tarcze hamulcowe
-
ja zawsze przetaczam tarcze i sa równiusieńkie - jak
nówki tylko troszke cieńsze
i nie uważam żeby to była zła metoda
mam dwa komplety tarcz i jak jedne sciagam to drugie już
sa przetoczone i gotowe do zalożenia i tak w kółko
tyle tylko że ja mam dostęp do tokarki i robie to we
własnym zakresie
więc za free
a jakbyśmy cchieli kalkulować to nie wiem ile może wziąc
tokarz za przetoczenie
i czy się to będzie opłacaćnie polecam takze toczenia tarcz... sa dwa powody jak tarcza ma swoj minimalny wymiar-grubosc to do wymiany. Jesli przetoczys tarcze to jest ona ciesza i wtedy po 1. jest bardziej podatna na skrzywienia, rozgrzana tarcza i najazd na kaluze... po 2. jest bardziej prawdopodobne ze taka tarcza peknie! a tu juz zartow nie ma: roz, czolowka, najechanie przeszkody poprzedzajacej - czego nikomu nie zycze
nie wiem ile do skody ale chyba 35 zl sztuka taka tarcza nowka...do audi 100 kupowalem po65zl za sztuke
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
nie polecam takze toczenia tarcz... sa dwa powody jak tarcza ma swoj minimalny wymiar-grubosc to
do wymiany. Jesli przetoczys tarcze to jest ona ciesza i wtedy po 1. jest bardziej podatna
na skrzywienia, rozgrzana tarcza i najazd na kaluze... po 2. jest bardziej prawdopodobne ze
taka tarcza peknie! a tu juz zartow nie ma: roz, czolowka, najechanie przeszkody
poprzedzajacej - czego nikomu nie zyczejeśli tarcza jest cieńsza to możliwe jest że jest bardziej podatna na różńego rodzaju nieporządane zachowania ale
minimalny wymiar tarcz tez mozna osiągnąc poprzez zwykłe użytkowanie czyt. samo hamowanie
więc nie wiem po co przytaczasz tutaj taki argumenta samo toczenie bynajmniej nie odchudza tarczy o poważne wartości
oczywiście zależy jeszcze kto toczy i w jakim stanie jest tarcza -
jeśli tarcza jest cieńsza to możliwe jest że jest
bardziej podatna na różńego rodzaju nieporządane
zachowania ale
minimalny wymiar tarcz tez mozna osiągnąc poprzez zwykłe
użytkowanie czyt. samo hamowanie
więc nie wiem po co przytaczasz tutaj taki argument
a samo toczenie bynajmniej nie odchudza tarczy o poważne
wartości
oczywiście zależy jeszcze kto toczy i w jakim stanie
jest tarczawiesz zalezy od ludzia i kto co woli i od przypadku danego ale ale ...ja przy krzywych tarczach nigdy nic nie tocze... bezpieczenstwo - nowka to nowka, a jesli juz maja bicie tzn ze nie sa juz zbyt dobre...... pozdrowka allllllllllllllllllllll <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
wiesz zalezy od ludzia i kto co woli i od przypadku danego ale ale ...ja przy krzywych tarczach
nigdy nic nie tocze... bezpieczenstwo - nowka to nowka, a jesli juz maja bicie tzn ze nie
sa juz zbyt dobre...... pozdrowka allllllllllllllllllllllwiadomo co kto woli
a ja nie przetaczam krzywych tarcz
jako przetaczanie rozumiem wyrównanie powierzchni
wiadomo że przy użytkowaniu powstają róznego rodzaju rysy
wiec takie wyrównanie dobrze im robi a przy tym nie ma zadnych skutków ubocznych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a nawet są same korzyści
bo jest większa powierzchnia styku tarcz i klocków, a co za tym idzie skuteczne hamowanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
no jesli nie krzywe to mozn...teoretycznie zaleca sie wyrownanie tarcz do kazdych nowych klockow....jednak lepsze nowe klocki i nowe tarcze za kazdym razem - w skodzie to realne bo tanie czesci som <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
no jesli nie krzywe to mozn...teoretycznie zaleca sie wyrownanie tarcz do kazdych nowych
klockow....jednak lepsze nowe klocki i nowe tarcze za kazdym razem - w skodzie to realne bo
tanie czesci somtak
tylko ja pisze ze swojej perpsektywy
tzn toczenie mam za free, więc dla mnie jest to opłacalnea toczenie samo w sobie jest ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
tak
tylko ja pisze ze swojej perpsektywy
tzn toczenie mam za free, więc dla mnie jest to
opłacalne
a toczenie samo w sobie jest okw technikum w dalekiej przeszlosci toczylem na tokarkach - bajer chlopie bajer <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale na dluzsza mete jak w fabryce 20 lat stoi przy maszynie i toczy to juz ............ sie chce <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
w technikum w dalekiej przeszlosci toczylem na tokarkach - bajer chlopie bajer ale na dluzsza
mete jak w fabryce 20 lat stoi przy maszynie i toczy to juz ............ sie chceo ja długodystansowcem nie jestem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
od czas do czas jakieś tarcze sie przetoczy
albo krocieć to chłodnicy dorobi
wszystko dla skody <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
wiesz zalezy od ludzia i kto co woli i od przypadku danego ale ale ...ja przy krzywych tarczach
nigdy nic nie tocze... bezpieczenstwo - nowka to nowka, a jesli juz maja bicie tzn ze nie
sa juz zbyt dobre...... pozdrowka allllllllllllllllllllllA jak sprawdzić czy mają bicie boczne? Moje mają odpowiednią grubość, żadnych wżerów itp. a czuję przy hamowaniu że coś jest jednak nie tak.
-
A jak sprawdzić czy mają bicie boczne? Moje mają
odpowiednią grubość, żadnych wżerów itp. a czuję
przy hamowaniu że coś jest jednak nie tak.przy bardzo krzywych jest duze pulsowanie pedalu hamulca przy hamowaniu....a jak sprawdzic...czujnik zegarowy na statywie... jesli masz grubosc prawie nominalna to moze przyczyna rewolucji przy hamowaniu to co innego (tylne hamulce, z przodu luzy na jarzmach, bicie na kolach, walniete lozycko kola, bijaca polos, luzy w zawieszeniu -duzo tego niestety moze byc)