrzny od strony kierowcy) Przez ponad rok tak jade sobie ale teraz ostatnio sobie to
na kanale sprawdziłem i doznałem szoku
co teraz?? pojade jeszcze bo jechać sie da ale niewiem co może wyniknać z tego.
Felicia (pisze u dołu )
PozdrawiamNa półośkach luz osiowy może być. Natomiast jak wali przy ruszaniu na prostych kołach to już powazniejsza sprawa. Spróbuj ruszyc na max. skręconych kołach - Jak będzie grzechotać to przguby zewnętrzne do wyrzucenia. Fajna strona o Feli:
http://www.autofelicia.republika.pl/rmech.html Znajdziesz też opis demontażu przegubów.Felicia (pisze u dołu ) - JEST NAPISANE <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pozdr
-
Masz to samo co i ja, tylko z tą różnicą że ja wymieniłem oba przeguby na półośce i jak stukało tak stuka. Też jak chwycę półoś i poruszam prawo-lewo to jest luz i stukanie, a na drugiej nie ma <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Masz to samo co i ja, tylko z tą różnicą że ja wymieniłem oba przeguby na półośce i jak stukało
tak stuka. Też jak chwycę półoś i poruszam prawo-lewo to jest luz i stukanie, a na drugiej
nie mano właśnie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> narazie dam sobie spokój (czyli kolejny rok)
pytanie bo 20kkm przejechałem a ile jeszcze?? pewnie jeszcze nikt ich nie ruszał. ciekawe ile kkm robią ogólnie przeguby??? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
ciekawe ile kkm robią ogólnie przeguby???
to zależy od stylu jazdy. Jak np palisz gume na kazdych swiatłach to wiadomo ze ich żywotność sie skraca, szczególnie jak ostro ruszasz na mocno skreconych kołach
..... ja u siebie w ciagu 6 lat ekploatacji favoritki zdarłem 3 pary przegubów tych od strony koła
-
..... ja u siebie w ciagu 6 lat ekploatacji favoritki zdarłem 3 pary przegubów tych od strony
kołano to moje napewno są pierwsze <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
no właśnie narazie dam sobie spokój (czyli kolejny rok)
pytanie bo 20kkm przejechałem a ile jeszcze?? pewnie jeszcze nikt ich nie ruszał. ciekawe ile
kkm robią ogólnie przeguby???Mi raz przegłub posypał sie w drodze (tag nagle, bez oznak wcześniejszych) a i tak zrobiłem na nim jeszcze 50 kilometrów czyli połowa drogi z katowic na bielsko i dojazd do mechanika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> momentami było ciężko ale dało się rady
-
Mi raz przegłub posypał sie w drodze (tag nagle, bez oznak wcześniejszych) a i tak zrobiłem na
nim jeszcze 50 kilometrów czyli połowa drogi z katowic na bielsko i dojazd do mechanika
momentami było ciężko ale dało się radyee to słabo mi przegub sie rozlecial raz na cześci pierwsze kulki powylatywały na droge a koszyczek był w strzepach