olej
-
Witam
Po wymianie oleju czuje zapach i kopci z rury, dodam ze
olej kupiłem z beczki i mam duże podejrzenia co do
jego jakoSci, olej ma zapach zgniłych jajek
(siarki lub coS podobnego) i to samo czuć z rury
wydechowej, wiecie może to takiego wlałem do
silnika??? Sprzedawca zapewnia mnie że to LOTOS
15W/40, czy ktoS z Was może kupuje lotosa w
butelkach i czy ma również zapach zgniłych
jajek???? Zastanawiam się nad dodatkiem do oleju
typu MOTO DOCTOR ale nie wiem czy rosadniej bedzie
wymienic oleju na jakis wiadomego pochodzeniaNigdy nie spotkalem sie z czyms takim a uzywalem rozych Lotosow... moze gosciu cos sciemnia?
-
Nigdy nie spotkalem sie z czyms takim a uzywalem rozych
Lotosow... moze gosciu cos sciemnia?czyli jak expert nigdy sie z takim czyms nie spotkal to musi cos w tym byc, sam jestem zdziwiony bo wczesniej uzywalem ten olej i bylo ok
-
czesc
sam uzywam lotosa 15W/40 i nic mi nie smierdzi a na pewno nie jajkami:)
olej kupije zawsze w markecie liczac na promocje typu litr gratis:) -
Nie śmierdzi. A wiem co mówię bo dolewam go regularnie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Nie śmierdzi. A wiem co mówię bo dolewam go regularnie
Moze on ci dal do skrzyni biegów <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Beczki mu sie pomylily albo cos...
Skrzyniowy ma taki dziwny zapaszek... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Moze on ci dal do skrzyni biegów Beczki mu sie
pomylily albo cos...
Skrzyniowy ma taki dziwny zapaszek...
Dokladnie, olej do skrzyni ma taki bardzo charakterystyczny zapach... no moze nie dokladnie zgnilych jaj, ale z pewnoscia bardzo charaketrystyczny i po tym (pomijajac juz ze jest duzo bardziej gesty) z latwoscia mozna go odroznic od silnikowego. -
czyli jak expert nigdy sie z takim czyms nie spotkal to
musi cos w tym byc, sam jestem zdziwiony bo
wczesniej uzywalem ten olej i bylo ok
Ano wlasnie.A wracajac jeszcze do wynalazkow typu Motór Doktór <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, to nie polecam tego typu specyfikow, bo jesli nawet pomoga to tylko na krociutka mete. IMO szkoda kasy na takie rzeczy, jesli silnik wymaga remontu to po prostu trzeba go zrobic, a jesli silnik jest jeszcze oki, ale olej jakis lewy, to trzeba olej wymienic i tyle.
-
nie pozwol lac sobie z beczki...kumpel pracuje w serwisie i nasluchalem sie...niektorzy kradna dl asiebi ecastrola lub nawet lotos a zalewaja jakis badziew do beczki - pisalem o tym z 2 michy wczesniej dokladnie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Ano wlasnie.
A wracajac jeszcze do wynalazkow typu Motór Doktór , to
nie polecam tego typu specyfikow, bo jesli nawet
pomoga to tylko na krociutka mete. IMO szkoda kasy
na takie rzeczy, jesli silnik wymaga remontu to po
prostu trzeba go zrobic, a jesli silnik jest
jeszcze oki, ale olej jakis lewy, to trzeba olej
wymienic i tyle.silnik ma przejechane jakies 50-60kkm wiec remont raczej odpada, przed wymiana prawde mowiac co jakis czas dolalem ale mam wyciek na uszczelniaczu kola zamachowego a to juz powazniejsza robota, teraz natomiast widze ze cieknie wiecej i kopci takze mysle ze to jednak wina oleju
-
Dokladnie, olej do skrzyni ma taki bardzo
charakterystyczny zapach... no moze nie dokladnie
zgnilych jaj, ale z pewnoscia bardzo
charaketrystyczny i po tym (pomijajac juz ze jest
duzo bardziej gesty) z latwoscia mozna go odroznic
od silnikowego.olej do skrzyni to raczej nie jest