Klocki Ferodo...
-
Dzisiaj pojechałem do warsztatu żeby zobaczyć co jest, bo Swift w ogóle nie hamuje no i się okazało, że tarcze do wymiany oraz klocki. Klocek był zbyt twardy do tarczy i ją po prostu zniszczył, do tego pewnie dochodzi jeszcze ich jakość no i chcąc nie chcąc zawitałem do chłopaków. Gdy już powiedzieli o co chodzi poprosiłem w miarę możliwości o montaż klocków Ferodo, bowiem kilka osób już je polecało... niestety trzeba je zamawiać a po drugie naczelny warsztatu powiedział, iż ma wiele reklamacji właśnie na klocki Ferodo. Troche zgasił mój zapał do nich, ale kłócić się nie będę bo jeszcze coś na złość zrobią... Określił je mianem pseudo-sportowych klocków ( a kto powiedział, że są sportowe?) oraz uznał, że są zbyt twarde itp.
Jak to jest? Może niech wypowiedzą się Ci którzy jeżdzą na takim sprzęcie... Osobiście jestem ciekaw co mi założą..
Pozdrawiam. -
Ja mam tarcze brembo i klocki Ferodo, z tym że bezpośredniego porównania ciężko dokonać, jako że w moim swicie są z przodu zaciski od Hondy. Wrażenia z hamowania są dobre. Co do współpracy tarcza klocek nie mam zastrzeżeń.
-
Ja jakis czas temu zmienialem klocki i tarcze. Klocki na ferodo a tarcze na ZIMMERMANN. Zmienilem tez klocki tylnie na woking czy jakos tak. Roznice jaka odczulem byla kolosalna ale to moze dlatego ze prawie wogole nie mialem hamowania.<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ja jakis czas temu zmienialem klocki i tarcze. Klocki na
ferodo a tarcze na ZIMMERMANN. Zmienilem tez klocki
tylnie na woking czy jakos tak. Roznice jaka
odczulem byla kolosalna ale to moze dlatego ze
prawie wogole nie mialem hamowania.ja tez mialem ferodo z przodu, różnicy nie poczułem a i skończyły się po przejechaniu jakiś 10 tys km
-
ja tez mialem ferodo z przodu, różnicy nie poczułem a i
skończyły się po przejechaniu jakiś 10 tys kmchyba kiedyś Erde pisał, że te Ferodo są produkowane w kilku miejscach i teraz kwestia jest taka, na któe sie trafi...
W końcu u mnie założyli osprzęt Kashiyama..
-
ja tez mialem ferodo z przodu, różnicy nie poczułem
No ja poczolem ale ...... suzi wogole nie hamowala <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> a co do scieralnosci to chyba faktycznie jest tak jak kolega napisal. Bo u mnie jest wsio oki. A wcale nie oszczedzam ich <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Określił je mianem pseudo-sportowych klocków
( a kto powiedział, że są sportowe?) oraz uznał, że są zbyt twarde itp.
Jak to jest? Może niech wypowiedzą się Ci którzy jeżdzą na takim sprzęcie... Osobiście jestem ciekaw co mi założą..
Pozdrawiam.Jak byś chciał prawdziwe klocki sportowe to musiałbys je wymieniac bardzo czesto. Klocki Ferodo są dosc miekkie, napewno bardziej miekkie niz buble za 30 zł ktore niszcza tarcze.
Mam u siebie komplet tarcze brembo i ferodo i spisuje sie taki zestaw bardzo dobrze - duzo lepiej niz seryjny odpowiednik.
Na Twoim miejscu kupilbym klocki ferodo.
-
Ja też polecam taki zestaw, sam używam i hamowanko jest dużo lepsze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A jak się nie myle to mam tarcze i klocki delphi. I na hamowanie nie nrzekam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />