Problem z instalacją elektryczną
-
Cześć!
Jestem nowym forumowiczem i odrazu mam do Was specjalistów od Tico pytanie. W czerwcu tego roku przejąłem samochód od teściów, ponieważ mało go używali. Natomiast praca każe mi jeżdzić koło 1000km tygodniowo. Problem polega na tym, że nie mogę zostawić tego samochodu bez jazdy na dłużej jak 2 dni ponieważ akumulator rozładowuje się. Do tego stopnia ze rozrusznik ledwo co sie przekręca Jest to już 3 akumulator nowy i wciąż się tak dzieje. Byłem u mechaników elektryków i żaden nie potrafił znaleźć przyczyny. Zmieniłem klemy na oryginalne ponieważ na starych były luzy, i myslałem ze to jest ta przyczyna. Ale wciaz jest tak samo. Wydaje mi sie ze jest gdzieś zwarcie w kablach bo oprocz tego włacza sie centralny zamek z alarmem w czasie jazdy, ostatnio włączył się brzęczyk od swiateł (w trakcie jazdy). Co radzicie w tej sprawie, czy mam oddac elektrykowi czy spróbowac samemu według instrukcji instalacji elektrycznej i gdzie mogłbym ją zdobyć bo nie mam żadnej instrukcji obsługi. -
Według mnie przyczyna nie leży w standardowej instalacji, tylko w czymś co było montowane dodatkowo.
Najlepiej sprawdź wszystkie kabelki (od alarmu, brzęczyka, i co tam jeszcze masz co nie było montowane w fabryce) miernikiem, czy nie są jakieś felerne.
Najprawdopodobniej masz gdzieś jakieś zwarcie i to systematycznie rozładowywuje akumulator podczas postoju, bo nie sądzę, żeby alarm miał tak duży pobór prądu i na postoju doprowadzał aukmulator do śmierci.
Napisz czy jak zostawiasz samochód na dłużej to załanczasz np alarm, ewentualnie inne rzeczy ?
Możesz też napisać co masz dodatkowo zamontowane co korzysta z energii akumulatora (np dodatkowe oświetlenie) -
Mam dodatkowo podłączony: alarm, immobiliser i brzęczyk sygnalizujący niewyłączenie świateł. I to wszystko.
Na razie wyłączyłem sam dźwięk alarmu, żeby samochód nie wył jak się to zwarcie robi.
A myślisz że moge się za to zabrać sam? Bo jakieś pojęcie o elektryce mam tylko nie mam podręczników, ani instrukcji na których mógłbym się oprzeć <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Podrzućcie jakieś pomysły - będę na bieżąco relacjonował co i jak <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
Mam dodatkowo podłączony: alarm, immobiliser i brzęczyk
sygnalizujący niewyłączenie świateł. I to wszystko.
Na razie wyłączyłem sam dźwięk alarmu, żeby samochód nie
wył jak się to zwarcie robi.
A myślisz że moge się za to zabrać sam? Bo jakieś
pojęcie o elektryce mam tylko nie mam podręczników,
ani instrukcji na których mógłbym się oprzeć
Podrzućcie jakieś pomysły - będę na bieżąco relacjonował
co i jakSkombinuj jakiś amperomierz. Zdejmij jedną klemę. Podepnij go między klemę a biegun akumulatora, zamknij autko i załącz alarm. Po uzbrojeniu alarmu spójrz jaki będzie prąd. U mnie jest to chyba ok. 20mA i nie powinno być znacznie więcej.
Jeśli nie będzie wyższy niż te ok. kilkadziesiąt mA to znaczy, że nic prądu nie kradnie.
Wtedy należałoby sprawdzić ładowanie - zmierz napięcie ładowania. Powinno oscylować IMHO gdzieś w okolicach 14V. -
Skombinuj jakiś amperomierz. Zdejmij jedną klemę.
Podepnij go między klemę a biegun akumulatora,
zamknij autko i załącz alarm. Po uzbrojeniu alarmu
spójrz jaki będzie prąd. U mnie jest to chyba ok.
20mA i nie powinno być znacznie więcej.
Jeśli nie będzie wyższy niż te ok. kilkadziesiąt mA to
znaczy, że nic prądu nie kradnie.
Wtedy należałoby sprawdzić ładowanie - zmierz napięcie
ładowania. Powinno oscylować IMHO gdzieś w
okolicach 14V.Jak juz Przemek powiedział podłącz amperomierz i jeśli wynik jest znacznie większy niz te 20mA powiedzmy że masz wartości rzedu 0,5A wzwyż wtedy nalezy pokazdorazowym wypięciu jednego bezpiecznika patrzec na wskazania miernika. Jesli upływ znacząco sie zmniejszy wtedy już będziesz wiedział gdzie szukac tzn jaki obwód dokładniej przebadać.
-
Cześć!
Również witam.
, ostatnio włączył się
brzęczyk od swiateł (w trakcie jazdy).
Miałem podobnie. <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> Oprócz brzęczyka zapalała się lampka oświetlenia wnętrza. Przyczyna była prozaiczna, a mianowicie krańcówka (czy wyłącznik, jak kto woli) przy drzwiach kierowcy. Wyczyściłem ją, potraktowałem olejem i jest OK <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />. Pozdrawiam.