Chłodzenie2
-
To wygląda jak termostat moze zle zalozony ? moze fabrycznie uszkodzony ?
-
A problem taki jak grzeje auto na postoju wszystko ok
Jak jadę rano jak auto stało całą noc to wskazówka
temperatury idzie do czerwonego pola już prawie
zawał serca ale opada płyn nie wycieka nie gotujeU mnie temperatura zawsze zatrzymuje się na końcu białej skali. Jak zaczyna wchodzić na czerwone to załącza się wentylator. Jeździłem tak całe lato i nic się nie stało. Chyba to kwestia wyskalowania miernika. Rok temu w duże mrozy zagotował się płyn ale bardzo krótko i potem puściło, bo coś przymarzło i nie szła chłodnica.
-
U mnie temperatura zawsze zatrzymuje się na końcu białej skali. Jak zaczyna wchodzić na czerwone
to załącza się wentylator. Jeździłem tak całe lato i nic się nie stało. Chyba to kwestia
wyskalowania miernika. Rok temu w duże mrozy zagotował się płyn ale bardzo krótko i potem
puściło, bo coś przymarzło i nie szła chłodnica.Dzięki chłopaki za odpowiedź. Co do termostatu to jest nowy ale teraz mam dylemat czy wymieniony na prawdę czy tylko na fakturze. Nie byłem przy remoncie i zaczynam się zastanawiać bo np. korek od chłodnicy mam stary. Myślałem że mi pompa nawala ale nie, dzisiaj odkręciłem wąż od ssania i o dziwo wypłynęło sporo płynu nim zdążyłem zatamować jeszcze mi poleciało na gaźnik bo miałem rozebrany filtr powietrza bo zachciało mi się psikać wd-40 po sprężynkach i wszystkich ruchomych częściach.
Ale o dziwo odpaliła bestia. Muszę dokładnie przemyć układ chłodzenia bo panom mechanikom się już nie chciało tyle roboty nie dziwie im się zmęczeni są bo chyba za mało zarabiają haha
a i olej by cza wymienić po tym drobnym remoncie
Pozdrowienia -
Witam. No więc tak:
- wymieniona uszczelka głowicy
- termostat
- czujnik wentylatora chłodnicy
- korek zbiorniczka wyrównawczego
- płyn chłodniczy
A problem taki jak grzeje auto na postoju wszystko ok
Jak jadę rano jak auto stało całą noc to wskazówka temperatury idzie do czerwonego pola już
prawie zawał serca ale opada płyn nie wycieka nie gotuje wszystko tylko raz rano jak się
grzeje pierwszy raz
No i ten osad spod korka oleju ale też tylko raz jak mi podskoczy temperatura w trakcie
pierwszego grzania silnika dodam że ta rura od ssania nie jest gorąca tylko letnia a do
nagrzewnicy wrzątek a wychodzą z tego samego króćca dodam że czyściłem ten przewód. Boje
się żeby znowu uszczelka mi nie poszła co to może być pomóżcie proszę.
zrób taki mał test, jak już ci się rano temperatura wody zbliży do punktu od którego zaczyna opadać zatrzymaj auto i sprawdź czy chłodnica jest gorąca jeśli nie to bankowo termostat się przycina jeśli jest gorąca to będzie trzeba szukać dalej
-
a moze czujnik temperatury??
-
zrób taki mał test, jak już ci się rano temperatura wody zbliży do punktu od którego zaczyna
opadać zatrzymaj auto i sprawdź czy chłodnica jest gorąca jeśli nie to bankowo termostat
się przycina jeśli jest gorąca to będzie trzeba szukać dalejJa coś czuję,że mój termostat (nowy) też się przycina albo już "tak ma". Temp. idzie pod czerwoną skalę, potem opada do połowy białej skali, potem znowu w górę itd. W trasie trzyma sie w połowie białej skali. Ogrzewanie jest SUPER. A śmietanę na korku oleju zwyczajnie olewam. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja coś czuję,że mój termostat (nowy) też się przycina albo już "tak ma". Temp. idzie pod
czerwoną skalę, potem opada do połowy białej skali, potem znowu w górę itd. W trasie trzyma
sie w połowie białej skali. Ogrzewanie jest SUPER. A śmietanę na korku oleju zwyczajnie
olewam.No właśnie zacina się termostat co do oleju to chyba cza wymienić bo przy przegrzaniu chyba się zagotował jeżdżę na lotosie mineralnym i podejrzewam że wcześniej też mi się termostat zawiesił ale tak że mi wodę zagotowało a uszczelka głowicy delikatna jest na przegrzanie i poszła do wymiany. Co do czujnika tempetatury to dlatego tak skaka że jest za termostatem i jak się otworzy to woda się chłodzi w takim tempie że od razu widać na wskaźniku ach te czeskie patenty no ale cza się cieszyć z tego co się ma pozdrowienia
<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
zawiesił ale tak że mi wodę zagotowało a uszczelka głowicy delikatna jest na przegrzanie i
poszła do wymiany. Co do czujnika tempetatury to dlatego tak skaka że jest za termostatem ihmm no to chyba mam winowajce wszystkich moich problemow z silnikiem... pewnego razu wypompowało mi CAŁY płyn z ukł chłodzenia (pękł króciec w chłodnicy), temperatura wskoczyła na czerwone pole i koniec... musialem gonić po wode do najbliższej wsi. Prawdopodobnie mam uszk. uszczelke (nierówna praca silnika jak jest zimny, problemy z odpaleniem, mniejsza moc i vmax szczegolnie na gazie)
-
hmm no to chyba mam winowajce wszystkich moich problemow z silnikiem... pewnego razu wypompowało
mi CAŁY płyn z ukł chłodzenia (pękł króciec w chłodnicy), temperatura wskoczyła na czerwone
pole i koniec... musialem gonić po wode do najbliższej wsi. Prawdopodobnie mam uszk.
uszczelke (nierówna praca silnika jak jest zimny, problemy z odpaleniem, mniejsza moc i
vmax szczegolnie na gazie)No tak kolego wystarczy raz wodę zagotować i po uszczelce szczególnie w skodzie
Słyszałem że te termostaty wieszają się nawet w felicjach to chyba jakas wada fabryczna ciekawe czy octavia i superb też tak ma
Co do uszczelki to wystarczy sprawdzić ciśnienie sprężania różnice w pomiarach poszczególnych cylindrów świadczą o uszkodzonej uszczelce chociaż nie tylko można jeszcze ocenić zużycie tłoków, pierścieni gładzi itd ale pewnie wszyscy o tym wiedzą więć nie będę się rozpisywał <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
W Feliciach temostaty sie nie wieszaja, tylko sie rozsypuja i caly czas leci duzy obieg... ale to i tak duzo zdrowsza dla silnika sytuacja niz gdy temostat sie nie otwiera i zagotowujemy silniczk...
P.S. kupujcie termostaty WAHLER <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />, a zapomnice co to klopoty z temostatem (wiadomo, solidna niemiecka robota).
-
W Feliciach temostaty sie nie wieszaja, tylko sie rozsypuja i caly czas leci duzy obieg... ale
to i tak duzo zdrowsza dla silnika sytuacja niz gdy temostat sie nie otwiera i zagotowujemy
silniczk...
P.S. kupujcie termostaty WAHLER , a zapomnice co to klopoty z temostatem (wiadomo, solidna
niemiecka robota).A ile coś takiego kosztuje i do jakiego to jest auta jak to zamontować czeba coś przerabiać
-
A ile coś takiego kosztuje i do jakiego to jest auta jak
to zamontować czeba coś przerabiać
Jak montujesz do S105/120/125/130/135/136/R lub Favorit/Forman to nie trzeba nic przerabiac, a do wiekszosci Felicii trzeba przerabiac, jak tak mam.Cena jest ok. 15-18zl, bywaja w niektorych sklepach Skody, ewentualnie mozna kupic na Allegro, ale z kosztem przesykji to wychodzi juz 20kilka zl:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85691386 -
że mi wodę zagotowało a uszczelka głowicy delikatna jest na przegrzanie i
poszła do wymiany.
wspomne ze nasza czeska korweta ma to do siebie ze po przegrzaniu silnika, lubia strzelac pierscienie no ten typ tak ma,
a czy kolega przy wymianie uszczelki pod głowica robił planowanie?? bo bez teko podobno sie ni da bo znowu wywali uszczelke.. -
że mi wodę zagotowało a uszczelka głowicy delikatna jest na przegrzanie i
wspomne ze nasza czeska korweta ma to do siebie ze po przegrzaniu silnika, lubia strzelac
pierscienie no ten typ tak ma,
a czy kolega przy wymianie uszczelki pod głowica robił planowanie?? bo bez teko podobno sie ni
da bo znowu wywali uszczelke..Na szczęście pierścienie mam całe chociaż mnie nie było przy remoncie a co do planowania głowicy to robi się to wtedy jak powierzchnia robocza głowicy ma wżery albo inne takie nierówności według mnie jak głowica i kadłub są w porządku to nie ma sensu planować głowicy no chyba że się rasuje silnik
-
Witam!!...w mojej frytce doszlo do przedostania sie oleju do plynu chlodzacego i plynu chlodzacego do oleju. Konieczna byla wymiana padnietej uszczelki pod glowica, co juz zrobilem. Wymienilem olej i chcialbym wymienic rowniez plyn chlodzacy. I tu jest problem bo nie wiem czym przeplukac caly uklad chlodzenia azeby wyplukac z niego resztki oleju. Chce zalac uklad nowym czystym plynem, bo ten stary jest zbrudzony olejem. Moze juz ktos z Was mial taki przypadek i ma jakis pomysl jak sobie z nim poradzic.
Pozdrawiam