sportowy filtr
-
Kupiłem mojej favci nowy filtr. Wybrałem wkładkę o oryginalnym kształcie aby nie trzeba było kombinować z przerabianiem układu dolotu powietrza. Przy stożku byłby problem z filtrowaniem ciepłego powietrza spod kolektora, oraz kombinacje żeby zapewnić dolot zimnego, a tak to leci szczelną rurą zimne spod zderzaka. Fajnie że oprócz lepszego działania nie będzie nigdy trzeba kupowac kolejnego filtra, bo ma on gwarancję na milion mil, a czyści się co 100.000 mil, a ja przejeżdżam rocznie ok 10.000 km czyli czyszczenie mam za co najmniej 10 lat, ciekawe czy jeszcze bedę miał wtedy ten samochód.
Wymienione zostaną również cylindry i tłoki, mam już zestaw naprawczy do 136, tylko nie wiem jakiemu warsztatowi powierzyć tą robotę. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Ciekaw jestem jaka będzie różnica po tych wszystkich modyfikacjach. -
zoom
-
zoom
Czuc jakas roznice?
I ile taka przyjemnosc? -
Czuc jakas roznice?
I ile taka przyjemnosc?z przesyłką dałem 154, firmę znalazłem na Allegro, druga firma handlująca na Allegro chciała 180 za sam filtr.
Jeszcze go nie założyłem, bo nie było czasu więc nie wiem czy jest jakaś różnica, zresztą być może że przy filtrze który przepuszcza więcej powietrza niż standardowy trzeba by jeszcze wyregulować gaźnik ? -
Generalnie ciekaw jestem tej zabawki....
W tę gwarancje to to nie wiesz, czyszczenie po 10000-20000 trza będzie zrobić.....
No ale walsnie, czy aby nie zubożeje mieszanka po zamontowaniu? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
No ale walsnie, czy aby nie zubożeje mieszanka po
zamontowaniu?założyłem już nowy filtr, a tak wygląda stary. Jeździłem na nim ponad rok, ok 10.000 km. Przejechałem się przez miasto, wszystko chodzi bardzo dobrze, nie zauważyłem żadnych negatywnych efektów, więc chyba regulacja nie jest obowiązkowa, choć może coś by jeszcze polepszyła. Pozatym nie było możliwości zbyt szybkiej jazdy więc też trudno coś więcej ocenić.
-
a coz mialoby sie zmienic, moim zdaniem wkladka to troche szkoda kasy, bo po co, co to da, a silnik raczej nie jest po modyfikacjach zeby zaczelo mu brakowac powietrza... Sztuka dla sztuki poprostu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jesli chodzi o stozek to chociaz dzwiek silnika by sie zmienil bo stozek fajnie slychac przy otwieraniu przepustnicy i ogolnie przy pracy w wyzszym zakresie oborotow.
tak wiec na za wiele nie ma co liczyc (tak szczerze to nie ma co liczyc na co kolwiek) ale brawo za firme!! K&N rulez.
-
z przesyłką dałem 154, firmę znalazłem na Allegro, druga firma handlująca na Allegro chciała 180
za sam filtr.Jeszcze go nie założyłem, bo nie było czasu więc nie wiem czy jest jakaś różnica, zresztą być
może że przy filtrze który przepuszcza więcej powietrza niż standardowy trzeba by jeszcze
wyregulować gaźnik ?
jaki symbol ma ten filtr ,chodzi mi o symbol (oznaczenie producenta K&N? -
jaki symbol ma ten filtr ,chodzi mi o symbol (oznaczenie
producenta K&N?Symbol filtra to E-9103.
Co co odczuwalnych zmian to w planie jest wymiana tłoków, planowanie głowicy, polerowanie kanałów itp. na razie wymieniłem filtr bo to najprostsza czynność.
Co do firmy K&N to i tak nie miałem wyboru, nie znalazłem sportowych wkładek innych producentów. Wszędzie mnóstwo różnych stożków ale wkładek do oryginalnych puszek mały wybór. -
Kupiłem mojej favci nowy filtr. Wybrałem wkładkę o
oryginalnym kształcie aby nie trzeba było
kombinować z przerabianiem układu dolotu powietrza.
Przy stożku byłby problem z filtrowaniem ciepłego
powietrza spod kolektora, oraz kombinacje żeby
zapewnić dolot zimnego, a tak to leci szczelną rurą
zimne spod zderzaka. Fajnie że oprócz lepszego
działania nie będzie nigdy trzeba kupowac kolejnego
filtra, bo ma on gwarancję na milion mil, a czyści
się co 100.000 mil, a ja przejeżdżam rocznie ok
10.000 km czyli czyszczenie mam za co najmniej 10
lat, ciekawe czy jeszcze bedę miał wtedy ten
samochód.
Wymienione zostaną również cylindry i tłoki, mam już
zestaw naprawczy do 136, tylko nie wiem jakiemu
warsztatowi powierzyć tą robotę.
Ciekaw jestem jaka będzie różnica po tych wszystkich
modyfikacjach.
Filtr bawelniany (czyli tzw. "sportowy), to fajna rzecz, wpradzie zadnych namacalnych konikow nie doda, za to mozna go sobie wielokorotnie czyscic.
Natomiast co do kupowania zestawu naprawczego i kosztow rozebrania/zlozenie oryginalnego silnika i wymiany odpowiednich czesci, to jestem zdania, ze taniej i napewno z duzo lepszymi wynikami (osiagami)wyjdzie wstawienie uzywanego (w dobym stanie) silnika z Feli 1.3MPI. -
Natomiast co do kupowania zestawu naprawczego i kosztow
rozebrania/zlozenie oryginalnego silnika i wymiany
odpowiednich czesci, to jestem zdania, ze taniej i
napewno z duzo lepszymi wynikami (osiagami)wyjdzie
wstawienie uzywanego (w dobym stanie) silnika z
Feli 1.3MPI.Zestaw naprawczy juz mam. Nie jestem natomiast przekonany do przekladania uzywanego silnika 1.3 MPI. Taki silnik i tak bedzie mial juz sporo lat pracy i pewnie ciezko by bylo znalezc taki w idealnym stanie. Choc wymiana na pewno bylaby duzo prostsza i moze nawet z czyjas pomoca bym to zamontowal, bo silnika na pewno nie dam rady samemu rozebrac i przerobic.
Jesli to mialby byc w dalszym ciagu MPI to musialbym oprocz silnka zakupic komputery i reszte calego osprzetu co pewnie by tez sporo kosztowalo. -
Zestaw naprawczy juz mam.
No to juz po ptokach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Nie jestem natomiast
przekonany do przekladania uzywanego silnika 1.3
MPI. Taki silnik i tak bedzie mial juz sporo lat
pracy i pewnie ciezko by bylo znalezc taki w
idealnym stanie. Choc wymiana na pewno bylaby duzo
prostsza i moze nawet z czyjas pomoca bym to
zamontowal, bo silnika na pewno nie dam rady samemu
rozebrac i przerobic.
Jesli to mialby byc w dalszym ciagu MPI to musialbym
oprocz silnka zakupic komputery i reszte calego
osprzetu co pewnie by tez sporo kosztowalo.
Nieprawda, teraz ceny uzywanych samochodow tak bardzo spadly, ze i ceny uzywanych czesci tez sa duzo nizsze niz kiedys, np. kompletna pompe spokojnie kupisz za 120-150zl, ECU za 100, a poza tym jak wezmiesz wszystko hurtem z silnikiem to bedzie to z pewnoscia sporo mniej kosztowalo niz zestaw naprawczy, rozebranie/zlozenie silnika, ew. dalszy tuning itp.
Poza tym kazdy doswiadczony mechanik Ci powie ze czesci motowane do silnika fabrycznie sa duzo lepszej jakosci niz te ktore kupuszesz w sklepie zeby zrobic remont.
A silnik 1.3MPI, ktory ma powiedzmy 5-7 lat i np. 80kkm przebiegu bedzie jeszcze przewaznie w bardzo dobrym stanie i spokojnie posluzy bez remontu ze 200 nastepnych kkm, a moze i nawet wiecej.Jeszcze jedna zaleta, ze jak wstawisz 1.3MPI, to masz dwa silniki, zostaje Ci w zapasie stary silnik, albo mozesz go sprzedac, a jak utopisz kase w remocie starego to masz tylko jeden i na tym koniec. A jesli za jakis czas tak by wyszlo, ze chcialbys sprzedac Favcie, to wlozonej w remont i tuning silnika kasy juz bys nie odzyskal, natomiast przy wariancie z 1.3MPI mozesz z powrotem wstawic oryginalny silnik, a 1.3MPI sobie zostawiasz albo sprzedajesz i kasa nie idzie w bloto.
EDIT: tez kiedys myslalem o przerobieniu silnika 135 na 136 w (jak mi sie wtedy wydawalo) prosty sposob, czyli przez wymiane tlokow i z tego czasu zostaly mi wlasnie nowki pierscienie i plaskie tloki od 136. Jednak koszt robocizny wymiany tych rzeczy nie byl wiele nizszy niz remont calego silnika, wiec odpuscilem sobie sprawe (tzn. ze zrobi sie to ewentualnie wraz z remontem silnika)
A teraz gdybym chcial podwyzszyc moc i moment silnika 135 bedacego w dobrym stanie, to bym tylko splanowal glowice, a gdybym chcial rownoczesnie podwyzszyc osiagi i niejako zrobic "remont" silnika (a w kazym razie odmlodzic), to bym wstawil 1.3MPI (136M). -
No to juz po ptokach
Nieprawda, teraz ceny uzywanych samochodow tak bardzo spadly, ze i ceny uzywanych czesci tez sa
duzo nizsze niz kiedys, np. kompletna pompe spokojnie kupisz za 120-150zl, ECU za 100, a
poza tym jak wezmiesz wszystko hurtem z silnikiem to bedzie to z pewnoscia sporo mniej
kosztowalo niz zestaw naprawczy, rozebranie/zlozenie silnika, ew. dalszy tuning itp.Poza tym kazdy doswiadczony mechanik Ci powie ze czesci motowane do silnika fabrycznie sa duzo
lepszej jakosci niz te ktore kupuszesz w sklepie zeby zrobic remont.A silnik 1.3MPI, ktory ma powiedzmy 5-7 lat i np. 80kkm przebiegu bedzie jeszcze przewaznie w
bardzo dobrym stanie i spokojnie posluzy bez remontu ze 200 nastepnych kkm, a moze i nawet
wiecej.Jeszcze jedna zaleta, ze jak wstawisz 1.3MPI, to masz dwa silniki, zostaje Ci w zapasie stary
silnik, albo mozesz go sprzedac, a jak utopisz kase w remocie starego to masz tylko jeden i
na tym koniec. A jesli za jakis czas tak by wyszlo, ze chcialbys sprzedac Favcie, to
wlozonej w remont i tuning silnika kasy juz bys nie odzyskal, natomiast przy wariancie z
1.3MPI mozesz z powrotem wstawic oryginalny silnik, a 1.3MPI sobie zostawiasz albo
sprzedajesz i kasa nie idzie w bloto.wymiana silnika i przerobka ukladu zasilania ,wymiana wiazki to kupa czasu i kombinacji taki pomysl ze sprzeedaje auto wymieniam silnik spowrotem to bezsensu ,
EDIT: tez kiedys myslalem o przerobieniu silnika 135 na 136 w (jak mi sie wtedy wydawalo) prosty
sposob, czyli przez wymiane tlokow i z tego czasu zostaly mi wlasnie nowki pierscienie i
plaskie tloki od 136. Jednak koszt robocizny wymiany tych rzeczy nie byl wiele nizszy niz
remont calego silnika, wiec odpuscilem sobie sprawe (tzn. ze zrobi sie to ewentualnie wraz
z remontem silnika)A teraz gdybym chcial podwyzszyc moc i moment silnika 135 bedacego w dobrym stanie, to bym tylko
splanowal glowice, a gdybym chcial rownoczesnie podwyzszyc osiagi i niejako zrobic "remont"
silnika (a w kazym razie odmlodzic), to bym wstawil 1.3MPI (136M).To tylko w teori takie proste wlozyc silnik 1,3mpi do fawci ,osobiscie tez bym robil remont na niemieckim zestawie naprawczym ,tylko napewno tego niebede robil bo predzej bude zje rudy niz doczekam remontu silnika.
-
wymiana silnika i przerobka ukladu zasilania ,wymiana wiazki to kupa czasu i kombinacji taki
pomysl ze sprzeedaje auto wymieniam silnik spowrotem to bezsensu ,
To tylko w teori takie proste wlozyc silnik 1,3mpi do fawci ,osobiscie tez bym robil remont na
niemieckim zestawie naprawczym ,tylko napewno tego niebede robil bo predzej bude zje rudy
niz doczekam remontu silnika.wielka mi przeróbka wiązki, jezeli ktos nie zna sie na elektryce to oczywiscie, wielki peoblem sie robi, a czy musisz puszczac nowe kable od koputera w stare wiązki ? moim zdaniem to bez sensu, można porobic "komputerowe" i meic spokoj, a reszte instalacji dostosować... albo nową część dostosować (można wykozrystać nawet stare podłączenia, tlyko probić przelotki...) ale co ja bede tlumaczyl... przerzutka silnika to są 2 dni roboty jak nie ma problemów, a jak są to z 5 dni... oczywiscie mowie o przerzucaniu gdzies gdzie nie jest to pelny profesjonalny warsztat...
-
wielka mi przeróbka wiązki, jezeli ktos nie zna sie na elektryce to oczywiscie, wielki peoblem
sie robi, a czy musisz puszczac nowe kable od koputera w stare wiązki ? moim zdaniem to bez
sensu, można porobic "komputerowe" i meic spokoj, a reszte instalacji dostosować... albo
nową część dostosować (można wykozrystać nawet stare podłączenia, tlyko probić
przelotki...) ale co ja bede tlumaczyl... przerzutka silnika to są 2 dni roboty jak nie ma
problemów, a jak są to z 5 dni... oczywiscie mowie o przerzucaniu gdzies gdzie nie jest to
pelny profesjonalny warsztat...a koreczka nie mozna silnika od feli wlozyc w "analog" znakiem przewalic gaznik z favo ???
przeca jak mamy gaz to trzeba by sie pomotac z instalacja a tak wszystko bedzie gralo -
wymiana silnika i przerobka ukladu zasilania ,wymiana
wiazki to kupa czasu i kombinacji
Eee tam, przesadzasz... tak jak juz kolega Vein wspomnial, dostosowanie elektryki to zadna wielka kombinacja, poza tym mozna tez kupic na szrocie kompletne wiazki... a wstawienie zbiornika i pompy z 1.3MPI to juz zupelnie bulka z maslem.taki pomysl ze
sprzeedaje auto wymieniam silnik spowrotem to
bezsensu ,
Czy mozna prosic jasniej, bo nie rozumiem tego fragmentu wypowiedzi <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />To tylko w teori takie proste wlozyc silnik 1,3mpi do
fawci,
W takim razie jakie trudnosci masz na mysli??
Bo ja nie widze zadnych wielkich trudnosci... nawet jest juz w obudowie skrzyni odpowiedni otwor na Halla (przynajmniej w rocznikach '91 i mlodszych).osobiscie tez bym robil remont na niemieckim
zestawie naprawczym ,tylko napewno tego niebede
robil bo predzej bude zje rudy niz doczekam remontu
silnika.
A ja osobiscie bym wlasnie robil przekladke 1.3MPI, bo dla mnie to prostsze, tansze i wyniki (osiagi) duzo lepsze. -
a koreczka nie mozna silnika od feli wlozyc w "analog"
znakiem przewalic gaznik z favo ???
Mozna, ale to juz nie byloby to co tygrysy lubia najbardziej <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Z reszta IMO lepiej pozbyc sie zawodnych elementow instalacji zaplonowej jak aparat zaplonowy i kable WN.
A poza tym jakas pompe elektryczna to nawet przy gazniku musialbys dorzucic.przeca jak mamy gaz to trzeba by sie pomotac z
instalacja a tak wszystko bedzie gralo
Wystarczy zmienic mikser (koszt ok. 40-50zl) + 2 przekazniki i 2 rezystory (koszt ok 10-15zl)i nawet taki MPI moze na Igen. pohulac... a z czasem jak ktos bedzie chcial i kasa pozwoli, to mozna dorzucic kompa gazowego z silnikiem krokowym za ok. 300zl nowka, uzywka taniej (zalozenie: montaz wlasny, czyli bez wywalania kasy na gaziarza).