Stuki w zawieszeniu przednim.
-
Czesc ludziska. Mam malutki klopot. Minowicie chodzi o stuki metaliczne w zawieszeniu z przodu.
Objawia sie to w szegolnosci na jakis wertepach prze skreconych kolach. Kolesie z warsztatow mechanicznych macali tikacza kolebali na kazda strone i twierdza ze to prawdopodbnie luzy miedzyzebne w przekladni kierowniczej. Co wy o tym sadzicie ?? Czy czasmi mnie nie proboja wsadzic na sanki na drozsza robote ? Ktos mial moze podobny przypadek ? -
Czesc ludziska. Mam malutki klopot. Minowicie chodzi o
stuki metaliczne w zawieszeniu z przodu.
Objawia sie to w szegolnosci na jakis wertepach prze
skreconych kolach. Kolesie z warsztatow
mechanicznych macali tikacza kolebali na kazda
strone i twierdza ze to prawdopodbnie luzy
miedzyzebne w przekladni kierowniczej. Co wy o tym
sadzicie ?? Czy czasmi mnie nie proboja wsadzic na
sanki na drozsza robote ? Ktos mial moze podobny
przypadek ?Mogą to być sworznie wahacza - wymienia się cały wahacz - cena w granicach 80 PLN za wahacz + robocizna, do tego trzeba potem sprawdzić zbieżność.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Mogą to być sworznie wahacza - wymienia się cały wahacz - cena w granicach 80 PLN za wahacz + robocizna, do tego
trzeba potem sprawdzić zbieżność.Czy możesz napisać, dlaczego po wymianie wahacza trzeba sprawdzać zbieżność? (zakładam, że ten dotychczasowy poza uszkodzonym sworzniem nie uległ uszkodzeniu).
-
Czy możesz napisać, dlaczego po wymianie wahacza trzeba
sprawdzać zbieżność? (zakładam, że ten
dotychczasowy poza uszkodzonym sworzniem nie uległ
uszkodzeniu).Jeżeli była wcześniej ustawiana zbieżność to mogły na ustawienie to wpłynąć ewentualne luzy (nawet małe) choćby na tulejach gumowych czy na sworzniu. Np. u mnie się zbieżność minimalnie rozjechała po wymianie obu wahaczy - a była niedługo przed wymianą sprawdzana i korygowana. Oczywiście jest duża szansa, że jeżeli wahacz uszkodził się bez jakiegoś bodźca zewnętrznego, czyli po prostu zużył, a zbieżność nie była ustawiana w momencie, kiedy się wahacz "kończył" to wszystko będzie OK. Ale ja wolałem pojechać sprawdzić niż potem kupować nowe opony.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witaj, na pocieszenie muszę od razu napisać, że nie jesteś sam z takim problemem.Moje Tico stuka już od dłuższego czasu, a kolesie z mojego warsztatu rozłożyli ręce. Niestety wszystkie rady jakie otrzymałam okazały się niecelne(temat poruszalem jakieś pół miesiąca temu),teraz sprawdzę podejrzenia Twoich fachowców. Życzę szybkiego rozwiązania problemu.
-
Witaj, na pocieszenie muszę od razu napisać, że nie jesteś sam z takim problemem.Moje Tico stuka
już od dłuższego czasu, a kolesie z mojego warsztatu rozłożyli ręce. Niestety wszystkie
rady jakie otrzymałam okazały się niecelne(temat poruszalem jakieś pół miesiąca temu),teraz
sprawdzę podejrzenia Twoich fachowców. Życzę szybkiego rozwiązania problemu.Dzieki daj znac co u ciebie bylo.
Dla mnie przekladani jest z deka za droga <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />