17 cali dla Swifta
-
Jeśli już to zawyża, ale to też nie w każdym aucie.
A skąd wiesz, że jemu nie zaniża? Bo mi np. zaniża i to dość solidnie- o 10, 20km/h <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jeśli już to zawyża,
Wiem wiem, pomyliło mi się w pisaniu, ale dobrze myslałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Taka dyslekcja wyrazowa <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
ale to też nie w każdym aucie.
W AŚ robili test to najdokładniejszy był bodajże C5, który przekłamywał o 1 czy 2 kmh przy założonych 60kmh. Z tego co mi się wydaje (potwierdzone obserwacjami zachowania policji z radarem i fotoradarami) to w Swifcie (moim) zawyża jakieś 5kmh przy 60.
-
A skąd wiesz, że jemu nie zaniża? Bo mi np. zaniża i to dość solidnie- o 10, 20km/h
Tu akurat ma racje. Z tego co wiem to producenci celowo zawyżają, ale szczerze to nie wiem po jaką cholere. Jesliby nie zawyżali to ludzie by szybciej jeździli? Coś sie mnie nie wydaje. No ale tak to jest jak ktoś próbuje mysleć za innych (zwykle to ma dziwne skutki). A u Ciebie może zaniżać, oczywiście. Musisz bardziej uważać na suszarki i fotoradary <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Tu akurat ma racje. Z tego co wiem to producenci celowo zawyżają, ale szczerze to nie wiem po
jaką cholere. Jesliby nie zawyżali to ludzie by szybciej jeździli? Coś sie mnie nie wydaje.
No ale tak to jest jak ktoś próbuje mysleć za innych (zwykle to ma dziwne skutki). A u
Ciebie może zaniżać, oczywiście. Musisz bardziej uważać na suszarki i fotoradaryA ja dzięki temu, że zaniża moja <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> się nie denerwuje jak jeździ ze mną <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Zawsze mogę wytłumaczyć, że przecież jadę tak wolno! <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> A dla mniej obeznanych pokazuję wskazania w milach <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Tu akurat ma racje. Z tego co wiem to producenci celowo zawyżają, ale szczerze to nie wiem po
jaką cholere.Niższe spalanie, lepsze osiągi, pod warunkiem, że ufasz licznikowi. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A ja dzięki temu, że zaniża moja się nie denerwuje jak jeździ ze mną Zawsze mogę wytłumaczyć,
że przecież jadę tak wolno!<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Napisz jak żeś to zrobił! Ja tez chce takiego zaniżania <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> (bede miał spokój)
Ale na moją mame to by nie podziałało. Ona zwykle siedzi z tyłu (nawet jak przód jest wolny) i nie patrzy na licznik tylko po decybelach z silnika kombinuje. I tak: jade se na 2, 60kmh a ona mi "zwolnij i nie szarżuj" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Kobiety są z innej planety <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />A dla mniej obeznanych pokazuję wskazania w milach
Ciekawe czy policja przyjmuje takie tłumaczenie "jechałem rzecież sześciesiątką! co z tego że mil" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Niższe spalanie, lepsze osiągi, pod warunkiem, że ufasz licznikowi.
Spalanie niższe tylko dlatego że utrzymujesz niższą prędkość obrotową dla danej prędkości, ale jak badasz żeczywiste spalanie przy tankowaniu to i tak prawda wyjdzie.
Osiągi to też tylko teoria, bo kto bedzie sprawdzał ze stoperem przyspieszenie.
I kto ufa licznikowi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Poza tym wszytskim jest jeszcze jedna cholernie denerwująca rzecz. Każda marka i model ma inne przekłamania. I tak jadąc, napotykasz takiego co mu przekłamuje za dużo i karawana sie posuwa z zawrotną prędkością 40 przy ograniczeniu 50 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Spalanie niższe tylko dlatego że utrzymujesz niższą prędkość obrotową dla danej prędkości,
Niższe, gdyż wskazanie licznika przebiegu jest zawyżone.
ale
jak badasz żeczywiste spalanie przy tankowaniu to i tak prawda wyjdzie.Różnicę możesz odczuć tylko w portfelu.
-
Niższe, gdyż wskazanie licznika przebiegu jest zawyżone.
Ale i tak nie ma innego punktu odniesienia i w zasadzie spalanie przydaje się tylko do: porównywania z innymi autami i chwalenia się jak mało pali i żeby mieć odniesienie że trzeba już nalać bo inaczej trza bedzie ciś <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Różnicę możesz odczuć tylko w portfelu.
Nigdzie indziej <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Napisz jak żeś to zrobił! Ja tez chce takiego zaniżania (bede miał spokój)
Ale na moją mame to by nie podziałało. Ona zwykle siedzi z tyłu (nawet jak przód jest wolny) i
nie patrzy na licznik tylko po decybelach z silnika kombinuje. I tak: jade se na 2, 60kmh a
ona mi "zwolnij i nie szarżuj" Kobiety są z innej planetyMasz kilka wyjść-co do licznika-zamontuj o wiele większe koła-wtedy Ci będzi zaniżał <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A co do odgłosu silnika-obłóż całego Swifta wygłuszeniem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Ciekawe czy policja przyjmuje takie tłumaczenie "jechałem rzecież sześciesiątką! co z tego że
mil"Taaa, na pewno <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Masz kilka wyjść-co do licznika-zamontuj o wiele większe koła-wtedy Ci będzi zaniżał
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A co do odgłosu silnika-obłóż całego Swifta wygłuszeniem
A może tak cały silnik pianka montażową potraktować? Bedzie cichy jak żaden <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ciekawe czy policja przyjmuje takie tłumaczenie "jechałem rzecież sześciesiątką! co z tego że
mil"Ostatnio jak przyjechałem do Polski na święta, to łapałem się na tym, że w Warszawie w niektórych miejscach (szczególnie na trzypasmówkach) jechałem "zgodnie z przepisami", ale w milach...