dostalem list... czujnik temperatury etc...
-
Szanowny Towarzysz Semaj napisał do mnie list...
Cytat:
Nawet mocno zagrzany silnik na benzynie nie schodzi poniżej 1500rpm. A na
gazie schodzi jednak do 1000rpm jak się mocniej zagrzeje (mocniej tzn. w
jedzie w trybie miejskim).Co do obrotów przy prędkości... Moja jednostka to model GS 1.3 (2 zawory na
cylinder) i ma już ponad 10 latek. Ogólnie jak kończy mi się dwójka chyba
gdzieś między 80 a 90km/h to wskazówka obrotomierza wychodzi za
ośmiotysięczną skalę...Dalej, wahania temp chyba ustały po uzupełnieniu płynu chłodniczego.. nie
wiem co się działo, bo jednak czasem jeszcze potrafi opaść wskazówka gdy
depnę.. Spróbuję wymienić czujnik i zobaczę co się stanie.Co do gaśnięcia silnika gdy jest na gazie i skręcam w prawo... Reduktor
jest zamontowany lekko ukośnie. Nie ma kilku elementów dolotu powietrza (tam
gdzie powinny się znajdować, jest jakaś elektronika).Właśnie najbardziej męczące jest to
gaśnięcie. Jak jadę szybko prosto, wrzucam luz - nie gaśnie, ale jak szarpnę
kierownicą w prawo to jednak przygaśnie. Zupełnie nie mam pojęcia o co
chodzi. Na benzynie nie ma w ogóle tego problemu.Zapowietrzenie układu chłodniczego? No i by te obroty od tego wariowały? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Bo gaśnięcie na lpg to chyba zdecydowanie wina tutaj nie równoległej zabudowy reduktora lpg <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Reduktor musi być prosto do kierunku jazdy, coby na membrany nie działały siły odśrodkowe? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Szanowny Towarzysz Semaj napisał do mnie list...
W odpowiedzi na:
Nawet mocno zagrzany silnik na benzynie nie schodzi poniżej 1500rpm. A na
gazie schodzi jednak do 1000rpm jak się mocniej zagrzeje (mocniej tzn. w
jedzie w trybie miejskim).
Co do obrotów przy prędkości... Moja jednostka to model GS 1.3 (2 zawory na
cylinder) i ma już ponad 10 latek. Ogólnie jak kończy mi się dwójka chybamembramy tak czy tak beda dzialaly, to ze auto czasem gasnie na gazie przy zakretach to jest w miare normalne.. naucz sie nie wchodzic w zakrety na luzie itd tylko po prostu jezdzij caly czas na biegu (przy tym oszczedniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) a co do zapalania... jesli chodzi o gaz to gaz nie uznaje czegos takiego jak ssanie... ssanie na benzynie polega na wzbogazeniu dawki podawanego paliwa, na gazie tego nie ma.. na gazie jedynie minimalnnie moga wzrosnac obroty i to tyle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
gdzieś między 80 a 90km/h to wskazówka obrotomierza wychodzi za
ośmiotysięczną skalę...
Dalej, wahania temp chyba ustały po uzupełnieniu płynu chłodniczego.. nie
wiem co się działo, bo jednak czasem jeszcze potrafi opaść wskazówka gdy
depnę.. Spróbuję wymienić czujnik i zobaczę co się stanie.
Co do gaśnięcia silnika gdy jest na gazie i skręcam w prawo... Reduktor
jest zamontowany lekko ukośnie. Nie ma kilku elementów dolotu powietrza (tam
gdzie powinny się znajdować, jest jakaś elektronika).
Właśnie najbardziej męczące jest to
gaśnięcie. Jak jadę szybko prosto, wrzucam luz - nie gaśnie, ale jak szarpnę
kierownicą w prawo to jednak przygaśnie. Zupełnie nie mam pojęcia o co
chodzi. Na benzynie nie ma w ogóle tego problemu.
Zapowietrzenie układu chłodniczego? No i by te obroty od tego wariowały?
Bo gaśnięcie na lpg to chyba zdecydowanie wina tutaj nie równoległej zabudowy reduktora lpg
Reduktor musi być prosto do kierunku jazdy, coby na membrany nie działały siły odśrodkowe?