kiedy wbic 5
-
W cyklu mieszanym lato - 5,5 - max 6, zima 6 - max 6,5. Trasa około 5, przy bardzo delikatnej
jeździe (90-110 km/h, jazda jednostajna) 4,5.
Dużo zależy od masy obuwia Piski co skrzyżowanie + jazda do odcięcia na każdym biegu to
niektórym udaje się nawet pod 10 litrów spalić Chociaż są i tacy, którzy mówią, że przy
maksymalnym katowaniu auta więcej, niż 8 litrów nie pali.
Pozdrawiamczyli calkiem przyzwoicie ten matiz'ek spala.
uniak 1.0 mi w trasce pali 5 do 5,5 jak juz zasuwam szybciej.
duzo zalezy od ciezkosci buta to fakt i dlugosci odcinkow na jakich sie jezdzi itd. -
okej
ale mi chodzilo raczej o wyciagniecie z samochodu maksymalnej mocy
nie patrzac na spalanie... oszczednie juz umiem jezdzic
poza tym chcialem wlasnie uslyszec od kogos konkretne RPMs
a nie kmph ale za zainteresowanie oraz odpowiedzi dziekuje.maksymalny moment tico uzyskuje przy 2500, wiec nalezy go na kazdym biegu utrzymywac od 2500-5500 wtedy najlepiej sie zbiera...czasem go do 6000 krece ale nie ma sensu bo tam juz nie ma mocy...ale jak sie wkreci i schodzi z obrotow t odzwiek jest fajny <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
maksymalny moment tico uzyskuje przy 2500, wiec nalezy go na kazdym biegu utrzymywac od
2500-5500 wtedy najlepiej sie zbiera...czasem go do 6000 krece ale nie ma sensu bo tam juz
nie ma mocy...ale jak sie wkreci i schodzi z obrotow t odzwiek jest fajny<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> no wlasnie o to chodzi
-
teraz udało mi sie sprawdzic spalanie na trasie gorzów karpacz - troche nawet pod góre ale nie oszczędzałem chciałem sprawdzić jaka jest różnica pomiędzy jazdą do 100 a jazdą w większości z prędkością 120-110 i spalanie w ticko wyszło 4,37 a więc mała różnica jak się jeżdzi trochę wolniej
-
może i dzięk byłby fajny ale gdyby było sportowe auto a nie z silnikiem od odkurzacza wiec o czym mowa??
-
maksymalny moment tico uzyskuje przy 2500, wiec nalezy
go na kazdym biegu utrzymywac od 2500-5500 wtedy
najlepiej sie zbiera...czasem go do 6000 krece ale
nie ma sensu bo tam juz nie ma mocy...ale jak sie
wkreci i schodzi z obrotow t odzwiek jest fajnydokladnie o to mi chodzilo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzieqje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ot taka ciekawostka - w Lanosie też podobnie jest tylko górna granica na V się nie zgadza
A tak z ciekawości - przy 100km/h na V biegu ile macie w Tico obr/min?Jesli mnie pamiec nie myli to 3k5, ale nie sprawdze bo latam wlasnie Lanosem 1.5 8v. Nie do konca sprawnym (przecietnie 9 litrow na 100km).
-
masz racje gaznik to przyszlosc dlatego proponuje ci wstawic sobie silnik 1500 od FSO na GAZNIKU bedzie oszczedny
no i tyle konikow
a co/kto pali ??? auta na wtrysku ?????Wprowadzenie ukladow wtryskowych do zasilania silnikow paliwem podyktowane bylo nie tyle wzgledami ekonomii, co ekologii. Uklad wtrysku paliwa pozwala dokladnie panowac nad iloscia podawanego paliwa, co w polaczeniu z sonda Lambda pozwala dokladnie panowac nad skladem spalin. Nie wiem czy sobie przypominasz, ale pierwsze samochody z wtryskiem, zwlaszcza jednopunktowym, zuzywaly nieco wiecej paliwa od tych zasilanych gaznikiem.
Przy okazji - porownanie prostego gaznika stosowanego w DFie i pierwszych Polonezach ze skomplikowanym, sterowanym podcisnieniowo i elektrycznie, gaznikiem Tico dowodzi tylko calkowitej nieznajomosci tematu.
Pozdrawiam
PS: A konikow to FSO1500 mial sporo, wiekszosc wersji 77, niektore nawet 84. To dla jasnosci. Zupelnie inna sprawa to skrzynia biegow, tylny most i konstrukcja hamulcow... Ale to temat na forum FSOAutoklubu.
-
Wcale nie
Poza tym Matiz jest większy i cięższy i ma 10 koników więcej - czymś je trzeba nakarmićWiekzy minimalnie, ciezszy sporo (bo solidniej zbudowany jednak), ale najwiekszym powodem, dla ktorego Matiz tyle pali jest to, ze ma zupelnie inny przebieg krzywej momentu obrotowego - trzeba jezdzic na wysokich obrotach, zeby uzyskac jakas dynamike...
-
na tych koreanskich autach motoryzacja sie nie konczy,
Ale zasadniczo o tych koreanskich autkach tu rozmawiamy - ze szczegolnym uwzglednieniem Tico. Czemu? Bo to kacik Tico.
-
W cyklu mieszanym lato - 5,5 - max 6, zima 6 - max 6,5. Trasa około 5, przy bardzo delikatnej jeździe (90-110 km/h,
jazda jednostajna) 4,5.Straszliwie malo - moze kojarzysz Lady_M. Jechalem jej Matizem (prawie niejezdzony, Magda bardzo malo jezdzi), zadbany. Trasa Torun-Warszawa z podrozna w okolicach 130 km/h zaowocowala spalaniem kolo 6 litrow, gdzie Tico palilo sobie kolo 5.
-
może i dzięk byłby fajny ale gdyby było sportowe auto a nie z silnikiem od odkurzacza wiec o czym mowa??
Masz odkurzacz na benzyne? Wspolczuje - po odkurzaniu zapewne nie da sie w domu wytrzymac, co? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Straszliwie malo - moze kojarzysz Lady_M. Jechalem jej
Matizem (prawie niejezdzony, Magda bardzo malo
jezdzi), zadbany. Trasa Torun-Warszawa z podrozna w
okolicach 130 km/h zaowocowala spalaniem kolo 6
litrow, gdzie Tico palilo sobie kolo 5.No Tico mniej pali i nie da się ukryć. Różnice oscylują wokół litra właśnie.
Lady_M kojarzę z Autokącika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wprowadzenie ukladow wtryskowych do zasilania silnikow paliwem podyktowane bylo nie tyle
wzgledami ekonomii, co ekologii. Uklad wtrysku paliwa pozwala dokladnie panowac nad iloscia
podawanego paliwa, co w polaczeniu z sonda Lambda pozwala dokladnie panowac nad skladem
spalin. Nie wiem czy sobie przypominasz, ale pierwsze samochody z wtryskiem, zwlaszcza
jednopunktowym, zuzywaly nieco wiecej paliwa od tych zasilanych gaznikiem.
Przy okazji - porownanie prostego gaznika stosowanego w DFie i pierwszych Polonezach ze
skomplikowanym, sterowanym podcisnieniowo i elektrycznie, gaznikiem Tico dowodzi tylko
calkowitej nieznajomosci tematu.
Pozdrawiam
PS: A konikow to FSO1500 mial sporo, wiekszosc wersji 77, niektore nawet 84. To dla jasnosci.
Zupelnie inna sprawa to skrzynia biegow, tylny most i konstrukcja hamulcow... Ale to temat
na forum FSOAutoklubu.i ja tez pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ale zasadniczo o tych koreanskich autkach tu rozmawiamy - ze szczegolnym uwzglednieniem Tico.
Czemu? Bo to kacik Tico.zgadza sie, ale ja o wloskich autkach nie zaczalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jesli mnie pamiec nie myli to 3k5, ale nie sprawdze bo latam wlasnie Lanosem 1.5 8v.
Nie do konca sprawnym (przecietnie 9 litrow na 100km).a w Lanosie 3 tyś. A to że pali Ci Lanosik 9 litrów to normalka w zimie. Pocieszę Cię że mi tez podobnie. W lato natomiast, to w mieście nawet 6,5litra tylko pali
-
może i dzięk byłby fajny ale gdyby było sportowe auto a nie z silnikiem od odkurzacza wiec o czym mowa??
nie jest to auto sportowe ale dzwiek ma bardzo fajny...prawie sportowy <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />....mnei sie podoba.....
-
Z moich doświadczeń wynika, że można jechać:
na I od 0 do 15 km/h
na II od 10 do 30 km/h
na III od 25 do 60 km/h
na IV od 50 do 100 km/h
na V od 80 do 140 km/h
Ale według moich odczuć optymalnie jest, gdy się jedzie:
na I do 10 km/h
na II od 10 do 30 km/h
na III od 30 do 50 km/h
na IV od 50 do 85 km/h
na V od 85 do 140 km/h
Można sobie pozwolić na jazdę na za wysokim biegu, gdy się jedzie z górki.
Ale z górki to najlepiej na luzie.
Sądzę, że generalnie znacznie gorsze jest dla silnika i spalania wtedy, gdy się jedzie na zbyt
wysokim biegu od tego gdy się jedzie na za niskim niż wymagają tego okoliczności.Cóż ja mam schiza:
w moim 1997/gaz
3 spoko ok 30km/h
4 spoko ok 50km
5 spoko ok 60-65km/hale w Tico żony
3 min 50
4 min 60
5 min 70inaczej wpada w jakieś drgania i burczy
-
a w Lanosie 3 tyś. A to że pali Ci Lanosik 9 litrów to normalka w zimie. Pocieszę Cię że mi tez podobnie. W lato
natomiast, to w mieście nawet 6,5litra tylko paliPodejrzewam jednak, ze ten jest niesprawny. W trasie pali 8, jak lepiej depcze bo sie spiesze, to 8,5 nawet... W miescie jezdze generalnie odcinki po 17 km, fakt, ze z korkami, ale rozgrzac sie zdazy, chociaz opornie mu to idzie.
Uzytkowalem kiedys 1.6 i spalanie mial mniejsze, a jechal chetniej.
Z ciekawostek - ten "moj" to 1.5 8v, ale ze wspomaganiem, elektryka szyb, ABS, poduszka jedna, elektryczna antena i regulowana kolumna kierownicy. Czyli do max brakuje, zdaje sie, klimy, drugiej poduszki (?), elektryki lusterka prawego i lepszego silnika <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
nie jest to auto sportowe ale dzwiek ma bardzo fajny...prawie sportowy ....mnei sie podoba.....
Mnie tez, ale wlasciwie dopiero od momentu, kiedy zalozylem przelotowy wydech.
Chociaz zanim jeszcze mialem Ultera to poujezdzalem torche nowe Polo z silnikiem 1.2 R3 wlasnie. Usmiech na twarzy sam mi sie poszerzal kiedy slyszalem to charakterystyczne brzmienie trzech cylindrow <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />