Tragedia.... albo i nie... ale jednak chyba tak...
-
mówisz??
hm, gaźnik i tak musze przepatrzyć , rozebrać i
wyczyścić w niedługim czasie
więc może się troche polepszy
mysle, że tutaj tkwi szkopułja bym sprobowal w waszych gaznikach odlaczyc na czas testu urzadzenie rozruchowe - ssanie ktore dosycz czesto sie zacina i sta moze by wieksze spalanie (wyciagnac przeslone gardzieli) jest ju zcieplo wiec 30 sek rno przytrzymac na pedale gazu i dalej luz i przynajnmiije jesli ni ezmniejszy si espalanie to ta rzecz sie wyeliminuje... pozatym rura od cieplegopowietrza wywalic i zaslepiec - ktos juz o tym pisal co i jak - od tego zaczac ...yyy kompresje zmierzyc i inne podstawowe elementy posprwadzac
-
ja bym sprobowal w waszych gaznikach odlaczyc na czas testu urzadzenie rozruchowe - ssanie
ktore dosycz czesto sie zacina i sta moze by wieksze spalanie (wyciagnac przeslone
gardzieli) jest ju zcieplo wiec 30 sek rno przytrzymac na pedale gazu i dalej luz i
przynajnmiije jesli ni ezmniejszy si espalanie to ta rzecz sie wyeliminuje... pozatym rura
od cieplegopowietrza wywalic i zaslepiec - ktos juz o tym pisal co i jak - od tego zaczac
...yyy kompresje zmierzyc i inne podstawowe elementy posprwadzacssanie jest w porządku
tylko z ta rurą dolotową to jest tak, że jak ją rozbiore to podejrzewam że poleca wszystkie zatrzaski na niej i lipa będzie a nie rura
a nie chce samej klapki wyłamywać, no bo na zime pasowałoby założyć -
ssanie jest w porządku
tylko z ta rurą dolotową to jest tak, że jak ją rozbiore
to podejrzewam że poleca wszystkie zatrzaski na
niej i lipa będzie a nie rura
a nie chce samej klapki wyłamywać, no bo na zime
pasowałoby założyć
to przynajmniej ta rure sciagnij znad kolektora wydechowegoo i skieruj ja na lato w jakies zimne miejsce oraz sprawdz czy ni enagrzewa sie ona od powietrza w komorze silnika....mozna na lato zamienic ja na cos innego i skierowac na dolot zimnego powietrza (j atego nie mam i w kazdym aucie wywalam na smietnik srednio w czasie 1 dnia od zakupu auta heheheh
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
wlasnie wywalam ze swojej rury termostyat i klapke
a ze zawsze wszystko myje zanim rozbiore mocniej to sie nagrzala od goracej wody i platiki same pieknie sie otworzyly
ale w srodku jaki syf <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> dzisiaj zaslepie czyms prowizoprycznie korek i pojezdze ale chyba nieobejdzis sie bez zywicy by w srodku troche zakleic i to mocowanie termostatu trzeba wyciac
a wogole to kombinuje by na sam mikser zrobic jakas rure i zalozyc stozek <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Otóż już któryś raz tankuję a tu 12 l . Co jest
grane. Normalnie się załamałem. a tak ładnie w 10l
się mieściłem, a teraz taki szok. Na początku
myślałem że to przez tłumik i zawiechę, ale okazało
się że nie. Co tu począć. Poczekam jeszcze do
wymiany łoleju i zobaczę co wtedy powie. Ale już
się martwię. No i właśnie co zrobić żeby mniej
piła. Wymienione ostatnio: świece, palec, kopułka.
A jak nie to mu przykręcę i tyle, nie będzie mi tu
maszyna rządziła . To ja nią muszę rządzić.....moze styl jazdy zmienic???
-
wlasnie wywalam ze swojej rury termostyat i klapke
a ze zawsze wszystko myje zanim rozbiore mocniej to sie
nagrzala od goracej wody i platiki same pieknie sie
otworzyly
ale w srodku jaki syf dzisiaj zaslepie czyms
prowizoprycznie korek i pojezdze ale chyba
nieobejdzis sie bez zywicy by w srodku troche
zakleic i to mocowanie termostatu trzeba wyciac
a wogole to kombinuje by na sam mikser zrobic jakas rure
i zalozyc stozekale zdajesz sobie sprawe ze to nie moze być "jakakolwiek rura" ? wymiary sa istotne...
-
ale zdajesz sobie sprawe ze to nie moze być "jakakolwiek rura" ? wymiary sa istotne...
oczywistym jest dla mnie ze zalozenie ruzy odprowadzajacej spaliny z pieca gazowego o srednicy 15cm nie jest potrzebne ani nawet wskazane -mozna ja wykorzystac do doprowadzenia zimnego powietrza do filtra
na sam mikser/gaznik bardziej mi sie podoba patent w zalaczniku z tym ze w normalna strone i jednak dluzszy - gdzies tam prawie pod zderzak do dziury w belce, srednica to okolo pewnie 10cm - tyle co by na mikserze zacisnac
bez slonia poslza mi dzisiaj skodziana na ponad 130km/h na 3 biegu przy 6k obrotow (czerwone pole) co sie wczesniej nie udalo ale za to jazda 2k-3k to jest zdecydowanie slabsza
zapomnialem dodac ze slon zostal w domu rozebrany umyty, termostat zostal wyjety
wnetrze plastikow zostalo potraktowane papierem sciernym by zrownac wypustki oraz nierownosci - zostaly jeszcze resztki bo to bylo na probe (nie wiedzialem ze warto), a dalej potraktowalem pasta polerska
otwor od cieplego powietrza zaslepilem klapka bez sprezyny na silikon, ktorym uszczelnilem takze reszte (docelowo moze wstawie tam kawalekmaty szklanejco by ladnie to wyprofilowacpo zamontowaniu w samochodzi autko sie zrobilo duuuuzo bardziej zrywne w normalnym zakresie obrotow i od 2k czulem lekkie wgniatanie w fotel - jak ja to lubie
btw warto wyczyscic ta rure w srodku mialem straszny syf -
Otóż już któryś raz tankuję a tu 12 l . Co jest
grane. Normalnie się załamałem. a tak ładnie w 10l
się mieściłem, a teraz taki szok. Na początku
myślałem że to przez tłumik i zawiechę, ale okazało
się że nie. Co tu począć. Poczekam jeszcze do
wymiany łoleju i zobaczę co wtedy powie. Ale już
się martwię. No i właśnie co zrobić żeby mniej
piła. Wymienione ostatnio: świece, palec, kopułka.
A jak nie to mu przykręcę i tyle, nie będzie mi tu
maszyna rządziła . To ja nią muszę rządzić.....Ja dziś tankowałem autko i miłe zaskoczenie przejechane miałem 285 km tankowałem do pełna a tu 19,5 l i pełna butla co daje ok 6,84 l / 100 km oczywiście LPG . Ciekawe jak będzie dalej ze spalaniem a jak u Was ?
-
Ja dziś tankowałem autko i miłe zaskoczenie przejechane
miałem 285 km tankowałem do pełna a tu 19,5 l i
pełna butla co daje ok 6,84 l / 100 km oczywiście
LPG . Ciekawe jak będzie dalej ze spalaniem a jak
u Was ?wynik bardzo ladny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
to chyba trasa?
nie w miescie?? bo jak miasto to <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
Ja dziś tankowałem autko i miłe zaskoczenie przejechane
miałem 285 km tankowałem do pełna a tu 19,5 l i
pełna butla co daje ok 6,84 l / 100 km oczywiście
LPG . Ciekawe jak będzie dalej ze spalaniem a jak
u Was ?wynik bardzo ladny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
to chyba trasa?
nie w miescie?? bo jak miasto to <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
wynik bardzo ladny
to chyba trasa?
nie w miescie?? bo jak miasto totak trasa jeden odcinek nie całe 200 km i drugi ta reszta.
-
Ja dziś tankowałem autko i miłe zaskoczenie przejechane
miałem 285 km tankowałem do pełna a tu 19,5 l i
pełna butla co daje ok 6,84 l / 100 km oczywiście
LPG . Ciekawe jak będzie dalej ze spalaniem a jak
u Was ?a na innej stacji moglo wyjsc wiecej litrow...najlepies sprawdzac spalanie gazu tankujac sie tylko na jednej stacji...moga miec roznae cisnienia tankowania a czasami nawet zawor wczesniej lub pozniej odbije....ja najnizej mialem 6,1 a srednio tamtego lata 7,2 jesli dobez pamiatem <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Ja założyłem gaz jakieś 6 miesięcy temu i do teraz paliła mi średnio 11,5-13l gazu i niedawno temu poczytałem sobie na tym forum i wywaliłem całkiem tą rure z ciepłym powietrzem i musiałem troche poregulować ale jak narazie to pali mi około
10-10,5l gazu tylko od tego momentu jak wywaliłem tą rure to troche mi szarpie lub przerywa przy niskich obrotach
1800-2500 obr/min.
nie wiem jaki to ma związek. -