Fiat Linea 1.4 TJet 120KM Emotion - "Auto Testy"
-
kolejna rzecz to silnik... albo 1.3 90koni (diesel) albo
120 koni w turbo benzynie... zdecydowanie brakuje
silnika w okolicy 100koni wolnossącego benzynowego,
byłby pewnie tańszy, wystarczająco dynamiczny i
ekonomiczny, a zapewne dało by się fabrycznie
doposażyć go w LPG90 koni z turbodiesla będzie w trasie jeździć mniej więcej tak jak 100 konna wolnossąca benzyna. Z drugiej strony wolnossące 1.6 (czyli takie na ok. 100 koni) będzie palić podobnie jak 1.4 turbo. Tak więc brak takowego jest całkiem sensowny.
-
A patrzyłeś dokładnie w ofertę silnikową Fiata Linea :?:
Jest jeszcze idealny do zagazowania silnik 1,4 8v 77KM występujący w podstawowej wersji Fresh za 39 990zł oraz w
wersji Active za 43 990zł (Ceny bez promocji)proszę Cię... ten silnik ledwo sobie daje radę z Punto...
zapakuj do Linei rodzinę, bagaże i jedź na wakacje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
90 koni z turbodiesla będzie w trasie jeździć mniej więcej tak jak 100 konna wolnossąca benzyna. Z drugiej strony
wolnossące 1.6 (czyli takie na ok. 100 koni) będzie palić podobnie jak 1.4 turbo. Tak więc brak takowego jest
całkiem sensowny.diesel będzie droższy w zakupie, droższy w serwisowaniu i jak by nie było mniej trwały, dynamika tego diesla też nie jest zadawalająca (szczególnie przy rodzinnych wyjazdach), a spalanie potrafi nieraz zdziwić
a gdzie ja napisałem, że to ma być 1.6?
przecież fiat miał bardzo dobry silnik 1.4 98koni...i jeszcze jedno... sprawdziłem na stronie fiata cennik, wersja 1.4-T w wersji z klimą kosztuje promocyjnie PLN 46 990 z Vat
i to jest bardzo dobra cena za to auto... te bazowe 62.000zł to jakaś inna planeta, a 78.000zł wersji testowanej to jeszcze nie odkryta galaktyka... -
diesel będzie droższy w zakupie, droższy w serwisowaniu i jak by nie było mniej trwały, dynamika tego diesla też nie
jest zadawalająca (szczególnie przy rodzinnych wyjazdach), a spalanie potrafi nieraz zdziwić
a gdzie ja napisałem, że to ma być 1.6?
przecież fiat miał bardzo dobry silnik 1.4 98koni...
i jeszcze jedno... sprawdziłem na stronie fiata cennik, wersja 1.4-T w wersji z klimą kosztuje promocyjnie PLN 46
990 z Vat
i to jest bardzo dobra cena za to auto... te bazowe 62.000zł to jakaś inna planeta, a 78.000zł wersji testowanej to
jeszcze nie odkryta galaktyka...cena najdroższej wersji jaką udało mi się skonfigurować na stronie fiata to PLN 66 130 z Vat...
skąd to 78.000????MaxArtur - wracaj szybciutko do zwyczaju wpisywania wyposażenia fabrycznego oraz wersji testowanej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
diesel będzie droższy w zakupie,
tak
droższy w serwisowaniu
nieznacznie
i jak by nie było mniej trwały,
bez znaczenia - trwałość obecnie produkowanych silników przekracza trwałość innych elementów autadynamika tego
diesla też nie jest zadawalająca (szczególnie przy
rodzinnych wyjazdach),
zapakuj 5 osób i bagaż do diesla i wolnossącej benzyny i porównaj.a spalanie potrafi nieraz
zdziwić
Mnie wczoraj zadziwiło - pożyczony C4 1.6 HDI 90hp spala ok. 4 litrów w trasie.a gdzie ja napisałem, że to ma być 1.6?
przecież fiat miał bardzo dobry silnik 1.4 98koni...Ale po co? Przy spokojnej jeździe 1.4 turbo spali tyle samo co wolnossący. A sama jazda będzie nieporównanie przyjemniejsza i bezpieczniejsza.
-
bez znaczenia - trwałość obecnie produkowanych silników przekracza trwałość innych elementów auta
niezgadzam się z tą teoriązapakuj 5 osób i bagaż do diesla i wolnossącej benzyny i porównaj.
a jeździłeś wogóle autem z tym silnikim? 1.3 koni nie jeździ...Mnie wczoraj zadziwiło - pożyczony C4 1.6 HDI 90hp spala ok. 4 litrów w trasie.
ale piszemy o linei a nie HDI, które są jak dla mnie najlepszymi dieslamiAle po co? Przy spokojnej jeździe 1.4 turbo spali tyle samo co wolnossący. A sama jazda będzie nieporównanie
przyjemniejsza i bezpieczniejsza.
ale ma inną cenę !! zamiast pakować 1.4 77koni mogli załadować 1.4 90 koni... to było by idealne rozwiązanieczytaj kolego posty ze zrozumeiniem, bo na każdy argument odpowiadasz zupełnie inną historią <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
cena najdroższej wersji jaką udało mi się skonfigurować na stronie fiata to PLN 66 130 z Vat...
skąd to 78.000????
MaxArtur - wracaj szybciutko do zwyczaju wpisywania wyposażenia fabrycznego oraz wersji
testowanejWersja Emotion, wiem że była dostępna w sprzedaży w roku kalendarzowym 2008 a dlaczego nie ma jej teraz w cennikach na fiat.pl. Nie mam pojęcia
Wersja bazowa rozpoczynała się od ceny 61 990 zł + dodatkowe wyposażenie:
[612] szary Minimal metalik 1 800 PLN
[050] przyciemniane szyby boczne i tylna 500 PLN
[051] czujnik zmierzchu 550 PLN
[211] skórzana tapicerka z podłokietnikami i drzwiami pokrytymi sztuczną skórą 4 000 PLN
[347] czujnik deszczu 650 PLN
[392] ESP + ASR, MSR, HBA i Hill Holder 2 600 PLN
[410] lusterko wewnętrzne wsteczne elektrochromatyczne 650 PLN
[416] tempomat 1 100 PLN
[435] felgi ze stopów lekkich 17", opony 205/45/17 (15-sto ramienne; brak możliwości montażu łańcuchów) 2 400 PLN
[508] czujniki parkowania tylne 1 100 PLN
[565] przystosowanie do montażu zmieniarki CD 250 PLN
Co daje 77 590 zł
-
proszę Cię... ten silnik ledwo sobie daje radę z Punto...
zapakuj do Linei rodzinę, bagaże i jedź na wakacje8V - 115 Nm @ 3000
16V - 128 Nm @ 4500co kto woli różnica nie jest jakaś miażdżąca, zwyle 8V się jeździ przyjemniej.
-
8V - 115 Nm @ 3000
16V - 128 Nm @ 4500
co kto woli różnica nie jest jakaś miażdżąca, zwyle 8V się jeździ przyjemniej.rozumiem, że jeździłeś obydwoma... jeżeli tak ,to odszczekuje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
rozumiem, że jeździłeś obydwoma... jeżeli tak ,to
odszczekujeJa jeździłem 1,4 16V i jeżdżę na codzień 1,4 8V - różnicy w dynamice nie ma zbyt odczuwalnej . A przez to że 8V ciągnie od dużo niższych obrotów to na co dzień jest wygodniejszy w jeździe.
-
Ja jeździłem 1,4 16V i jeżdżę na codzień 1,4 8V -
różnicy w dynamice nie ma zbyt odczuwalnej . A
przez to że 8V ciągnie od dużo niższych obrotów to
na co dzień jest wygodniejszy w jeździe.A nie jest to przypadkiem tylko odczucie, ten ciąg od niskich obrotów? Tzn. 8V ciągnie od niskich, a potem już średnio. 16V ciągnie tak samo od niskich, a potem jest lepiej - stąd może się wydawać, że przy niskich było gorzej niż w 8V. Trzeba by nałożyć na siebie wykresy obu aut i porównać.
