lampka syggnalizacyjna hamulca ręcznego
-
witam wszystkich skodziarzy,mam pytanko dotyczące lampki sygnalizacyjnej hamulca ręcznego, w mojej skodzie favorit od paru miesięcy sygnalizuje wtedy kiedy jej sie podoba a żadko jej sie podoba, sprawdzałem kabelki przy załączniku przy dżwigni ręcznego,może to żarówka ale jak by sie spaliła to chyba wogóle by nie świeciła a ona czasami świeci.
może ktoś miał już taki problem i wie co w trawie piszczy albo raczej świeci?????????????????? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
witam wszystkich skodziarzy,mam pytanko dotyczące lampki sygnalizacyjnej hamulca ręcznego, w
mojej skodzie favorit od paru miesięcy sygnalizuje wtedy kiedy jej sie podoba a żadko jej
sie podoba, sprawdzałem kabelki przy załączniku przy dżwigni ręcznego,może to żarówka ale
jak by sie spaliła to chyba wogóle by nie świeciła a ona czasami świeci.
może ktoś miał już taki problem i wie co w trawie piszczy albo raczej świeci??????????????????zaciagnij reczny odkrec oslone plastikowa poznije odegnij blache i wyjmij czuknmik
to jest sprezynka na kawalku blaszki
moze sie odksztalcilo
ja kupilem sobie drugi poniewaz sie pierwszy rozlecial i teraz jest taki manewr ze ten drugi ma krotszy wypustek i musialem cos upchnac w dzwignie recznego by go wciskal
moze tobie sie zacial albo zabrudzil ?
dotknij kablem od czujnika do masy musi sie zapalic lampka -
U mnie się czasami ten przycisk zacinał, napuściłem mu WD40 do otworu i już lekko chodzi i jest OK. Podobnie miałem w czujniku w drzwiach do zapalania lampki, jak otwierałem drzwi to nie zawsze się zapalało, też WD pomogło.
-
a ja bez zadnego rozbierania podgiallem caly wspornik z tym przyciskiem do gory i mam spokuj <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
U mnie jest to samo wina spoczywa na luzie na tulejce przy dzwigni hamulca. Wiem bo sie meczylem z tym troche bo urwal mi sie ten kikut od podlogi ktory jest odpowiedzialny ze zebatka wraz z wajha nie idzie do gory tylko stoi. Ps. W sklepach wogle nie maja nowych dzwigni.
-
U mnie jest to samo wina spoczywa na luzie na tulejce przy dzwigni hamulca. Wiem bo sie meczylem
z tym troche bo urwal mi sie ten kikut od podlogi ktory jest odpowiedzialny ze zebatka wraz
z wajha nie idzie do gory tylko stoi. Ps. W sklepach wogle nie maja nowych dzwigni.wlasnie
powiedzcie ta tuleja co mocuje dzwignie do podlogi to jest jakos zabezpieczana przez wysunieciem ??
moja sobie lata i co jakis cas musze ja na miesce wbijac
moze by to jakas sruba dalo sie zastapic ?
niewspomne ze reczny ma spory rozrzuc lewa do prawej -
hehh pamietam jak bylem mlodym rajdowcem w ojca 105 i fav <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
tyle razy 105 robilem bok na asfalcie ze ojciec dziwil sie czemu ta os sie przestawia coraz z tylu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />a w fav tag targalem 3 lata reczny ze z podlogi go kiedy wyrwalem i cza bylo to spawac wsztsko. A to spawanie o maly wlos ni eskonczylo se pozarem dywanikow - dobrze ze desz padal to z buta po kaluzach !!! <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> no wiec moze obspawajcie sobie reczny prewencyjnie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
wlasnie
powiedzcie ta tuleja co mocuje dzwignie do podlogi to jest jakos zabezpieczana przez wysunieciem
??
moja sobie lata i co jakis cas musze ja na miesce wbijac
moze by to jakas sruba dalo sie zastapic ?
niewspomne ze reczny ma spory rozrzuc lewa do prawej
Jest zabezpieczona - zabezpieczeniem dalem za nie 20 gr majatek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
, ale gorzej z tym " diksem" co jest w podlodze urwal mi sie i nie mam recznego