mandacik??
-
przepis przepisem i trzeba się stosować - ale tez trzeba być człowiekiem no bez przesady -
oprócz Paragrafów powinien mieć rozóm i albo niezauważyć albo dać np upomnienie czy coś
takiegoi kurcze potem dziwią się, że drogówka ma taką opinie jak zamiast pomagać w poprawie bezpieczeństwa i spokojnej bez stresowej jeździe to tylko patrzą jak złapać frajera który stanie na moment na zakazie albo przekroczy prędkość o 10km. A jak jeżdżą po drogach idioci to akurat tego nie widzą, bo piszą mandat dla tego frajera.
-
Ja powiem tak - ostatnio w Opolu musiałem ratować się ostrym hamowaniem i szybkim skręceniem w bok na skrzyżowanie (które akurat na szczęście było), bo z drugiej strony nieoznakowana Vevtra (z malutkim kogucikiem w środku - którego nie było widać z daleka) pędziła ze mną na czołówę, kogoś goniąc (a nie mieli szans ani wyhamować ani zjechać na swój pas - był pełen aut)... Siostra, z którą akurat jechałem stwierdziła, że gdyby była za kółkiem, już by pewnie nie żyła...
Przepraszam bardzo, ale chyba zadaniem Policji nie jest stwarzanie zagrożenia na drodze, niejednokrotnie dużo większego niż zagrożenie stworzone przez osobę, którą gonią...
Że o idiotycznych ograniczeniach prędkości nie wspomnę - większość dróg w K-Koźlu (nawet te wyremontowane, na peryferiach miasta, gdzie ludzi się nie spotka) ma ograniczenia prędkości do 40 kmh/h... i jak tu jeździć przepisowo?
Pozdr.
-
ma ograniczenia prędkości
do 40 kmh/h... i jak tu jeździć przepisowo?normalnie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> 40km/h da sie
Pozdr.
a tez <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
normalnie 40km/h da sie
Jakieś 15km jechać ciągle 40km/h piękną drogą? Nie da się, naprawdę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Jakieś 15km jechać ciągle 40km/h piękną drogą? Nie da się, naprawdę
Pozdr.usmiechnij sie do siebie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> albo do kobiety obok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
3i lekko powoli do przodu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> po co sie spieszyc ?
-
usmiechnij sie do siebie albo do kobiety obok
3i lekko powoli do przodu po co sie spieszyc ?Jak ktoś nigdy nie sprawdzał ile zaoszczędza na wariackiej jeździe, to i nie pozna smaku jazdy w stylu krążownika <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Tak jak każdy ma swój charakter tak każdy ma swój styl jazdy. Niektórzy musza wszystko wyprzedzić, objechać ominąć itp. a inni czerpią przyjemność właśnie ze spokojnego toczenia auta <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
zapomnialem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
mlody jestes tico jezdzisz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
mlody jestes tico jezdzisz
Już z 10 modeli aut prowadziłem... Wiem, ze to dla starych wyjadaczy wręcz śmiesznie mało, ale młody jestem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Już z 10 modeli aut prowadziłem... Wiem, ze to dla starych wyjadaczy wręcz śmiesznie mało, ale
młody jestemŻebyś się nie zdziwił, jazda tico wymaga często większych umiejętności, niż innym pojazdem - brak jakichkolwiek systemów ułatwiających jazdę - wspomaganie kierownicy, ABS etc.
pzdr
-
Żebyś się nie zdziwił, jazda tico wymaga często większych umiejętności, niż innym pojazdem - brak jakichkolwiek systemów ułatwiających jazdę - wspomaganie kierownicy, ABS etc.
Na szczęście najczęściej jeżdżę pojazdami bez udziwnień typu ESP czy inne tego typu pierdółki. Nie ufam też zbytnio autom z ABSem...
A wspomaganie kierownicy to dla mnie rzecz zbyteczna, dopóki nie musze manewrować Lublinem II <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Może skończmy Offtopa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
usmiechnij sie do siebie albo do kobiety obok
3i lekko powoli do przodu po co sie spieszyc ?Juz widze Ciebie jezdzacego te 40 wszedzie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Na szczęście najczęściej jeżdżę pojazdami bez udziwnień typu ESP czy inne tego typu pierdółki. Nie ufam też zbytnio
autom z ABSem...
A wspomaganie kierownicy to dla mnie rzecz zbyteczna, dopóki nie musze manewrować Lublinem II
Może skończmy OfftopaPasom bezpieczenstwa tez nie ufasz ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pewnie, z emoge krecic kierownica bez wspomagania, ale skoro ktos wpadl na taki wynalazek znacznie ulatwiajacy zycie, to nie widze sensownego powodu, dla ktoreog mialbym z tego "luksusu" zrezygnowac
-
Juz widze Ciebie jezdzacego te 40 wszedzie
wiesz mialem swifta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> to redline bylo bardzo czesto,
jakos teraz nie musze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ABS, ESP i te inne pierdółki nie zostały wymyślone po to żeby komuś utrudnić życie a ułatwić i jazdę sprawić bezpieczniejszą.
przekonasz się jak w podbramkowej sytuacji skorzystasz z systemów pomocniczych... -
ABS, ESP i te inne pierdółki nie zostały wymyślone po to żeby komuś utrudnić życie a ułatwić i
jazdę sprawić bezpieczniejszą.
przekonasz się jak w podbramkowej sytuacji skorzystasz z systemów pomocniczych...z systemow pomocniczych jednak trzeba wiedziec jak korzystac <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
wiesz o tym ze ABS skraca droge hamowania tylko i wylacznie na suchej czystej nawierzchni ?
calkiem niedawno widzialem jak gosc podjezdzajac do auta stojacego na jego pasie ruchu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> nie hamowal bo dzialal mu abs ( dwa auta bez przodów)
-
z systemow pomocniczych jednak trzeba wiedziec jak korzystac
true true
wiesz o tym ze ABS skraca droge hamowania tylko i wylacznie na suchej czystej
nawierzchni ?
wiem że trzeba umieć z tego korzystać - ale generalna myśl jest taka: to ma pomóc ludziom, obsługi kalkulatora też trzeba było się nauczyć a jest to urządzenie które pomaga.calkiem niedawno widzialem jak gosc podjezdzajac do auta stojacego na jego pasie ruchu
nie hamowal bo dzialal mu abs ( dwa auta bez przodów)znam przypadki gdzie niezapięte pasy uratowały życie - ale to nie znaczy że mamy przestać w nich jeździć.
-
z systemow pomocniczych jednak trzeba wiedziec jak korzystac
wiesz o tym ze ABS skraca droge hamowania tylko i wylacznie na suchej czystej
nawierzchni ?I znowu powracamy do tematu systemów. ABS nie jest systemem, który ma skracać drogę hamowania!!
To jest system zapobiegający blokowaniu się kół podczas gwałtownego hamowania, umożliwiając tym samym kontrolę nad pojazdem. I korzystając z niego należy jak najmocniej "wdusić" pedał hamulca w podłogę.calkiem niedawno widzialem jak gosc podjezdzajac do auta stojacego na jego pasie ruchu
nie hamowal bo dzialal mu abs ( dwa auta bez przodów)Nie bardzo rozumiem zdaniem "nie hamował bo działał mu ABS" - tzn on myślał, że mu działa ABS jak nie hamuje czy jak?
-
I znowu powracamy do tematu systemów. ABS nie jest systemem, który ma skracać drogę hamowania!!
To jest system zapobiegający blokowaniu się kół podczas gwałtownego hamowania, umożliwiając tym
samym kontrolę nad pojazdem. I korzystając z niego należy jak najmocniej "wdusić" pedał
hamulca w podłogę.
Nie bardzo rozumiem zdaniem "nie hamował bo działał mu ABS" - tzn on myślał, że mu działa ABS
jak nie hamuje czy jak?Dokładnie to miałem napisać, zresztą była już gdzieś o tym dyskusja, nie wiem czy nie na forum tico
-
Jak ktoś nigdy nie sprawdzał ile zaoszczędza na wariackiej jeździe, to i nie pozna smaku jazdy w
stylu krążownikaWiesz ile oszczedza? Nic nie oszczedza. Ani czasu, ani (tym bardziej) benzyny.
Wariat dojezdza w tym samym czasie, ew. pare minut wczesniej. Sprawdzone w warunkach slicznej pogody (wariata spotkalismy "na mecie" w miescie, w korku), jak i snieznej zamieci (wariat utknal w korku przed swiatlami).
Tak jak każdy ma swój charakter tak każdy ma swój styl jazdy. Niektórzy musza wszystko
wyprzedzić, objechać ominąć itp. a inni czerpią przyjemność właśnie ze spokojnego toczenia
autaTo tak, jakbys powiedzial, ze kazdy ma styl siedzenia. Jeden siedzi normalnie na lawce, inny siedzi na oparciu, wycierajac ublocone buciory w siedzisko.
Jeden potrafi korzystac ze wspolnych dobr (lawki w parku, droga) normalnie, inny jak szczeniak spuszczony ze smyczy. To nie jest styl, ale rozsadek i kultura. Albo sie ma, albo trzeba nabyc.
-
z systemow pomocniczych jednak trzeba wiedziec jak korzystac
Zgadzam się w 100% Ludzie jak widzą rząd znaczków w katalogu reklamowym auta to myślą że jest super bezpieczne i oni już sami nie muszą o to bezpieczeństwo dbać <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
A powinni znać wady i zalety każdego z tych systemów, dokładnie zapoznać się z zasadami ich działania i przetestować ich działanie praktycznie. tylko kto ma na to czas chęci i pieniądze <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />wiesz o tym ze ABS skraca droge hamowania tylko i wylacznie na suchej czystej nawierzchni ?
I ot tylko dlatego, że nie boisz się wcisnąć pedału do oporu, anie z powodu samego ABSu.calkiem niedawno widzialem jak gosc podjezdzajac do auta stojacego na jego pasie ruchu nie hamowal bo dzialal mu abs ( dwa auta bez przodów)
I dlatego nie lubię ABSu. Wolę do oporu hamować i jeśli będę widział że się nie wyrobię odpuścić i uciec na bok. A najlepiej to po prostu wolniej jechać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Na oblodzonej nawierzchni ABS praktycznie wcale nie pozwala hamować podczas gdy zablokowanie kół pozwoliło by stosunkowo sprawnie zatrzymać auto. I dlatego mu nie ufam