zielonkawe Tico na Al Krakowskiej
-
TV Trwam Pimp My Ride... nic więcej nie powiem. Tico
jako samochód do tunningu za bardzo mi nie
odpowiada, co tu dużo mówić jest to zwykła mała
skrzyneczka z 5 drzwiami do przemieszczania się po
drogach i jedyne w co warto w nim inwestować to
podzespoły ulegające zużyciu żeby sprawnie i
bezproblemowo jeździć. Ale to tylko moje zdanie.i masz podobne zdanie do mojego...
Ale ja jestem bardziej liberalny w tej dziedzinie i jedyne co mi się podoba w tuningu optycznym Tico to ładne alufelgi i ten wieśniacki daszek z tyłu (wiem, że jestem stukniety ale nic nie poradzę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
-
Tico to ładne alufelgi i ten wieśniacki daszek z tyłu (wiem, że jestem stukniety ale nic
nie poradzę )Aluski jak najbardziej tak bo to dodaje błysku kazdemu autku niezaleznie od marki, a daszek z tyłu na górze jest ładniejszy od fabrycznego w polowie klapy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
mi sie podoba , taki styl amerykanski,aluski dojda i bedzie git tylko niech te tylne koła beda bardziej wystawały
od przednichNo jeszcze brakuje, zeby wystawaly poza obrys auta. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Tył wygląda jeszcze znośnie, ale właściciel chce się chyba pozbyć dowodu rejestracyjnego, bo z tego co wiem, nie
wolno demontować świateł cofania i przeciwmgielnych, jeżeli auto było fabrycznie w nie wyposażone, a na fotce
ich nie widać.
Kolejna sprawa, czy może tylko u mnie jest tak, że w deszczowe dni i w ogóle, kiedy na jezdni jest mokro w trakcie
jazdy szybko tylna szyba jest zabryzgana brudną wodą lub błotem. Tylna wycieraczka, szczególnie w ruchu
miejskim jest nieoceniona. Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie demontować jej tylko dla ozdoby - praktyczność
nade wszystko, ale jak napisałem, może to tylko w moim Tico i na moich trasach tylna szyba w mokre dni szybko
się brudzi (mimo posiadania chlapaczy)Nie tylko - jaki ja mialem bol jezdzac Lanim sedanem - wlasnie z powodu braku wycieraczki... Normalnie koszmar... ciezko sie przyzwyczaic.
-
Pewnie Warszawa. I nawet wiem chyba o kogo chodzi Znajomy z mojego osiedla tak przerobił swój egzemplarz. Główne
zmiany to badlook, brak klamek (drzwi otwierane pilotem), zmieniony kolor z zielonego na bardzo jasno -zielony
, zmieniony wydech tak aby był odpowiednio słyszany, wygładzone zderzaki no i jeszcze wsadzony mały grill w
przedni zderzak. Bardzo ciekawie również prezentują się kierunkowskazy w bocznych lusterkach (ala MERC )Robił
coś chyba jeszcze w środku jeżeli chodzi o elektrykę. Co do silnika to nie wiem czy było coś robione, ale po
tym co zauwarzyłem chyba nic. teraz zbiera na jakieś fajne alusy bo po tych przeróbkach kasy mu zostało tylko
na typowe kołpaki Ogólnie całkiem fajny pomysł i wykonanie, ale dużym minusem jest brak wspomnianych felgNajwiekszym zas to, ze auto wyglada na robione (IMO - wyglada paskudnie), ale nic lepiej nie jedzie...
A, no i oczywiscie kwalifikuje sie do zabrania dowodu z powodu niekompletnego oswietlenia.