-
A nie jest to przypadkiem tylko odczucie, ten ciąg od
niskich obrotów? Tzn. 8V ciągnie od niskich, a
potem już średnio. 16V ciągnie tak samo od niskich,
a potem jest lepiej - stąd może się wydawać, że
przy niskich było gorzej niż w 8V. Trzeba by
nałożyć na siebie wykresy obu aut i porównać.Ja nie patrzę na wykresy tylko na odczucia z jazdy.
I na spalanie - tutaj 16V wypadał realnie o 0,5-1 l / 100km gorzej. -
Ja nie patrzę na wykresy tylko na odczucia z jazdy.
Właśnie to mam na myśli - odczucie może cię mylić.
-
Właśnie to mam na myśli - odczucie może cię mylić.
No ale chyba jak jeździsz autem to patrzysz na odczucia a nie suche dane statystyczne ?
-
No ale chyba jak jeździsz autem to patrzysz na odczucia
a nie suche dane statystyczne ?I tak i nie. Odczucia to są ważne tam, gdzie chodzi o przyjemności. Masz odczucie, że nowe radio gra lepiej niż poprzednie i daje ci to wewnętrzną satysfakcję. Tu się można zdać całkowicie na odczucia. Ale planowanie zachowanie na drodze na podstawie odczuć może być ryzykowne. Np. jeździsz tym 16 zaworowym fiatem - wiesz na ile możesz sobie pozwolić, by było bezpiecznie. Wsiadasz do 8 zaworowego fiata i masz odczucie, że jedzie lepiej. Zaczynasz wyprzedzać w sytuacji gdzie pierwszym byś nie zaryzykował (ale ten przecież jedzie odczuwalnie lepiej)...no i może być niedobrze. Sam miałem podobne auta - mojej żony i moje byłe. Bardzo podobne silniki (1.9tdi), dół obrotów do 3000 niemal taki sam ale góra - u mnie 40hp więcej (160vs200). Jadąc autem żony (szczególnie jadąc bez napinania) naprawdę miałem wrażenie, że od dołu lepiej przyspiesza i generalnie auto jest żwawsze (bo mniejsze turbo nieco szybciej reagowało). I w trasie parę razy się spociłem, bo w moim właśnie teraz zaczyna się ogień, a to już się niemal kończy.
-
Kwestia zakresu jakiego się używa. Zważywszy że ani 8v ani 16v w omawianym przypadku nie są demonami osiągów mogę się posunąć do stwierdzenia że w codziennym użytkowaniu bardziej żwawy jest 8v gdyż zaczyna ciągnąć dużo wcześniej. I to nie jest subiektywna ocena. Przy wysokim kręceniu 16v na pewno ma troszkę lepsze odejście. Ale w normalnej jeździe jego osiągi są gorsze <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ja jeździłem 1,4 16V i jeżdżę na codzień 1,4 8V - różnicy w dynamice nie ma zbyt odczuwalnej . A przez to że 8V
ciągnie od dużo niższych obrotów to na co dzień jest wygodniejszy w jeździe.odszczekuje - uah (wspak)
-
Ja jeździłem 1,4 16V i jeżdżę na codzień 1,4 8V - różnicy w dynamice nie ma zbyt odczuwalnej .
a ja na odwrót i jest spora różnica, z reszta wykres momentu 16V cały czas znajduje się nad wykresem momentu 8V <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
a ja na odwrót i jest spora różnica, z reszta wykres
momentu 16V cały czas znajduje się nad wykresem
momentu 8VNie mówię o wykresie tylko o wrażeniach z jazdy. I o korzyści w postaci niższego spalania 8V
-
Nie mówię o wykresie tylko o wrażeniach z jazdy. I o korzyści w postaci niższego spalania 8V
ja też mówię o wrażeniach ;-) choć długo nie jeździłem 8v to jednak zdecydowanie łatwiej się 16V wkręca na obroty :-)