Co kupić będąc miłośnikiem motoryzacji?
-
galant vr-4 to chyba 2,5 v6 biturbo najlepiej kupic zwyklego i przyprowadzic angola na swapa
wszystkiego co potrzebne
a myslales nad roverem 220??? turbo, szpera, 200km, 6,6 do setki, dosyc tani, i typowy sleeperMyślę o Tomcacie cały czas ale nie chciałem go dawać do listy żeby mi Integrami nie rzucali.
Zamiast tego jest 620ti silnik ten sam, osiągi ciut gorsze 7,4 do setki ale auto bardziej pasujące do mojej koncepcji i spokrewnione technicznie z akordeonem.
VR-4 w tej genie co na zdjęciach rzeczywiście 2.5 V6 (imo twin turbo a nie bi). Ja bym wolał jednak takiego: evo zero -
Taki sobie luźny temacik, nie żeby Mazda 626 zła była albo nieładna ale tak ciągle człowiek by
chciał coś nowego, czasem szybszego, czasem oszczędniejszego.Brałbym Kappę 20V Turbo-buda ocynkowana, w środku porządny wypas, ceny śmieszne, 220KM w serii, szpera. Unikałbym 16V Turbo z tego względu, że silniki są ponoć o wiele bardziej awaryjne, unikałbym też kombi i Coupe ze względu na drogi w eksploatacji zawias z nivomatem.
-
Napisz co proponujesz to będę wiedział ile mam jeszcze zbierać, to luźny temat, jakbyś przeczytał ze zrozumieniem to
byś wiedział że mi się nie pali, niemniej Mazda mnie nuży, chciałbym żeby moje następne auto takie nie było.
Francuzy, Jaguary, Volkswageny, Fordy i Ople odpadają. Chyba że Calibra LET żeby się pobawić ze swiftami GTI na
światłachrozumiem luźne podejście do tematu, ale odpowiedź jest jedna: kup takie auto na jakie Cie stać, z tych które wyminiłeś tak naprawdę żadne nie będzie tanie w eksploatacji, a i znalezienie egzemplarza godnego zakupu będzie baaaaaaaaaardzo trudne
dlatego zacznij od kwestii kasy
co z tego że będziesz miał 15-20tysi np. na lexusa, jak przy pierwszej awarii (nie piszę już nawet o niezbędnym pierwszym przeglądzie i profilaktycznej wymianie kilku podstawowych elementów) złapiesz się za głowę widząc ile co kosztujeprzy założeniu, że ma być i fajnie i dość tanio brałbym w124coupe
-
Taki sobie luźny temacik, nie żeby Mazda 626 zła była
albo nieładna ale tak ciągle człowiek by chciał coś
nowego, czasem szybszego, czasem oszczędniejszego.może Lancia Dedra 2000 Turbo ?
-
Ja bym wybrał Kappę Coupe - piękne auto , niespotykane, wygodne i o dziwo trwałe.
coupe jest paskudne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Sedan zdecydowanie ladniejszy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Olas nie czujesz bluesa. To nie jest konkurs jakie najbardziej przemyślane auto kupię do 15 czy 20 tys. Czy inną kwotę jaką rzucę.
-
Brałbym Kappę 20V Turbo-buda ocynkowana, w środku porządny wypas, ceny śmieszne, 220KM w serii,
szpera. Unikałbym 16V Turbo z tego względu, że silniki są ponoć o wiele bardziej awaryjne,
unikałbym też kombi i Coupe ze względu na drogi w eksploatacji zawias z nivomatem.To jest post taki jakie chciałbym tu widzieć.
Co do Nivomatu to jeszcze nie do końca wiem co to jest ale byc może właśnie dla niego warto brać Coupe i Kombi. -
To jest post taki jakie chciałbym tu widzieć.
Co do Nivomatu to jeszcze nie do końca wiem co to jest ale byc może właśnie dla niego warto brać
Coupe i Kombi.Nivomat to samopoziomujące się zawieszenie-niby fajna rzecz, ale jak się wysypie to koszt duży (z tego co pamiętam to jeden amor kosztuje ok. 1400PLN).
A poza tym-mnie coupeta też jakoś wyglądowo nie przekonuje-ma dziwnie mały rozstaw osi i śmiesznie dosyć wygląda <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A może Fiat Coupe 20v Turbo? Mechanicznie to samo co w Kappie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Nivomat to samopoziomujące się zawieszenie-niby fajna rzecz, ale jak się wysypie to koszt duży
(z tego co pamiętam to jeden amor kosztuje ok. 1400PLN).
A poza tym-mnie coupeta też jakoś wyglądowo nie przekonuje-ma dziwnie mały rozstaw osi i
śmiesznie dosyć wygląda
A może Fiat Coupe 20v Turbo? Mechanicznie to samo co w KappieWłaśnie FC nie, po pierwsze trochę za mały, po drugie Kappa daje więcej za mniej.
-
Olas nie czujesz bluesa. To nie jest konkurs jakie najbardziej przemyślane auto kupię do 15 czy 20 tys. Czy inną
kwotę jaką rzucę.Niestety z natury jestem praktycznym człowiekiem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Bierz 540 i nie marudź <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
coupe jest paskudne
Sedan zdecydowanie ladniejszyja to w ogole nie czuje tej kappy <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Właśnie FC nie, po pierwsze trochę za mały, po drugie Kappa daje więcej za mniej.
Pytanie dodatkowe czy Kappa miała szperę i ograniczenie momentu na niskich biegach jak fiat coupe?
-
Co do Nivomatu to jeszcze nie do końca wiem co to jest
ale byc może właśnie dla niego warto brać Coupe i
Kombi.Chyba nie wszystkie Coupe miały nivomat - powiem tak - dopóki działa zarąbista sprawa - jak się zepsuje to bije po kieszeni ze płakać (ok 1,5 tys zł / szt amortyzator)
-
powiem tak. ja chwale sobie japonce. toyota jest nie do zdarcia. aczkolwiek jak ktos chce zapitalac nie wiadomo ile po naszych drogach,to ceny zawiasu sa spore. druga sprawa, to bankowo nic wiekowego nie nadaje sie do sprintow,chyba ze mamy hajs na remoncik i odbudowe fury do czasow jej swietnosci. nic co stare dlugo nie pozyje na hardcorze. wszystko zalezy ile kasy masz, na ile Cie stac na naprawy i w czym gustujesz. ja bym kupil 300zx twinturbo po lekkim wzmocnieniu i mi styknie,ale koszty utrzymania i ew napraw to kosmos
-
powiem tak. ja chwale sobie japonce. toyota jest nie do zdarcia. aczkolwiek jak ktos chce
zapitalac nie wiadomo ile po naszych drogach,to ceny zawiasu sa spore. druga sprawa, to
bankowo nic wiekowego nie nadaje sie do sprintow,chyba ze mamy hajs na remoncik i odbudowe
fury do czasow jej swietnosci. nic co stare dlugo nie pozyje na hardcorze. wszystko zalezy
ile kasy masz, na ile Cie stac na naprawy i w czym gustujesz. ja bym kupil 300zx twinturbo
po lekkim wzmocnieniu i mi styknie,ale koszty utrzymania i ew napraw to kosmos10000-15000 km rocznie to jest dla Ciebie nie wiadomo jakie zapitalanie?
Nie chodzi o ciągłą jazdę na hardkorze, nie będzie to auto do upalania wieczornego czy weekendowego ale musi mieć potencjał na dobre przyspieszenie.
300 ZX TT, fajne auto ale zbyt ostentacyjne, wyszedłbym na miłośnika opalonych małolatek w bieli, a nie motoryzacji. Poza tym poza moim zasięgiem finansowym chyba jednak.
W tej chwili skłaniam się ku doładowanej benzynie 2-2.3L najlepiej 5-cyl, mam wrażenie że tocząc się takim autem przez nieszczęsne 4km do pracy nie spali mi więcej jak 12l jeśli nie dam się wkręcić turbinie, a wszelkie V6 i V8 musza swoje wziąć. -
Jakby był przypływ gotówki to:
-E46 320d. Baardzo fajne autko ze sportowym zacięciem mimo "małego" silnika. A jak jeździsz spokojnie to i mało pali.
Zasięg na baku i normalnej jeździe to nawet ok. 1000km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />-Volvo S60 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A jak mniej gotówki, to zależnie czy chcesz autko małe czy duże coś z E32/E34/E36.
Mi się baaardzo podoba E32, tylko że to duuże auto już jest i nie wiem czy bym sobie poradził z parkowaniem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Lubię małe auta bo łatwo prowadzić i parkować, ale podobają mi się duże.. taki mój urok ;P
Volvo S40 też jakoś nienajgorzej chyba wygląda...
Co do wrażeń z jazdy to moge się wypowiadać tylko o E46 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Może jeszcze przed feriami bedę miał okazję przewieźć się w E36 i w E34Edit:
Jak ma być koniecnie nietuzinkowe to zostają E32 i ew. E31(ale bydle drogie)
E34,E36,E46 są bardzo popularne w Polsce... -
Auto dla mnie stanowczo za nowe, sleeper, no i wersje wyspiarskie są chyba tylko. Ktoś przełożył
ale dopiero jedną sztukę w PL ztcw.nie przelozyl tylko kupil amerykana po konwersji <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
jesli o tym samym myslimy
biale legnum vr4 wawa <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />Co innego Galant VR-4 z 4G63T (czy jakoś tak) tzw. Evo0,5 tylko gdzie takiego wyrwać?
w japonii <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Audi 80 S2
Zdecydowanie. Quattro, 2.2T + buda ocynk. Jedyny problem - znaleźć nie zabity egzemplarz.
-
nie przelozyl tylko kupil amerykana po konwersji
jesli o tym samym myslimy
biale legnum vr4 wawa
w japoniiprzekładka bebechów VR-4 do Galanta EU-spec by AutoR
Co ciekawe ten sam AutoR wyrwał ostatnio VR4 4G63T...
-
Zdecydowanie. Quattro, 2.2T + buda ocynk. Jedyny problem - znaleźć nie zabity egzemplarz.
Ustaliliśmy już że Kappa 2.0 20VT będzie miała również ocynk i 220 KM brakuje quattro ale to nie jest aż takie ważne, bawić się tym samochodem nie zamierzam, pobawiłem się sierrą i stoi już 3 tydzień z rozwalonym zawiasem.