tragedia z blachą
-
w sosnowcu jest sklep z częsciami skody i mają wszystkie rodzaje spray'u w kolorach favoritek
pozdroa jaki jest koszt takiego sprayu i ile ml ?
-
sklep jest na tzw "łąkach" na przeciwko sklepu orion, koło stacji bp i sklepu minimal, można w nim jak i w sklepie obok wypozyczyć narzędzia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> do czego sie przymierzam bo bede wymieniał poduszki pod amorkami
pozdro -
a jaki jest koszt takiego sprayu i ile ml ?
11 zeta za 150 ml
-
11 zeta za 150 ml
to nie drogo, będę musiał popytać w sklepach skody może też będą mieli a chodzi mi o farbe nr 4585 morska
-
a jaki jest koszt takiego sprayu i ile ml ?
koszt to okolo 10 zlociszy puszka 150ml pozdro
-
w sosnowcu jest sklep z częsciami skody i mają wszystkie rodzaje spray'u w kolorach favoritek
pozdroa można prosić o adres tego sklepu ?
-
chciałbym tylko zwrócić uwagę że nasze autka troche już mają wiosenek... i oryginalny lakier potrafi zmienić swój odcień <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />. sam sie przkonałem jak malowałem błotnik oryginalną farbą skody...
-
chciałbym tylko zwrócić uwagę że nasze autka troche już mają wiosenek... i oryginalny lakier
potrafi zmienić swój odcień . sam sie przkonałem jak malowałem błotnik oryginalną farbą
skody...ja wraz ze skodą dostałem puszkę oryginalnej farby i wzeszłym roku robiłem poprawki to gdyby nie fakt że malowałem pędzlem to nie było by widać różnicy ale niestety już się skończyła
-
niedawno przy pomocy srubokreta chcialem usunac pechezyki na lakierze w mojej fawci.niestety
okazalo sie ze jest tragicznie .lewy blotnik jest jak ser szwajcarski niemówiac o progach
.zakupilem sobie juz zestawik naprawczy (zywica+bandarz) i puszke szpachli.chcialbym kupic
jeszcze lakier ale niemoge znalesc jego numeru . gdzie szukac tych mumerów??Wystarczy ze pojedziesz do sklepu gdzie dobieraja lakier komputerowo. bedziesz tam autem to sam ci dobierze dokladnie... do mojego tez bylo ciezko dobrac a sam na warsztacie koptuterowo dobieralem... a lakier nie jest taki stary bo juz byla kiedys malowana... Ja co kilka dni jezdze po lakiery i wiem jak to wyglada nawet ja nie masz numeru to ci dorobi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Pozdro <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
lewy blotnik jest jak ser szwajcarski niemówiac o progach
zakupilem sobie juz zestawik naprawczy (zywica+bandarz) i puszke szpachli.Troszkę się pośpieszyłeś za kasę wydaną na żywicę i szpachle miałbys nowy błotniczek. A co nowe to nowe i śmigałbyś następne kilka latek bez wymiany.