Korek zbiorniczka wyrównawczego
-
Mam małe pytanko. Zawsze gdy odkręcam korek zbiorniczka słyszę głośny syk powietrza. Wiem że podczas stygnięcia silnika zaworek podciśnieniowy korka powinien umożliwić dostęp powietrza do zbiorniczka. Czy ten syk powietrza świadczy o zepsutym korku czy jestem przewrażliwiony <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mam małe pytanko. Zawsze gdy odkręcam korek zbiorniczka
słyszę głośny syk powietrza. Wiem że podczas
stygnięcia silnika zaworek podciśnieniowy korka
powinien umożliwić dostęp powietrza do zbiorniczka.
Czy ten syk powietrza świadczy o zepsutym korku czy
jestem przewrażliwionyzazywaj magnez i węgiel - to na nerwice <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ps. nie mam pojecia jak to powinno byc z tym korkiem oprocz tego ze ma zawor upusczajacy zbyt duze cisinenie w ukladzie...hmmm nie bylo zadnej ksiazki-instrukcji do niego? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> moze jest tu jakis profesor od korkow? pamietam ze kiedys byly korki z 2 zaworkami a teraz z jednym (chyba ze to podruby jakies) w sumie ja mam objaw taki sam jak u ciebie i luz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Mam małe pytanko. Zawsze gdy odkręcam korek zbiorniczka
słyszę głośny syk powietrza. Wiem że podczas
stygnięcia silnika zaworek podciśnieniowy korka
powinien umożliwić dostęp powietrza do zbiorniczka.
Czy ten syk powietrza świadczy o zepsutym korku czy
jestem przewrażliwionyA po co go odkrecasz? ubywa Ci plynu? swoja droga jak kiedys odkrecilem z ciekawosci to tez byl syk, moze to tak ma byc <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> zobaczymy co inni na to.
-
zalezy kiedy odkręcasz na zimnym czy na ciepłym, bo chyba nie jesteś kamikzae zeby otwierać na goracym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
zalezy kiedy odkręcasz na zimnym czy na ciepłym, bo chyba nie jesteś kamikzae zeby otwierać na
goracymja otwierałem i nie jestem kamikadze
w każdym bądż razie jesczze żyje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
a odkręcałem go kilkakrotnie, jak mi się uszczelka pod głowicą troche popsuła
i przez to termostat wariował i mi non stop płyn gotowało i oczywiście uciekał spod korkaale że się go troche wychlapywało to woziłem ze sobą cały 5 litrowy płyn marki TESCO <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
no i uzupełniałem ubytki jeszcze na gorącym silnikunauczyłem się go odkręcać w każdym bądź razie
trzeba stopniowo tak jak z zagazowaną butelką coli
żeby bąbelki nie wyleciały <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Ależ ja nie mówie ze tego nie wolno robić, ale odpowiedz jest prosta. Na ciepłym silniku bedzie syczeć zawsza. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czyli jak powinno być? Zimny silnik odkręcam korek nie powinno syczeć, ciepły silnik odkręcam korek powinno syczeć? Tak czy nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czyli jak powinno być? Zimny silnik odkręcam korek nie
powinno syczeć, ciepły silnik odkręcam korek
powinno syczeć? Tak czy nietak
-
Czyli jak powinno być? Zimny silnik odkręcam korek nie powinno syczeć, ciepły silnik odkręcam
korek powinno syczeć? Tak czy niejakbyś miał zepsuty korek
to albo by ci się non stop płyn wychlapywał
albo jeśli ciśnienei w układzie byłoby zbyt duże a zaworki na twoim korku by nie działały
to mogłyby ci się któreś węże prowadzące ciecz luzować i wypadaćnp. wąż idący od chłodnicy do zbiorniczka wyrównaczego