malowanie całej favci
-
Wszystko ładnie pięknie ale po kilku latach na załomie farba zacznie odłazić, łuszczyć sie itp.
tere fere <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
wiemy, że Ty zwolennik radykalnego malowania całości jesteś
ale my tutaj skromni chłopcy jesteśmy i szukamy półśrodków
coby nasze skody troche odżyły, niekoniecznie zupełnie image zmieniały
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
automaxem też polerowałem ale to stara pasta jest
fakt dobra
ale czy jeszcze ją produkuja??
bo miałem problemy ze znalezieniem tegoProdukują http://www.inco-veritas.com.pl/chemia_gospodarcza/produkty/automax.html
Ja ją ostatnio kupiłem w sklepie z lakierami na Wielickiej koło McDonald's -
Produkują http://www.inco-veritas.com.pl/chemia_gospodarcza/produkty/automax.html
Ja ją ostatnio kupiłem w sklepie z lakierami na Wielickiej koło McDonald'sja sie jakoś do tego sklepu zraziłem
jak mi raz felernego baranka sprzedalia którą kupiłeś?? regeneracyjną czy lekkościerną???
-
Wszystko ładnie pięknie ale po kilku latach na załomie
farba zacznie odłazić, łuszczyć sie itp.Dokladnie tak, a poza tym czy pol drzwi czy cale to koszt praktycznie ten sam, wiec poco takie polsrodki?
-
ja sie jakoś do tego sklepu zraziłem
jak mi raz felernego baranka sprzedali
a którą kupiłeś?? regeneracyjną czy lekkościerną???lekkościerną. Były też droższe pasty innej firmy.
-
lekkościerną. Były też droższe pasty innej firmy.
przepastowałeś już całą skódkę??
są efekty??? -
nie ma problemu...koszt malunku automatycznie spada...ile musialbym sie zapytac...cod o koloru to nie widze problemu bo po malunku lakiernik zrobi ci polerke calego autka czyli delikatnie zlize drobniutkim papierkiem brud ze starego lakieru i wypoleruje calosc polerka..efekt naprawde jest oki bo robilem to na swojej asterce...lakier wyglada jak nowy...Tempo czy Automax zrobi w polowie taka rabote jaka zrobi polerka
-
nie koniecznie...blacharz bierze za wstawienie np poszycia drzwi 30zl...lub np za prog 30zl..wiec koszty sa nieskie tyb bardzie ze przeciez nie wymieniasz calego poszucia tylko robisz łatki...koszt farby tak jak pisalem to 79zl i pomalowalem nia dwie strony i tylna klape i jeszcze cos zastalo wiec na mniejsze zabawy napewno potzreba mnie...co do szpachli to ile jej pojdzie 05kg?ksozt tak samo niski bo okolo 25zl...jezeli ktos bylyby zdecydowany to moge pogadac i jeszcze cos sie urwie z ceny napewno....
-
dodam tylko ze lakiernik to moj znajomy...ja np mam u niego malunki za free <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> no ale to inna sprawa...chodzi mi o to ze jest naparwde dobry i ludziska prowadza do niego bardzo duzo autek...ja np probuje sie od miesiaca wkrecic na malowanie podkladki zdezraka i nie moge bo ma tyle autek <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
przepastowałeś już całą skódkę??
są efekty???Nie było czasu. Ostatnio wymieniałem koła i malowałem bębny hamulcowe, a jeszcze muszę pomalować zaciski. Ostatnio też wyklejałem drzwi matą bitumiczną ale też nie wszystkie zdążyłem, dużo czasu zajmują takie rzeczy, a wolnego w tygodniu niewiele, bo przecież pod blokiem nie będę się z tym bawił a jechać robić na wieś to można tylko w sobotę.
A jutro jadę na wymianę rozrządu.