znowu amory wymieniłem
-
Rozumiem że chodzi o tył, bo trochę zwątpiłem.
tak o tył
a czemu???W każdym bądź razie jeśli o tył, to luzów u siebie po wymianie nie zauważyłem, a co do obracania
to nie wiem, nie sprawdzałem.to jak wymieniałeś gumy na wachaczu??
nie wykręcałeś amorów? -
Ja mam taki preblem ze strasznie mi trzeszczy - skrzypi coś z tyłu na dziurach i jak się
naciśnie na tył czy przy wsiadaniu do auta, co to moze być ?u mnie też tak było, jakis czas później ( około miesiąca ) amorki siadły na dobre <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
póki co jakoć jeżdżę choć na tyle amprtyzuje już tylko sprężynka i odbój <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
nie jest to komfortowe, tłucze sie jak cholera <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
bedzie kaska bedą i amorki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
jakbyś cchiał takie kupować w normalnym sklepie
to komplet lekko 500 pln"w normalnym sklepie" ? a Ty gdzie kupiłeś ?
500 zł to za duży wydatek wiec dalej bede tak jeździł - w czasie jazdy sie nie tłucze wiec nie jest tak źle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />czyli amory + sprężyny + gumy + odbojniki + śruby
chyba wiem o co Ci chodzi
miałem to samo
przestestuje to co założylem i dam znać czy się coś poprawiło -
"w normalnym sklepie" ? a Ty gdzie kupiłeś ?
500 zł to za duży wydatek wiec dalej bede tak jeździł - w czasie jazdy sie nie tłucze wiec nie
jest tak źletaniej też mozna
np mój przypadek <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
ja kupiłem od gościa który się pozbywał części do swojej fryty bo ją skasował
a ceny były przystepne -
to jak wymieniałeś gumy na wachaczu??
nie wykręcałeś amorów?
Nie wykręcałem. -
ale ale
wyczaiłem jeden problem
a mianowicie guma która jest przy mocowaniu wachacza do podłogi jest strasznie luźna
i cały wachacz jak się szarpie na boki to chodzi
więc luz jest spory
podejrzewam też że dlatego się tak strasznie autko tłucze
pytanie jest tylko takie
wymieniał ktoś tą gume????
do tego podejrzewam że trzeba jakiś specjalny patent zrobić, żeby wybić tą gumeznalazłem schemat tego urządzonka do sciagania gumy
całkiem prosta robota
tylko pomuiary trzeba porobić i do dzieła <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
i drugie foto
-
i drugie foto
Eee, bez przesady. Na jeden raz takie coś budować? Te gumy naprawdę łatwo wybić młotkiem.
W każdym bądź razie, Twój wybór. -
Eee, bez przesady. Na jeden raz takie coś budować? Te gumy naprawdę łatwo wybić młotkiem.
W każdym bądź razie, Twój wybór.w sumie zbytnio roboty z tym nie ma
jak bede mial natchnienie i troche czasu to takie urzadzonko mozna szybko zrobicwybicie gumy to IMO troche ciężkie jest i młotek może nie poskutkować
w każdym bądź razie jak kupie nowe gumy i zobacze jak one wyglądają rzeczywiście to sie wtedy zadecyduje co i jak
-
też bede jutro wymieniał ale przód i przy okazji klocki też zmienie, mam tylko nadzieje że będzie ładnie bo bede to robił pod chmurką a dziśniestety coś sie zbieurało przez chwilke na deszcz
-
też bede jutro wymieniał ale przód i przy okazji klocki też zmienie, mam tylko nadzieje że
będzie ładnie bo bede to robił pod chmurką a dziśniestety coś sie zbieurało przez chwilke
na deszczteż wymienaiłem z miesiąc temu czy dwa
możesz mieć problemy ze śrubami mocującymi amory do zwrotnicy
ja jedną i druga ukręciłem razem z nakrętką więc i tak wyszły <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />a co za amory zakupiłes??
tzn jutro Cie nie będzie na NB???
-
tzn jutro Cie nie będzie na NB???
bede na NB napewno bo tam bede wymieniał <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
bede na NB napewno bo tam bede wymieniał
a no to git
a co lepsza jest praca pod chmurka na NB niż w NH??? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
a no to git
a co lepsza jest praca pod chmurka na NB niż w NH???jasna sprawa, zreszta pare rzeczy mam do załatwienia w NB wiec przy okazji przeprowadze sobie wymiane <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tak, ja wymieniałem. Zero problemów. Samą gumę wybiłem młotkiem, a następnie nową potraktowałem
lekko olejem i też wbiłem młotkiem.napisz jesczez czy da rade wymienić te gumy bez odkręcania przewodów hamulcowych
bo jak sie dzisiaj przypatrzyłem to raczej nikłe szanse
ale może da się zorganizować na tyle luzu??? -
napisz jesczez czy da rade wymienić te gumy bez
odkręcania przewodów hamulcowych
bo jak sie dzisiaj przypatrzyłem to raczej nikłe szanse
ale może da się zorganizować na tyle luzu???
No teraz to już nic nie wiem.
Jak dowiedziałem się (na przeglądzie) że mam wymienić gumy, to poszedłem, kupiłem je, a następnie klucz do ręki, młotek i jazda.
Tak konkretnie to w którym miejscu przeszkadzają te przewody? Bo ja te gumy to wymieniałem dwa razy, i nigdy nic mi nie przeszkadzało.
Nie wiem jak Ty masz zamiar to robić, ale ja wymieniałem stronami, czyli najpierw podniosłem jedną stronę (bez zdejmowania koła) i odkręciłem śrubę mocującą wachacz, i tak wymieniałem tą gumę. Sam wachacz po odkręceiu za bardzo nie opada, więc przewody które są do niego zamontowane też nie powinny ucierpieć. Inna sprawa jeżeli chciałbyś wymieniać przy odkręconym wachaczu z dwóch stron, to może wtedy by pojawił się jakiś problem z przewodami, no ale tego nie wiem bo tak nie robiłem. -
No teraz to już nic nie wiem.
Jak dowiedziałem się (na przeglądzie) że mam wymienić gumy, to poszedłem, kupiłem je, a
następnie klucz do ręki, młotek i jazda.
Tak konkretnie to w którym miejscu przeszkadzają te przewody? Bo ja te gumy to wymieniałem dwa
razy, i nigdy nic mi nie przeszkadzało.
Nie wiem jak Ty masz zamiar to robić, ale ja wymieniałem stronami, czyli najpierw podniosłem
jedną stronę (bez zdejmowania koła) i odkręciłem śrubę mocującą wachacz, i tak wymieniałem
tą gumę. Sam wachacz po odkręceiu za bardzo nie opada, więc przewody które są do niego
zamontowane też nie powinny ucierpieć. Inna sprawa jeżeli chciałbyś wymieniać przy
odkręconym wachaczu z dwóch stron, to może wtedy by pojawił się jakiś problem z przewodami,
no ale tego nie wiem bo tak nie robiłem.no tak
wachacz myślałem odkręcić z obu stron i opuścić troszke na dół tak żebym mógł wyciągnąć te gumy
tyle tylko że nie opuszcze go na tyle bo bedą przeszkadzać gumowe przewody hamulcowehm mówisz pojedynczo
cóż jeśli już to przerabiałeś i sie da
to trza sprawdzić -
no to już po robocie
sprawa wyglądala tak
że z wyjęciem tych gumek nie było najmniejszego problemu
wyjmowałem je GOŁYMI rekoma
miały bardzo spore luzynatomiast z wstawieniem nowych trzeba było użyć jakiegoś patentu
ja akuratnio zrobiłem ten sciągacz więc się tym posłużyłemwięc jeśli chodzi o moją tylna zawieche to sprawe w końcu uważam za skończona <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
a tu ów sciagacz made by TYR
-
a tu ów sciagacz made by TYR
Ładny ten sciagacz. Ile za sztukasa?