Co ile olej wymieniać w 1.0 co 10kkm, czy co 15kkm

[wlochacz]

szczezre mówiąc to mozna by i 30kkm smigać na tym samym
oleju jeżeli jeździsz kapeluszniczo.
jezel jeździsz trochę szybciej(tzn.normalnie
wykorzystując pełen zakres obrotów) na dobrym oleju
15kkm nie jest problemem.

Aha <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Czyli z moim 19kkm musze tak czy siak już wymienić

[wrenio]

Ja posiadam mk4 zakupione w 2000 roku, przeglady ustalone są co 15 kkm, ale ja robię przeglądy z
wymianą części eksploatacyjnych co 10 kkm - zgodnie z książką serwisową dla mk3. Kiedyś
zapytałem serwisanta w ASO i otrzymałem odpowiedź, że zwiekszenie przebiegu między
przeglądami jest podyktowane czystym marketingiem, "jest to fajne auto ponieważ koszty
utrzymania są niskie". Ciekawe co na to silnik

Litrowy czy 1,3? Znajomy ma 1,3 8V z 97 roku i ma przeglądy co 10k. Obecne oleje są na tyle dobre że im to nie szkodzi. Poza tym dużo zależy od stylu jazdy... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

[bartek]

Aha Czyli z moim 19kkm musze tak czy siak już wymienić

nieeeeee <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

pojeździj jeszcze trochę,pokatuj po śniegu blisko revlimitera i wymień razem z silnikiem - np Gąsior ostatnio za 250pln kupił <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

[NaczelnyFilozof]

Miałem kiedyś Fiata 126p '86. Wymiana oleju co 10 tys. Tyle że to auto zjadało 1 litr oleju na 1tys km. Więc sobie myślę. Po co zmieniać olej skoro między wymianami zje 10 litrów? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Nie wiem, może Xnaście tys km tak zrobiłem, póki nie zatarłem zaworu w prowadnicy w głowicy... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

[paruch]

Miałem kiedyś Fiata 126p '86. Wymiana oleju co 10 tys. Tyle że to auto zjadało 1 litr oleju na
1tys km. Więc sobie myślę. Po co zmieniać olej skoro między wymianami zje 10 litrów? Nie
wiem, może Xnaście tys km tak zrobiłem, póki nie zatarłem zaworu w prowadnicy w głowicy...

No bo silnik spala olej, ale nie syf który w nim jest. Ten się osadza na zaworach i wszędzie gdzie się da. I potem są zawory jak w moim pierwszym mk1 na których było kilka mm warstwy syfu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

[piter34]

szczezre mówiąc to mozna by i 30kkm smigać na tym samym oleju jeżeli jeździsz kapeluszniczo.

Byleby raz w roku...

[bcn]

Byleby raz w roku...

ja wymienialem przy 78, teraz jest 86kkm, wiec jeszcze do 90 i trza wymieniac. ale jak dobry olej (ja mam mobila), to 15kkm bez bolu wytrzyma

[mzabiegly]

Tak jak w tytule... Bo ja już nie wiem... ktoś mówi że
tyle, a jeszcze ktoś że tyle Zdecydujcie się
Jeżeli nie wymienie np. po 15kkm to plus minus ile
wskazane byłoby przejechać jeszcze na tym oleju
(zaznaczam oleju nic nie ubyło) Doradźcie

Co 15 tys. przy oleju syntetycznym (np. 5W40)

[gunio83]

No bo silnik spala olej, ale nie syf który w nim jest.

Dokładnie ja też to tłumacze kilku osobom w domu i poza domem u mnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

[babkaz]

wymieniam olej na wiosne i przed zima, ciacham jakies 15 tys rocznie, takze wiecej jak 7,5 na oleju nie robie, zdaza sie ze wymieniam co 5 talzen.Tylko chcialem tu zaznaczyc,ze mam dostep do free

<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> oliwy texaco <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Pozdrawiam

[Emigrancjusz]

Tak jak w tytule... Bo ja już nie wiem... ktoś mówi że tyle, a jeszcze ktoś że tyle
Zdecydujcie się
Jeżeli nie wymienie np. po 15kkm to plus minus ile wskazane byłoby przejechać jeszcze na tym
oleju (zaznaczam oleju nic nie ubyło) Doradźcie

No wlasnie, ja tez mam dylemat z olejem. Nie wiem jaki wlac. Kupilem mojego Swifta miesiac temu. Nie wiem jaki byl do niego lany wczesniej olej - syntetyk czy polsyntetyk czy moze mineralny. Auto ma 175 000 przebiegu i bylo eksploatowane bardzo delikatnie (kobieta dojezdzala codziennie do pracy dziennie okolo 100km autostrada). Ja je tez eksploatuje dosc delikatnie. Oleju po przejechaniu 4000 km ubylo jakies 1-3 mm na bagnecie. Jaki olej teraz nalac? Mysle nad polsyntetykiem 10W40 albo mineralny 15W40. Z jednej strony wlal bym polsyntetyk ale sie boje czy mi sie cos nie porozszczelnia i ze bedzie go za szybko ubywalo, z drugiej bym nalal dla swietego spokoju mineralny ale jakosc juz nie ta co polsyntetyk. Co radzicie?