ciezko pali
-
od pewnego czasu(tak gdzies od momentu kiedy zrobilo sie ciepło) moja skodzinka nie chce odpalac na LPG, ale tylko po nocy (tzn rano jak proboje to nie darady), w dzien jak troszke pojezdze to juz bez problemu pali-troszke mnie to dziwi bo w zimie przy -20 stopniach paliła na LPG bez problemu- jakies sugestie Panow zlosnikiow? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Choć nie mam instalacji LPG, wg. mnie, instalacja powinna być przeregulowana na wyższe temperatury zewnętrzne.
-
od pewnego czasu(tak gdzies od momentu kiedy zrobilo sie
ciepło) moja skodzinka nie chce odpalac na LPG, ale
tylko po nocy (tzn rano jak proboje to nie darady),
w dzien jak troszke pojezdze to juz bez problemu
pali-troszke mnie to dziwi bo w zimie przy -20
stopniach paliła na LPG bez problemu- jakies
sugestie Panow zlosnikiow?Ile masz zrobione na gazie?? IMO może się kończyć raduktor - zwłaszcza jak odpalałeś na LPG w takich temperaturach
-
Ile masz zrobione na gazie?? IMO może się kończyć raduktor - zwłaszcza jak odpalałeś na LPG w
takich temperaturachna gazie przejechałem jakies 45 tys. i jak narazie to tylko wyczysciłem filterek, bo nowego nie mogłem dostac( podobno mam jakis nietypowy) , a piszac reduktor masz na mysli parownik?
no tez go podejrzewam-tylko ze w tym moim to nie widze tej sruby do spuszczania tego całego syfu, a instalacje mam według papierow i i znakow na czesciach lowato -
na gazie przejechałem jakies 45 tys. i jak narazie to
tylko wyczysciłem filterek, bo nowego nie mogłem
dostac( podobno mam jakis nietypowy) , a piszac
reduktor masz na mysli parownik?Tak
no tez go podejrzewam-tylko ze w tym moim to nie widze
tej sruby do spuszczania tego całego syfu,Powinna byc na samym dole...
a instalacje mam według papierow i i znakow na
czesciach lowatoHmm trochę za moło zrobione żeby umierały membrany....
-
Tak
Powinna byc na samym dole...
Hmm trochę za moło zrobione żeby umierały membrany....no własnie nie widze tam tej sruby- ale to nic przy wolnym czasie wyciagne cały parownik i go porozkrecam
dzieki:)
-
od pewnego czasu(tak gdzies od momentu kiedy zrobilo sie ciepło) moja skodzinka nie chce odpalac
na LPG, ale tylko po nocy (tzn rano jak proboje to nie darady), w dzien jak troszke
pojezdze to juz bez problemu pali-troszke mnie to dziwi bo w zimie przy -20 stopniach
paliła na LPG bez problemu- jakies sugestie Panow zlosnikiow?Macie jeszcze jakies inne propozycje gdyż mam ten sam problem Moja instalka też ma ok 45-50 tys km świecie, kable, filtry nowe, termostat też nowy.
-
Ale jesli odpalales na gazie w zime w takie mrozy to mogly membrany stwardniec szczegulnie twardnieje ta od wody. Jak masz Lovato to napewno masz ten korek to jaki ty masz ten filtr ze on taki nietypowy z Lovato mysle ze powinny byc wszystkie filtry. A ile ci pali gazu?
-
Ale jesli odpalales na gazie w zime w takie mrozy to mogly membrany stwardniec szczegulnie
twardnieje ta od wody. Jak masz Lovato to napewno masz ten korek to jaki ty masz ten filtr
ze on taki nietypowy z Lovato mysle ze powinny byc wszystkie filtry. A ile ci pali gazu?filtr mam metalowy- koles w serwisie powiedział ze jeszcze sie z takim nie spotkał
postaram sie pozniej fotki parownika wrzucic
a pali mi roznie:tzn. zauwazyłem ze przy jezdzie 100-110 spalała mi o wiele mniej niz przy jezdzie 90
ale ostatniocos sie znow jej pozmieniało bo zaczeła palic ok 10 l bez znaczenia od predkosci z jaka jezdze. Najmniej na trasie spaliła mi ponizej 7l (dokładniej jakies 6.8l\100 km) to to zdazyło sie chyba tylko dwa razy bo na ogoł 8 do 10 l na 100km
a jak u Was?spadło spalanie na wiosne?bo wydaje mi sie ze im cieplej tym mniej pali?LPg oczywiscie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
to moj parownik
-
moze mebrany???
ja po 50.000 zrobionych na gazie mialem problem z rannym odpalaniem - tzn odpalal ale cholernie dlugo go musialem lechtac na na rozruszniku <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
problem przestal istniec kiedy oddalem parownik do czyszczenia i regeneracji:)-pozniej tylko regulacja i juz jest oki -
... troche z innej beczki...
nie masz problemow z nalaniem plynu hamulcowego???
na tym zdjeciu wydaje mi sie ze dostep do tego zbiorniczka jest fatalny:( <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
... troche z innej beczki...
nie masz problemow z nalaniem plynu hamulcowego???
na tym zdjeciu wydaje mi sie ze dostep do tego zbiorniczka jest fatalny:(co do płynu hamulcowego to problemu nie ma- to tylko na tym zdjeciu tak wyszło.
a parownik to trzeba bedzie sprawdzic-tylko jak tu czas zorganizowac <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />