Jakie instalacje gazowe ???
-
a na jakiej wysokości ma być parownik i na co to ma wpływ?
dziura w filtrez powietrza?? a co monteży przekombinowali???
a własnie a może by tak od razu instalke zrobić z możliwością podpinania do niej normalnych
butli gazowych (takich do kuchenek)
bo chyba gaz przy ich napełnianiu jest dwa razy tańszyJa mam Aldessa - gowno jak cie moge przez pol roku jezdzilem do regulacji gasl mi samochod szarpal palil jak czolg, gotowal sie plyn, w koncu mi wymienili parownik na nowy, - bylo ok, przez 3 mc potem znow sie zaczely dziac jak skrecalem w prawo to mi obroty spadaly do zera w koncu nie wytrzymalem i pojechalem do innego warsztau i tam porzadnie mi zrobili ten sam parownik ale inny mikser i teraz jest git malina
-
ja mam inslatke ELPIGAZ'u, nie narzekam, nie mam z nią problemów, przejechałem na niej ok 18.000
-
ja mam inslatke ELPIGAZ'u, nie narzekam, nie mam z nią problemów, przejechałem na niej ok 18.000
no właśnie zastanawiałem się nad nią
chciałem to w wieliczce zrobić. mają tam warsztat firmowy.
koszt to 1300 pln wg tej stronki http://www.elpigaz.com.pl/wstep.htm
ale do samego warsztatu jesczze nie dzwoniłem, moze beda jakiś nizsze przynajmniej o 100 pln ceny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a jak Ci to pali??
i gdzie montowałeś??? -
Do gazowników
Jakie instalki posiadacie w swoich furaczach???
Na jakie ewentualnie byście zmienili, jakie z nimi macie
problemy, i co w nich chcielibyście zmienić???
Poza tym ile już jesteście posiadaczami takich
cudeniek???
Acha i na co ewentualnie trezba zwrócić uwage przy
wyborze, montażu i eksploatacji??
Pytam, bo sam wreszcie przymierzam się do takiego zakupu
i zastanawiam sie nad wyborem firmy i ewentualnymi
tego konsekwencjami.
A do takiego posunięcia skłoniła mnie najbliższa
prognoza ceny paliwa, która ma się podnieśc i w
następnym roku szacowana jest na około 6-7 pln za
litr.Mam juz dosc spory staz gazowniczy - kilkanascie lat, trzecia zagazowana Skoda, lacznie ok. 160kkm... i jednoznacznie moge polecic LOVATO.
-
Mam juz dosc spory staz gazowniczy - kilkanascie lat, trzecia zagazowana Skoda, lacznie ok.
160kkm... i jednoznacznie moge polecic LOVATO.no włąśnie bardzo dużo pozytywnych opini słyszałem na temat tej instalki
ale ostatnio doszły mnie słuchy że jednak w ostatnich czasach pogorszyła się ich jakość
a może to tylko ploty konkurencji ??? -
no włąśnie bardzo dużo pozytywnych opini słyszałem na
temat tej instalki
ale ostatnio doszły mnie słuchy że jednak w ostatnich
czasach pogorszyła się ich jakość
a może to tylko ploty konkurencji ???Raczej ploty, bo brat zakladal dwa lata temu instalke Lovato i od tego czasu zdarzyl juz "nastukac" 105kkm, a reduktor nadal jest jeszcze dobry. W przypadku innch firm ludzie nierzadko juz po 50-60kkm musza robic regeneraacje lub wymienic na nowy.
LOVATO wlasnie slynie z tego, ze robi bardzo trwale reduktory. -
no właśnie zastanawiałem się nad nią
chciałem to w wieliczce zrobić. mają tam warsztat
firmowy.
koszt to 1300 pln wg tej stronki
http://www.elpigaz.com.pl/wstep.htm
ale do samego warsztatu jesczze nie dzwoniłem, moze beda
jakiś nizsze przynajmniej o 100 pln ceny
a jak Ci to pali??
i gdzie montowałeś???montowałem blisko Ciebie, u znajomego na ul. Bieżanowskiej koło "orła", kosztuje chyba 1100 albo 1150, powiem szczerze ze w zimie ponieważ ssanie mi sie wyłączało jak do pracy dojeżdżałem to brał 12l, teraz jak jest ciepło to po miescie do 10l, ale to te zależy bo ostatnio zuważyłem że są straszne rozpiętości w tankowaniu io chrzczą ten gaz gorzej niż benzyne, na trase jak wypoadłem to 8l wyszło. ale tak jak mówie nie mam z tą instalką problemów.
-
kup lovato z elektronicznym parownikiem a nie podcisneiniowym...elektronik zakladaja do gazu i jest drozszy do 100zl ale warto. auto pali mniej gazu i lepiej sie reguluje... srednio w lecie 7,2 litra gazu mi pali.....
zrobilem na niej 50tys, na poprzedniej lovato zrobilem tez 50tys km w passacie i zero problemow. kolega jest gazownikiem i zawsze dobrze mi doradza <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
tez mam lovato założona pare lat temu problemów zero
-
kup lovato z elektronicznym parownikiem a nie podcisneiniowym...elektronik zakladaja do gazu i
jest drozszy do 100zl ale warto. auto pali mniej gazu i lepiej sie reguluje... srednio w
lecie 7,2 litra gazu mi pali.....czyli piszesz o czymś takim
http://mgaz.pl/lovatoe.htm
mniej gazu pali powiadasz hmm
7,2 litra gazu?? to naprawde niezły rezultat, ale przy jakiej jeździe i chyba na trasie??ja teraz spalam 10 litrów benzyny - zmniejszyłem z 12 litrów - pomogła wymiana rozrządu i przeczyszcenie całej elektryki
przy mojej ciężkiej nodze planowałem zużycie gazu na poziomie do 13 litrów, podobno samochód na gazie zużywa 15-30 % więcej paliwa ??
acha i jesczze mam pytanko odnośnie dolotu powietrza
jak to powinni zmodyfikować??
bo podobno powietrze ma być raczej zasysane przez gaźnik, niż wpadać do niego z rozpędemzrobilem na niej 50tys, na poprzedniej lovato zrobilem tez 50tys km w passacie i zero problemow.
kolega jest gazownikiem i zawsze dobrze mi doradza -
tez mam lovato założona pare lat temu problemów zero
a ja mam Lovtec nie wiem co za firma ale problemów też zero, jedyne były po montażu z regulacjami i np krzywo zamontowanym parownikiem więc rada-trzeżwi i solidni gazownicy -
a mnie sie wydaje ze w miescie trudno ci bedzie zejsc ponizej 10 szczególnie jak piszesz ze masz ciezką noge
-
a mnie sie wydaje ze w miescie trudno ci bedzie zejsc ponizej 10 szczególnie jak piszesz ze masz
ciezką nogeoj ciężka to ona jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale to jest dla mnie priorytet
trezba jeździć agresywnie i z pazurem <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> - bo największa frajda
dlatego spalanie idzie na dalszy plan,
aczkolwiek są też pewne granice, kiedy samochód nawet jak jeździsz ostro nie może spalić więcej
no i jakie mogą być te granice?założyłem 13 litrów LPG
-
założyłem 13 litrów LPG
dobrze założyłes <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
mnie pali podobnie około 12 ale tez lubie przycisnąc na trasie 7,5 ale dało by sie zejsc nizej -
dobrze założyłes
mnie pali podobnie około 12 ale tez lubie przycisnąc na
trasie 7,5 ale dało by sie zejsc nizejjeszcze sie nei spotkałem żeby ktoś miał tak duże rozbierzności między trasą a miastem
-
jeszcze sie nei spotkałem żeby ktoś miał tak duże
rozbierzności między trasą a miastemale moje miasto wyglada często tak : dom - szkoła i jest to odległosc 2 km
-
7,2 litra gazu?? to naprawde niezły rezultat, ale przy
jakiej jeździe i chyba na trasie??
*** pol trasa pol miasto - ale ekonomicznieja teraz spalam 10 litrów benzyny - zmniejszyłem z 12
litrów - pomogła wymiana rozrządu i przeczyszcenie
całej elektryki
*** mi na pocatku przy szwankujacym kompie (fav elektronik) palil 14 litrow, poprawilem dolot, kupilem swiece przewody itd wszystkie elementy dop zaplonu, wyminilem aparat zaplonowy, wypialem kompa itd i zaszlo i do 7,2 ekonomicznie a super ekonomicznie 6,1 najlepszy wynik! z tym ze ja mierze spalanie tankujac zawsze na jednej stacji poniewaz maja zroznicowamne cisninia w szlaufie.!!!!przy mojej ciężkiej nodze planowałem zużycie gazu na
poziomie do 13 litrów, podobno samochód na gazie
**** a przy mojej ciezkiej nodze dzieku tez wlasnie parownikowi elektronicznemu palil mi max 9l hardcor jazda!!! waliłem OES-iki: )))zużywa 15-30 % więcej paliwa ??
acha i jesczze mam pytanko odnośnie dolotu powietrza
jak to powinni zmodyfikować??
bo podobno powietrze ma być raczej zasysane przez
gaźnik, niż wpadać do niego z rozpędemzgadza sie rura ma byc wlorzona pod reflektor a z dolotu usunac nalezy trmostat z przeslona na cieple i zimne powietrze wraz z ta rura znad kolektora i dobrze usczelnik dolot oraz wyregulaowac mieszanke i masz gicior... zaznaczam ze lovata z podcisnieniowym parownikime spali wiecej od 1-4 litrow w zaleznosci od zuzycia i takich tam [BIP] <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
a mnie sie wydaje ze w miescie trudno ci bedzie zejsc
ponizej 10 szczególnie jak piszesz ze masz ciezką
nogeda sie zejsc ....w zimie max 10 mi palil a juz przy walnietej uszczelce pod glowica i poluzowana klawiatura
-
Panowie to jest cud parownik ktory juz w 3 z rzedu aucie mam zamontowany i szacuneczek
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
No ja właśnie swoją skodavkę zagazowałem miesiąc temu około
Na razie jest słabo bo pali mi 14-15l / 100 km w mieście (ale eny nie wiem ile by paliła bo dopiero co ją kupilem, a szkoda kasy na zalewanie do pełna beną). W tym tygodniu jade na pierwszą regulację po 1000 km - zobaczymy jak będzie potem ze spalaniem.
Instalka Tomasetto (parownik), Lovato zawory, stako zbiornik w kole (wchodzi w niego 28 l gazu). Koszt 1350 zł (takie ceny w 3miescie - od 1250 do 1450). Wziąlem nie najtańszą, ale w poleconym warsztacie.
Założona ładnie. Fajny patent - bo kolesie się wpięli w układ chłodzenia przy kolektorze, a nie nagrzewnicy jak robią prawie wszyscy gazownicy w okolicach. Krótsza droga przewodów między silnikiem a parownikiem i przy kolektorze podobno szybciej ciepło.
Jeśli chodzi o to, jak skoda idzie, to o dziwo nie zauważyłem znacznego osłabienia samochodu.