Chyba łóżysko
-
Zamiennika nie chce podobno koreańskie sa lichutkie ale czy trzeba wymieniać dwie strony czy wystarczy jedna.
-
Zamiennika nie chce podobno koreańskie sa lichutkie ale czy trzeba wymieniać dwie strony czy
wystarczy jedna.Fakt, zamienniki bywają dziadowskie. Najprościej zdjąć kolo, zdjąć szczękię hamulcową i klocki, pokręcić. Jak szumi dalej - to na 100% łożysko. Porównujesz z drugim i wiesz wszystko. Jak tylko jedna strona szumi - wymieniaj tylko jedną.
-
I tak zrobie jak sie z tym uporam to napisze co i jak.
-
Fakt, zamienniki bywają dziadowskie. Najprościej zdjąć kolo, zdjąć szczękię hamulcową i klocki,
pokręcić. Jak szumi dalej - to na 100% łożysko. Porównujesz z drugim i wiesz wszystko. Jak
tylko jedna strona szumi - wymieniaj tylko jedną.Ostatnio nawt pisałem o moich doświadczeniach z zamiennikami które sypnęły się po miesiącu.
-
Fakt, zamienniki bywają dziadowskie. Najprościej zdjąć kolo, zdjąć szczękię hamulcową i klocki,
pokręcić. Jak szumi dalej - to na 100% łożysko. Porównujesz z drugim i wiesz wszystko. Jak
tylko jedna strona szumi - wymieniaj tylko jedną.Można jeszcze prościej,sam tak robiłem rok temu.Podnieś koło (chodzi o przód ?! u mnie sa dwa koła po prawei i po lewej),czwarty bieg i gazu.Ty stoisz na zewnatrz a oczywiscie druga osoba w aucie.Szum a nawet głosnie huczenie ??,łożysko do roboty.I tak samo z drugiej mańki.Nie musisz wymieniać obu bo i po co.Nie kupuj zamiennika jeżeli chcesz tym autem polatać dłużej jak 3 lata.Jezeli nie to zamiennik.Ja za oryginał z wymianą płaciłem cos ok.220 PLN.4h roboty w warsztacie z narzędziami.
Pzdrv -
Łożysko dostałem Japońskie za 156zł cena chyba ok samochód juz u mechanika wstepna cena naprawy nie więcej niż 80 zł czy to dużo bo nie mam rozeznania, mechanik dobry sprawdzony poprzednie autko mi naprawiał naprawde solidny gość. Wcześniej mi wymieniał końcówki drążków wzioł 40 zł chyba ok.
-
A ja mam podobne pytanko - ostatnio od czasu do czasu popiskuje mi chyba prawe tylne łożysko. Czy się już kończy (przebieg 60 000km, tak szybko?), czy tylko wymaga smarowania? Nigdy tam nie zaglądałem, łatwo tamte okolice rozebrać? Jakie narzędzia są potrzebne?
-
A ja mam podobne pytanko - ostatnio od czasu do czasu popiskuje mi chyba prawe tylne łożysko.
Czy się już kończy (przebieg 60 000km, tak szybko?), czy tylko wymaga smarowania? Nigdy
tam nie zaglądałem, łatwo tamte okolice rozebrać? Jakie narzędzia są potrzebne?Czy łatwo je rozebrać i jakie narzędzia są potrzebne Ci nie powiem bo jestem cienki w tym temacie natomiast co do tego czy to łożysko to trudno powiedzieć trochę mały przebieg moje wytrzymało
170 tyś i padło ale tylko prawe z przodu reszta chyba jeszcze orginał. Może to cos ze szczenkami piszczy ci jak chamujesz czy może na zakretach bo moje na zakretach przestawało szumieć. -
A ja mam podobne pytanko - ostatnio od czasu do czasu popiskuje mi chyba prawe tylne łożysko.
Czy się już kończy (przebieg 60 000km, tak szybko?), czy tylko wymaga smarowania? Nigdy
tam nie zaglądałem, łatwo tamte okolice rozebrać? Jakie narzędzia są potrzebne?A Ty pewny jestes że to łozysko? Może hamulce popiskują?
-
A Ty pewny jestes że to łozysko? Może hamulce popiskują?
Sam nie wiem powinieneś to rozebrac i zobaczyć co tam jest nie tak żeby ci sie wiekszy bałagan nie narobił. Mi tak chroboliło lewe tylnie ale rozebrałem przeczyściłem bęben i jest ok jakis piach sie pewnie dostał
-
Sam nie wiem powinieneś to rozebrac i zobaczyć co tam jest nie tak żeby ci sie wiekszy bałagan
nie narobił. Mi tak chroboliło lewe tylnie ale rozebrałem przeczyściłem bęben i jest ok
jakis piach sie pewnie dostałJak nie były długo czyszczone to same "opiłki" ze szczęk i bebnów moga sie nagromadzic i wydawać dziwne odgłosy
-
Jak nie były długo czyszczone to same "opiłki" ze szczęk i bebnów moga sie nagromadzic i wydawać
dziwne odgłosyRaczej nie "opiłki", te wydają zupełnie inne dźwięki. To jest wyraźne popiskiwanie tarcia metalu o metal. Nawet nie wiem dokładnie skąd się wydobywa, bo przecież jak jadę to siedze za kierownicą, a popiskuje średnio przez góra 5% czasu jazdy i to tylko wtedy gdy jadę z niewielką prędkością. Na początku myślałem, że to zawieszenie, ale na supergładkiej nawierzchni też piszczy, w dodatku w rytmie obrotu koła.
-
A ja mam podobne pytanko - ostatnio od czasu do czasu popiskuje mi chyba prawe tylne łożysko.
popiskuje?
Czy się już kończy (przebieg 60 000km, tak szybko?), czy tylko wymaga smarowania?
w GSie miałem chyba jeszcze orginalne ,ale pewnosci nie mam <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, a mam naleciane 135kkm , smarowania nie wymaga bo cała piasta jest zasmarowana równo ( no przynajmiej u mnie tak było <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
Nigdy
tam nie zaglądałem, łatwo tamte okolice rozebrać? Jakie narzędzia są potrzebne?
podreczny zestaw kluczy , srubokręt, młotek i jakaś płaska stabilna (twarda) powierzchnia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> powinieneś dać rade <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> jakiś smar do lozysk
a jak już sie bedziesz brał za wymiane ,to w zestawie powinny być 2 łożyska i sruba (śrube można użyć starą , ale lepiej miec nową co by sie z ostroznym zdejmowaniem nie pie..[bip]. )
-
Nawet nie wiem dokładnie skąd się wydobywa, bo przecież jak jadę to siedze
za kierownicą, a popiskuje średnio przez góra 5% czasu jazdy i to tylko wtedy gdy jadę z
niewielką prędkością. Na początku myślałem, że to zawieszenie, ale na supergładkiej
nawierzchni też piszczy, w dodatku w rytmie obrotu koła.A napewno z tyłu? Ja takmiałem z przodu. Podczas wolnej jazdy jak hamulce juz sie troche nagrzały. Własnie popiskiwało w rytm obrotu koła. Powodem była farba jaką były pokryte klocki, pocierała o tarcze i piszczało. Wyczyszczenie pomogło!
-
Mam Pytanko szumi mi chyba w prawym kole sa wyczuwalne lekkie luzy ale bardzo małe czy to może
byc łożysko autko ma przejechane 170 tyś 93 rok 1,6 glx z gazem niedawno go kupiłem i musze
go troszeczke doszykować.Mam ten sam problem strasznie chuczy mi w praywm kole i wydaje mi się że to łożysko , koszt niewielki pytałem w sklepie w którym się zawsze zaopatruje cena 25zł więc wydaje mi się to pikuś , tylko trzeba to jak najszybciej wymienić .A tak wogóle jeżdząć po naszych polskich drogach to nie dziwn się . pozdrawiam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Łożysko za 25pln coś chyba pokrecili w tym sklepie ja kupiłem za 156pln japońskie, koreańskie proponowali mi za 110pln a jakaś totalna podróba za 60pln.
-
Łożysko za 25pln coś chyba pokrecili w tym sklepie ja kupiłem za 156pln japońskie, koreańskie
proponowali mi za 110pln a jakaś totalna podróba za 60pln.może te 25 zeta to za łożysko na tył,
156 to łożysko na przód?? -
może te 25 zeta to za łożysko na tył,
156 to łożysko na przód??
Tak na przód. -
Tak na przód.
Do przodu chyba 2 wchodzą? Może 25 za jedno? A jakość sam widzisz jak juz cos "poszło".
-
Do przodu chyba 2 wchodzą? Może 25 za jedno? A jakość sam widzisz jak juz cos "poszło".
Jedno łozysko na jedna strone.
U mnie chyba mechanik nawalił albo jakaś może pierdoła. Łożysko kupiłem japońskie żebym miał spokuj a tu niespodzianka.