Szarpanie- iskra?? gaz??
-
sprawdze przerwę.
Co do zużycia gazu:
1. wyregulować na parowniku wolne obrotach aby były stabilne, przy pokrętle wkręconym jak tylko
to możliwie na prawona parowniku mam 2 śruby i jeszce nimi nie kręciłem - nie wiem która do czego jest, wolne obroty mam stabilne.
2. wyregulować na przewodzie do gaźnika (wiadomo - trzymać na 3 tys obrotów i jak zacznie się
dławić odkręcić 1x lub 2x)tą śrubą mam wyregulowane
3. jeśli nagle zaczeła dużo palić to brudny filtr powietrza, ewentualnie jeśli jest zwężony
dolot, albo bierze zimne i ciepłe powietrze, zablokować termostat powietrza aby pobierał
tylko zimne, lub ściągnąc całkowicie to ustrojstwo od powietrza,wiltry pozmieniane ( gaz , powietrze ) ale nie pomogło, termostat wywalony bierze tylko zimne powietrze, auto stopniowo z 8 do 11 gdzieś co pół litra przy każdym tankkowaniu więcej paliło i chyba nadal rośnie bo 60 km przejechane a rezerwa juz świeci.
4. ważne, ale nie zawsze przychodzi do głowy - wyregulować zawory
co do zaworów to właśnie mam wyregulować tylko teraz czy dobrze pamiętam szczelina na ssącycg i wydechowych ma mieć 0,2 mm ?
To tyle w tym temacie, u mnie pomógł pkt 4,
-
sprawdze przerwę.
Co do zużycia gazu:
1. wyregulować na parowniku wolne obrotach aby były stabilne, przy pokrętle wkręconym jak tylko
to możliwie na prawo
2. wyregulować na przewodzie do gaźnika (wiadomo - trzymać na 3 tys obrotów i jak zacznie się
dławić odkręcić 1x lub 2x)
3. jeśli nagle zaczeła dużo palić to brudny filtr powietrza, ewentualnie jeśli jest zwężony
dolot, albo bierze zimne i ciepłe powietrze, zablokować termostat powietrza aby pobierał
tylko zimne, lub ściągnąc całkowicie to ustrojstwo od powietrza,
4. ważne, ale nie zawsze przychodzi do głowy - wyregulować zawory
o, dokładnie !!To tyle w tym temacie, u mnie pomógł pkt 4,
Zassij powietrze przez tą rurkę od aparatu zapl. przy zdjętej kopułce. Powinieneś widzieć obracająca się płytkę pod "gwiazdą" induktora. Zobacz czy nie końcówki tej "gwiazdy" nie ocierają się o wystające 4 zagięte "końcówki" tej płytki. U mnie brak luzu powodował niedziałanie regulatora podciśnieniowego i szarpanie w pewnym zakresie obrotów.
Co do filtra: TAK, to może być objaw brudnego filtra gazu. Jak odpalasz Skodę ? Z gazu czy z beny ?
Przy brudnym filtrze można zaobserwować utrudnione odpalanie z gazu. Przerwa na świecy 0,7 mm będzie OK.Co do świeczek: mam nadzieję, że nie kupiłeś Brisków ? U mnie Briski wystarczyły na parę kkm , potem zaczął nierówno chodzić na 2 garnku, założyłem starą NGK i jak ręką odjął.
-
co do zaworów to właśnie mam wyregulować tylko teraz czy dobrze pamiętam szczelina na ssącycg i
wydechowych ma mieć 0,2 mm ?w książce mam napisane ssaćy i wydechowy od 0,2-0,25
Jak masz dwie srubki na parowniku, to ta dolna ( o ile tak masz, ja mam parownik lovato, nie wiem jak jest w innych)jest do wypuszcania mazi, syfu który zostaje z gazu, zawsze warto to wylać gdy parownik ciepły. Raczej nie powinno mieć wpływu na spalanie ale nie zaszkodzi.
Nie wiem ile masz przejechane ale może regeneracja membrany parownika, a może po prostu rozszcelnia się układ.
świecenie rezerwy nie brałbym za wiarygodny moment do obliczania ile litrów spala. U mnie zapala się dosłownie kiedy chce, czasem zostaje gazu na 80km, czasem tylko 40km. Tak samo tankowanie, czasem wejdzie do baku na tej samej stacji różna ilość gazu. Mam zbiornik o poj 33l, wchodzi 24-27l, przejade na tym 260km-330km. Uśredniam wynik do 9-10 l/100. Technika jazdy ta sama.
-
Zassij powietrze przez tą rurkę od aparatu zapl. przy zdjętej kopułce. Powinieneś widzieć
obracająca się płytkę pod "gwiazdą" induktora. Zobacz czy nie końcówki tej "gwiazdy" nie
ocierają się o wystające 4 zagięte "końcówki" tej płytki. U mnie brak luzu powodował
niedziałanie regulatora podciśnieniowego i szarpanie w pewnym zakresie obrotów.Co do filtra: TAK, to może być objaw brudnego filtra gazu. Jak odpalasz Skodę ? Z gazu czy z
beny ?Przy brudnym filtrze można zaobserwować utrudnione odpalanie z gazu. Przerwa na świecy 0,7 mm
będzie OK.Co do świeczek: mam nadzieję, że nie kupiłeś Brisków ? U mnie Briski wystarczyły na parę kkm ,
potem zaczął nierówno chodzić na 2 garnku, założyłem starą NGK i jak ręką odjął.pale z gazu, pali elegancko.
niestety mam briski, sprawdze aparat i podciśnienie. -
w książce mam napisane ssaćy i wydechowy od 0,2-0,25
Jak masz dwie srubki na parowniku, to ta dolna ( o ile tak masz, ja mam parownik lovato, nie
wiem jak jest w innych)jest do wypuszcania mazi, syfu który zostaje z gazu, zawsze warto to
wylać gdy parownik ciepły. Raczej nie powinno mieć wpływu na spalanie ale nie zaszkodzi.
Nie wiem ile masz przejechane ale może regeneracja membrany parownika, a może po prostu
rozszcelnia się układ.
świecenie rezerwy nie brałbym za wiarygodny moment do obliczania ile litrów spala. U mnie zapala
się dosłownie kiedy chce, czasem zostaje gazu na 80km, czasem tylko 40km. Tak samo
tankowanie, czasem wejdzie do baku na tej samej stacji różna ilość gazu. Mam zbiornik o poj
33l, wchodzi 24-27l, przejade na tym 260km-330km. Uśredniam wynik do 9-10 l/100. Technika
jazdy ta sama.wiem jak to z tym tankowaniem jest raz nawet do butli 40 litrowej wlali mi 42 litry ale zazwyczaj wchodzi 32 - 33 litry przy pustej butli.
Tak sobie mysle ze bede na benzynie jezdził bo tylko problemy z tym gazem, tylko musze sprawdzić ile będzie palił bęzyny bo nigdy nie jezdziłem skoda na benzynie. -
pale z gazu, pali elegancko.
niestety mam briski, sprawdze aparat i podciśnienie.tak, to mogą być objawy źle działającego podciśnieniowego regulatora wyprzedzenia zapłonu nawet gdy na benie jest dobrze
-
w książce mam napisane ssaćy i wydechowy od 0,2-0,25
W jakiej książce tak masz?
Ustaw 0,2 dla ssących i wydechowych, na całkiem zimnym silniku. Tylko takie 0,2 żeby siedziało ciasno i żeby 0,25 nie wlazło w ogóle. Bedzie dobrze. -
wiem jak to z tym tankowaniem jest raz nawet do butli 40 litrowej wlali mi 42 litry ale
zazwyczaj wchodzi 32 - 33 litry przy pustej butli.powienieneś im zrobic awanture że opary leją. mi raz tak nalali na orlenowskiej stacji, wiecej tam nie jeżdże.
Tak sobie mysle ze bede na benzynie jezdził bo tylko problemy z tym gazem, tylko musze sprawdzić
ile będzie palił bęzyny bo nigdy nie jezdziłem skoda na benzynie.stary, daj spokój, nie opłaca się. pojedź do porządnego gaziarza, niech zobaczy, zapłacisz raz, ale będziesz miał spokój.
u mnie beny szło 6,5 -7l /100 = ~28zł (przez 6 miechów jazdy, zanim założyłem lpg)
lpg 9-10l/100 = ~ 19złsam widzisz. nie rezygnuj z gazu, to tak jakbyś kase wurzucał w błoto.
-
W jakiej książce tak masz?
"Skoda favorit 135 136" Leon Ogrodowski - kupiłem na allegro, ale nie polecam. czarne, zamazane zdjęcia, lakoniczne teksty.
Sprawdzę swiece i podciśnienie aparatu (wczoraj nie miałem czasu) i rezultatami podzielę się w czwartek rano.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. -
powienieneś im zrobic awanture że opary leją. mi raz tak nalali na orlenowskiej stacji, wiecej
tam nie jeżdże.
stary, daj spokój, nie opłaca się. pojedź do porządnego gaziarza, niech zobaczy, zapłacisz raz,
ale będziesz miał spokój.
u mnie beny szło 6,5 -7l /100 = ~28zł (przez 6 miechów jazdy, zanim założyłem lpg)
lpg 9-10l/100 = ~ 19zł
sam widzisz. nie rezygnuj z gazu, to tak jakbyś kase wurzucał w błoto.w sumie to może i racja ale te ciągłe regulacje które nie wiele pomagają a płacić trzeba jeszcze dochodzi koszt przeglądu ... gdybym teraz miał zakładać gaz to juz bym tego nie zrobił.
-
ustawiłem przerwę na elektrodach świecy na 0,6 i nie szarpie <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
zobaczę tylko jak długo. te świece mam 3-4 kkm, a tu taki zonk.