Pan Samochodzik
-
Cytat:
Dziwne bywają chłopięce marzenia… Jedni marzą po prostu o samochodach, a innym to za mało i po nocach śnią o samochodach zupełnie niezwykłych. Takich, które potrafią nie tylko jeździć, ale również latać – jak samochód filmowego Fantomasa, albo takich, które nie tylko wspaniale jeżdżą, lecz równie dobrze pływają. Jak samochód Jamesa Bonda.
Czy pamiętają Państwo odcinek z Rogerem Moorem w roli głównej zatytułowany „Szpieg, który mnie kochał”, w którym Agent 007 ucieka przed pościgiem wspaniałym Lotusem Espritem. Najpierw jedzie po zwykłej drodze, a potem za naciśnięciem tajemniczych przycisków Lotus przeistacza się w małą Łódź podwodną, która po wycieczce w głębiny wyjeżdża sobie jak gdyby nigdy nic na plażę, budząc ogromną sensację.
Nie wiadomo, czy to właśnie było inspiracją dla Franka M. Rinderknechta – szefa szwajcarskiej firmy Rinspeed, która podczas przyszłorocznego Salonu Samochodowego w Genewie pokaże koncepcyjny samochód o nazwie sQuba.
Auto wygląda tak, jak bardzo zgrabny roadster, jednak różni się przeciętnego samochodu sportowego tym, czym auto Bonda różniło się od seryjnego Lotusa.Rinspeed sQuba nie tylko jeździ, lecz także pływa. Może zejść pod wodę na głębokość nawet 10 metrów.
To futurystyczne auto napędzane jest przez silnik elektryczny. Podczas drogowej jazdy napęd przenoszony jest na tylne koła, a podczas podwodnych podróży napędzane są dwie śruby oraz dwa zestawy turbin.
Autem o takich możliwościach nie będzie się zapewne chciało wyjeżdżać (a raczej wynurzać) na powierzchnię, dlatego też kabinę wyposażono w system tlenowy, dostarczający podwodnym kierowcom świeżego powietrza. -
źródło
Squba firmy rinspeed filmik
Choroby wieku dzieciecego:
trzeba sie zamoczyc, przydalaby sie wodoszczelna kabina <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />