gaz, gaz, gaz, tylko gdzie i za ile na Mazowszu
-
jakoś 42l w kółko, wlew w zderzaku. Małym zgrzytem
był czujnik temperatury ktory przełącza na gaz w
aucie już się wentylator włączał a on ciągle na
benie chodził, opóźniło to odbiór auta o jakies 15To nie był czujnik temperatury jako taki tylko pewnie zapomnieli ustawić na odpowiedni próg przejścia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale gratki - oby wszystko dobrze śmigało <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
a jak byś powiedział i sie odezwał do mnie to bym ci coś jeszcze wytargował
no ale gratuluje wyboru. tez tam zakładałem. i złego słowa na nich nie mogę powiedzieć.
Ojtam, dałem jakoś radę ale dzięki grunt żeby dobrze latało, co do ciemnej strony to poza tą pierdułeczką z przełączaniem jeszcze pokłóciłem się z panem instalatorem o stan techniczny auta, mianowicie twierdzi że słyszy przegub przy jeździe na wprost (owszem na skrętach terkocze ale na wprost to ja go nie słyszę, oraz o regulacje zaworów, no i tu też problem bo u mnie jest hydraulika i niedomagający zaworek w pompie oleju ale sama klekotanie popychaczy nie powoduje ich nadmiernego zużycia. Oczywiście temat jest mi znany i poruszany na forum mazdy, mam zamiar się z nim rozprawić jak trochę funduszy przybędzie, a Pan z zakładu gotów był mi wręcz zabronić dalszej jazdy. Takie odniosłem wrażenie. Kolejna sprawa to strona internetowa, ktoś mógłby ją co jakiś czas aktualizować nie dość że ceny są dużo niższe niż podają to jeszcze lokalizacja się zmieniła. Poza tymi drobnymi sprawami jak narazie wszystko ok.
Rano instalka przerzuciła sie na gaz po około 800m jazdy. -
Ojtam, dałem jakoś radę ale dzięki grunt żeby dobrze
latało, co do ciemnej strony to poza tą
pierdułeczką z przełączaniem jeszcze pokłóciłem się
z panem instalatorem o stan techniczny auta,
mianowicie twierdzi że słyszy przegub przy jeździe
na wprost (owszem na skrętach terkocze ale na
wprost to ja go nie słyszę, oraz o regulacje
zaworów, no i tu też problem bo u mnie jest
hydraulika i niedomagający zaworek w pompie oleju
ale sama klekotanie popychaczy nie powoduje ich
nadmiernego zużycia. Oczywiście temat jest mi znany
i poruszany na forum mazdy, mam zamiar się z nim
rozprawić jak trochę funduszy przybędzie, a Pan z
zakładu gotów był mi wręcz zabronić dalszej jazdy.
Takie odniosłem wrażenie. Kolejna sprawa to strona
internetowa, ktoś mógłby ją co jakiś czas
aktualizować nie dość że ceny są dużo niższe niż
podają to jeszcze lokalizacja się zmieniła. Poza
tymi drobnymi sprawami jak narazie wszystko ok.Rano instalka przerzuciła sie na gaz po około 800m
jazdy.u mnie czasami sie przełącza jak wyjadę z parkingu
a co do lokalizacji. przenieśli sie dopiero nie dawno, jeszcze wszystkiego nie zabrali z starego miejsca. na pewno to poprawią -
u mnie czasami sie przełącza jak wyjadę z parkingu
a co do lokalizacji. przenieśli sie dopiero nie dawno, jeszcze wszystkiego nie zabrali z starego
miejsca. na pewno to poprawiąTo gdzie teraz się znajdują ??
-
To gdzie teraz się znajdują ??
w sumie to blisko, juz nie na terenie PZO tylko po innej stronie ostrobramskiej niz promenada koło salonu Nissan/Fiat/JC auto praktycznie na skrzyżowaniu Rodziewiczówny i Ostrobramskiej
-
w sumie to blisko, juz nie na terenie PZO tylko po innej
stronie ostrobramskiej niz promenada koło salonu
Nissan/Fiat/JC auto praktycznie na skrzyżowaniu
Rodziewiczówny i Ostrobramskiejna przeciwko BMW Fus
-
No dobrze. Po 400 km przejechanych mam parę pytań, czy to normalne jak po takim ostrzejszym traktowaniu pedału gazu lub hamowaniu silnikiem gdy wchodzi na obroty przy zamknietej przepustnicy słysze spod maski psssst i czuję gaz w środku? Pozatym przy depnięciu gazu na LPG słyszę dziwny dźwięk jakby kwilenie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> z prawej strony samochodu, nie wiem czy czekać na 1000 km i regulację czy jechać tam już teraz. Spalanie gazu na pierwszym zbiorniku wyszło 12,9l LPG.
-
No dobrze. Po 400 km przejechanych mam parę pytań, czy
to normalne jak po takim ostrzejszym traktowaniu
pedału gazu lub hamowaniu silnikiem gdy wchodzi na
obroty przy zamknietej przepustnicy słysze spod
maski psssst i czuję gaz w środku? Pozatym przy
depnięciu gazu na LPG słyszę dziwny dźwięk jakby
kwilenie z prawej strony samochodu, nie wiem czy
czekać na 1000 km i regulację czy jechać tam już
teraz. Spalanie gazu na pierwszym zbiorniku wyszło
12,9l LPG.Zadzwoń do nich i pogadaj z nimi przez telefon. a co do zapachu gazu to powiem ci ze tez czasami tak mam. zupełnie nie wiem kiedy to sie pojawi i nie wiem kiedy to zniknie. ale jak tylko poczułem zapach to pojechałem do nich i sprawdzili mi szczelność i było wszystko oki. tak wiec nie wiem co to może być. tak wiec może podjedz do nich i pogadaj
-
W zasadzie przy sekwencji nie powinno wogóle być zapachu gazu.
A już na pewno nie spod maski
-
Zadzwoń do nich i pogadaj z nimi przez telefon. a co do zapachu gazu to powiem ci ze tez czasami
tak mam. zupełnie nie wiem kiedy to sie pojawi i nie wiem kiedy to zniknie. ale jak tylko
poczułem zapach to pojechałem do nich i sprawdzili mi szczelność i było wszystko oki. tak
wiec nie wiem co to może być. tak wiec może podjedz do nich i pogadaju mnie się pojawia jak dokręce wysoko silnik ok 5 tys i odejme gaz spod maski słysze syk jakby spuszczanego powietrza, trwa to ze 2 sek a potem czuje słodki zapach gazu w kabinie.
-
No dobrze. Po 400 km przejechanych mam parę pytań, czy to normalne jak po takim ostrzejszym
traktowaniu pedału gazu lub hamowaniu silnikiem gdy wchodzi na obroty przy zamknietej
przepustnicy słysze spod maski psssst i czuję gaz w środku? Pozatym przy depnięciu gazu na
LPG słyszę dziwny dźwięk jakby kwilenie z prawej strony samochodu, nie wiem czy czekać na
1000 km i regulację czy jechać tam już teraz. Spalanie gazu na pierwszym zbiorniku wyszło
12,9l LPG.Kurcze to ja w GTi mam żadko takie spalanie w jeździe po mieście, a przy BLOSie NIGDY nie czułem zapachu gazu w kabinie ani pod maską (no chyba, że powącham rurę dolotu powietrza, która w środku jest oklejona jakby papierem i nasiąka zapachem.
-
Ale Swift jest mniejszy, lżejszy i ma kilkaset centymetrów mniej pojemności <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Powiem tak - W Carinie 2.0 (ale nie na sekwencji) spalanie gazu na poziomie 12-13 l po mieście było normalne.
-
Kurcze to ja w GTi mam żadko takie spalanie w jeździe po mieście, a przy BLOSie NIGDY nie czułem
zapachu gazu w kabinie ani pod maską (no chyba, że powącham rurę dolotu powietrza, która w
środku jest oklejona jakby papierem i nasiąka zapachem.Rozwierć GTI do 2 litrów to będziesz mieć, gaz czuje tylko w bardzo określonych sytuacjach, dziś posprawdzam opaski zaciskające.
-
u mnie się pojawia jak dokręce wysoko silnik ok 5 tys i
odejme gaz spod maski słysze syk jakby spuszczanego
powietrza, trwa to ze 2 sek a potem czuje słodki
zapach gazu w kabinie.u mnie jest tak. jak depcze dłuższy czas gaz w podłodze, albo np robie sprint na 1/4 mili to wtedy czuje gaz w środku. ale nie zawsze to mam
-
No dobrze. Po 400 km przejechanych mam parę pytań, czy
to normalne jak po takim ostrzejszym traktowaniu
pedału gazu lub hamowaniu silnikiem gdy wchodzi na
obroty przy zamknietej przepustnicy słysze spod
maski psssst i czuję gaz w środku? Pozatym przy
depnięciu gazu na LPG słyszę dziwny dźwięk jakby
kwilenie z prawej strony samochodu, nie wiem czy
czekać na 1000 km i regulację czy jechać tam już
teraz. Spalanie gazu na pierwszym zbiorniku wyszło
12,9l LPG.A gibson ja na pierwszej butli tez miałem jakieś wielkie spalanie. Że nawet żałowałem ze zapodałem gaz. Ale akurat tak sie złożyło ze po pierwszej butli podjechałem do nich na drobna poprawkę nie związaną z instalacja gazowa i mnie uspokoili. Popieli jeszcze raz pod komputer, sprawdzili ze ustawienia sa ok i faktycznie. spalanie już później tylko malało
-
A gibson ja na pierwszej butli tez miałem jakieś wielkie spalanie. Że nawet żałowałem ze
zapodałem gaz. Ale akurat tak sie złożyło ze po pierwszej butli podjechałem do nich na
drobna poprawkę nie związaną z instalacja gazowa i mnie uspokoili. Popieli jeszcze raz pod
komputer, sprawdzili ze ustawienia sa ok i faktycznie. spalanie już później tylko malałoTo była tylko informacja, benzynki mi wychodziło do 12 L teraz zimową porą więc spalanie gazu jest jak najbardziej do przyjęcia.
-
u mnie jest tak. jak depcze dłuższy czas gaz w podłodze, albo np robie sprint na 1/4 mili to
wtedy czuje gaz w środku. ale nie zawsze to mamPosprawdzam czy wszystkie opaski są na miejscu i czy podokręcane, a jak będę na regulacji to dopytam co i jak z tym.
-
Ale Swift jest mniejszy, lżejszy i ma kilkaset centymetrów mniej pojemności
No tak... prawie 2 w nocy to spojrzełem na pierwsze auto w opisie a tam Swift 8V i zapomniałem, że gibsong ma mazdę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
dobra zrobiłem zdjęcie reduktora (mam nadzieje) i rzuca mi sie w oczy to że jest otwarty czy ten "cycek" nie powinien byc jakoś zabezpieczony gumową rurką czy kapturkiem, a może to zawór upustowy gazu. Wydaje mi się że to właśnie z tych okolic słychać syk.
-
Posprawdzam czy wszystkie opaski są na miejscu i czy
podokręcane, a jak będę na regulacji to dopytam co
i jak z tym.a jak wcześniej byś tam przejeżdżał to podjedz. w końcu masz to na gwarancji