Problem z obrotami
-
Sorry za odświeżenie posta, ale sprawa wreszcie się rozwiązała i może ktoś kto ma podobne objawy
będzie wiedział co zrobić.
Kłopot był z czujnikiem położenia przepustnicy, który został zamoczony i się popsuł. Po wymianie
i regulacji swift śmiga jak szalony i znowu daje mi masę radości. Dziękuję wszystkim,
którzy zaofiarowali swoją pomoc i poświęcili czas by rozwiązać mój kłopot.Ile dales za czujnik i co regulowales po wymianie??
-
Ile dales za czujnik i co regulowales po wymianie??
Za czujnik dałem 200 zł. Regulację zrobili mi w ASO na Długiej. Jest wreszcie tak jak powinno być.
-
Mozesz wyslac jakas fotke albo opisac gdzie ten czujnik sie znajduje ??
-
Za czujnik dałem 200 zł. Regulację zrobili mi w ASO na Długiej. Jest wreszcie tak jak powinno
być.
Kurcze w Szczecinie nie ma oczywioscie ASO
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Mozesz wyslac jakas fotke albo opisac gdzie ten czujnik sie
znajduje ??Czujnik jest po przeciwnej stronie niż linka gazu. Na osi przepustnicy, od strony pasażera. Taka czarna kostka wielkości pudełka zapałek.
-
Odświeżam własny wątek, bo niestety nastał problemów ciąg dalszy. Po wymianie czujnika położenia przepustnicy i regulacji silnika wszystko było OK. Niestety, od tego czasu zrobiłem może z 200 km i problem powrócił. Dodatkowo, w chwili gdy zdejmuję nogę z gazu zapala się Check Engine, a po dodaniu gazu, choćby minimalnej ilości, gaśnie. Co za cholera?
Kody błędów znowu nic nie pokazują. O co chodzi? Pomocy! -
Odświeżam własny wątek, bo niestety nastał problemów
ciąg dalszy. Po wymianie czujnika położenia
przepustnicy i regulacji silnika wszystko było OK.
Niestety, od tego czasu zrobiłem może z 200 km i
problem powrócił. Dodatkowo, w chwili gdy zdejmuję
nogę z gazu zapala się Check Engine, a po dodaniu
gazu, choćby minimalnej ilości, gaśnie. Co za
cholera?
Kody błędów znowu nic nie pokazują. O co chodzi? Pomocy!wiesz co, z tym checiek, ze sie pojawial
kiedys to mialem, ale tak samo jak szybko sie pojawilo to i zniklo
nie wiem co to bylo -
wiesz co, z tym checiek, ze sie pojawial
kiedys to mialem, ale tak samo jak szybko sie pojawilo to i zniklo
nie wiem co to byloAle z obrotami kłopoty nie znikają. Dopiero jak się silnik porządnie nagrzeje to jest OK. Lampka Check Engine wtedy też nie miga.
-
Ale z obrotami kłopoty nie znikają. Dopiero jak się
silnik porządnie nagrzeje to jest OK. Lampka Check
Engine wtedy też nie miga.wiesz co, przeczytalem jescze raz twoje objawy i wpadlo mi cos do glowy
mialos cos podobengo w maluchu, i wtedy bylo cos w aparacie zaplonowym
moze wypadalo by sie przyjezec dokladnie aparatowi
albo pozyczyc od kogos i spróbowac na jego. -
moze wypadalo by sie przyjezec dokladnie aparatowi
albo pozyczyc od kogos i spróbowac na jego.Spróbuję i tej możliwości.