Antyradar
-
Dostał kilka otwartych, ale uparcie chrapał
Albo do bagażnika go i wyrzucić kilkaset kilometrów dalej
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Albo do bagażnika go i wyrzucić kilkaset kilometrów dalej
O właśnie! JEszcze się nawroci na niepicie, jak go Matka Boska przeniesie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jak w filmie "Motór" <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Albo do bagażnika go i wyrzucić kilkaset kilometrów
dalej<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Słyszałem kilka takich historii, ale nie sądzę żeby którakolwiek była prawdziwa. Miejskie legendy.
-
Albo do bagażnika go i wyrzucić kilkaset kilometrów dalej
Przeciez to tez czlowiek <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Przeciez to tez czlowiek
Można go wystawić delikatnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
A na poważnie - szkoda tylko, że nie szanuje ani samego siebie, ani innych <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />