Fabryczny dywan w fav
-
Wydaje mi się, że specjalnie trwałe nie musi być, w końcu przyjdą na to dywaniki, chodzi tu tylko o szczeliny między progiem a dywanikiem, czy między mocowaniem pasów
Tylko czym to farbować?
-
Wydaje mi się, że specjalnie trwałe nie musi być, w
końcu przyjdą na to dywaniki, chodzi tu tylko o
szczeliny między progiem a dywanikiem, czy między
mocowaniem pasów
Tylko czym to farbować?może to głupie ale skoro i tak chcesz dywaniki to może wykompać to w farbie olejnej? kiedyś rozlała mi sie w malaczu, no i długo wytrzymała <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
może to głupie ale skoro i tak chcesz dywaniki to może wykompać to w farbie olejnej? kiedyś
rozlała mi sie w malaczu, no i długo wytrzymałaa mzoie poszukac na szrovie czarnej
bys ja tylko dobrze wypral
i polozyl jedna na druga
na pewno bedzie ciszej i na czarno -
Mam właśnie skodę rozbebeszoną i składam pomału - i tu
pytanie.
Jako, że nie cierpię obleśnego brązowego koloru we
frytkach (wcześniejsze roczniki) przerabiam różnymi
metodami na czarno - szary.
I utknąłem na jednym punkcie, mianowicie - dywan, czyli
wykładzina.
Ma ktoś pomysł jak toto mażna przefarbować, albo coś?
Bo szyć nowego za bardzo się nie opłaca - on jest
profilowany i ciężko byłoby dopasować.
Radźcie.mam sposob dla ciebie...miajem kiedys skode 100S i byla cala odnawiana nowa blacha i takie tam srodek zakonserwowany i zamalowany farba olejna biala...itu zaduma skad wziac dywaniki bo oryginalkne na smietniku i skrawka nie mialem. Poszedlam do polmozbytu (czesci 126p, polonez) i kupilem duza rolke wykladziny szarej ladnej z wtorzywem od spodu usztywniajacym i usczelniajacym......wszystkie elemeny cialem i ladnie pasowalem..przykrecalem na ladne wkrety i wyszlo cacunio . wszystki eprofile nadkola i cala podloga...... efekt rewelacyjny! bylo to kupe lat temuta mialem 16-17-lat wtedy i sam zrobilem -wiec nic trudnego <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
efekt rewelacyjny! bylo to kupe lat
temuta mialem 16-17-lat wtedy i sam zrobilem -wiec
nic trudnegogorzej z tym materiałem o coraz częściej trudno o części ro polskiem motoryzacji.... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Mam właśnie skodę rozbebeszoną i składam pomału - i tu pytanie.
Jako, że nie cierpię obleśnego brązowego koloru we frytkach (wcześniejsze roczniki) przerabiam
różnymi metodami na czarno - szary.
I utknąłem na jednym punkcie, mianowicie - dywan, czyli wykładzina.
Ma ktoś pomysł jak toto mażna przefarbować, albo coś?
Bo szyć nowego za bardzo się nie opłaca - on jest profilowany i ciężko byłoby dopasować.
Radźcie.A może by tak spróbować wylać na dywanik (na początku gdzieś w niewidocznym miejscu) jakiś środek na bazie chloru np: ace albo kret? Myślę, że mogło by się zrobić białe a napewno jasno-brązowe. Można by też spróbować farbą do włosów ale nie wiem jaki to może dać efekt <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jak coś wymyślisz albo poeksperymentujesz to daj znać.
-
moja ciotka jeszcze pare lat temu miala manie farbowania ciuchow na rozne kolory (czerwone i granatowe napewna) Wychodzilo nawet niezle wiec moze ty bys tez sprobowal tylko nie mam pojecia gdzie farbe kupic. Nie utrzymuje kontaktu z ciotka wiec nic wiecej nie moge sie dowiedziec
-
moja ciotka jeszcze pare lat temu miala manie farbowania
ciuchow na rozne kolory (czerwone i granatowe
napewna) Wychodzilo nawet niezle wiec moze ty bys
tez sprobowal tylko nie mam pojecia gdzie farbe
kupic. Nie utrzymuje kontaktu z ciotka wiec nic
wiecej nie moge sie dowiedziecz tego co wiem to farbowanie ciuchow polega na gotowaniu ubran w tej farbie, wiec dywanikow nie wrzucisz (moja mamuska farbowala duzo)
-
z tego co wiem to farbowanie ciuchow polega na gotowaniu
ubran w tej farbie, wiec dywanikow nie wrzucisz
(moja mamuska farbowala duzo)
A pozatym te dywaniki sa ze sztucnych wlokiem, a te sie bardzo kiepsko farbuja... to juz predej jak tu ktos wspominal jakas czarna farba do metalu (tylko odpoowdnio rozrzedzona), tylko ze pozniej z tego wyjdzie czarny, twardy pancerz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Dobrze wyjdzie, właśnie farbuję.
-
Dobrze wyjdzie, właśnie farbuję.
Czym? -
Farbą
-
Farbą
Przyznaj sie <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> FARBĄ aKRYLOWĄ OGÓLNEGO STOSOWANIA, jak mate radził <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Mate radził raz akrylową, a raz flalową, więc nie ma się do czego przyznawać.
Co rozlałeś w maluchu? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Mate radził raz akrylową, a raz flalową, więc nie ma się
do czego przyznawać.
Co rozlałeś w maluchu?W maluchu rozlalem olejną, ale teraz sie przekonałem do farb akrylowych <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Na allegro mają oryginalne czarne dywany oraz czarne plastiki:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=54176471 -
Farbą
No i jakie efekty?? -
No i jakie efekty??
Takie czarne jakieś <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Spoko wyszło, teraz test trwałości.
-
Takie czarne jakieś
Spoko wyszło, teraz test trwałości.
No a nie porobily sie jakies takie nieprzyjemne skorupy?Duzo dodawales rozpuszczalnika?
-
Nic się nie porobiło.
Malowałem emalią akrylową, więc rozcieńczałem wodą - mniej więcej 5:1 (farba:woda).
Wcierałem mocno farbę szczotką taką do rąk, z miękkim włosiem i wyszło naprawdę całkiem nieźle.