Urwany wentyl
-
Ha własnie wczoraj spieszyłem się na uczelnie a tu coś mnie ostro na bok ściąga
no i już wiedziałem co w trawie piszczy
myśle tzreba podnosniczek szykować i klucz do kół
a ja w garniaku ale nic to, trezbna sie bedzie paprać
najlepsze że wyjąłem już cały sprżet podchodze do felernego koła i zdziwienie
bo tam połowy wentyla nie było
a wentyl był zakładany rok temu więc jeszcze swiezutki był jak by nie byłomiał ktoś taki przypadek??
ja rozumie jakiś gwóźdz, szkiełko wbite w oponke
ale żeby się wentyl na spacer wybrał <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
może jakiś piesek robił sik na kółeczko i wentyl go zdenerwował, postanowił go odgryźć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
niestety musiał 2 razy zmieniać koło ale z wentylkami nei miałem problemu
-
poka foty wentyla <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A sąsiedzi cie lubią? O dziewczyne/narzeczoną/żonę* dbasz?
*) niepotrzebne skreslić <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
poka foty wentyla
juz za późno
od razu zawiozłem do wulkanizatora i wymieniłemale dobrze że miałem sprawną rezerwe z jako takim cisnieniem
notabene nie sprawdzana chyba od 5 lat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />A sąsiedzi cie lubią? O dziewczyne/narzeczoną/żonę* dbasz?
*) niepotrzebne skreslićja mysle, że wszyscy mnie lubią <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
może jakiś piesek robił sik na kółeczko i wentyl go zdenerwował, postanowił go odgryźć
no ja bym mu odgryzł
a raczej urwał coś innego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />