Chłodnica cieknie
-
a jakie jest wasze zdanie na temat płynu PRODIOL??
ja używam od zawsze Borygo różowego lub zielonego innych nie znam a te serdecznie polecam wypasik po pachy i nawet smaczne i nie ma kaca po nich <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
zgadzam sie z toba - to sie nazywa uszkodzenie eksploatacyjne nejczesciej choc nie zawsze,
ale ale jelsi to jest uszkodzenie machaniczne od kamienia np albo tak jak moja od wspornika klaksonu ktory wibrowal przez lata i przetarl przez lata i dziure? to sie kwalifikuj edo lutownicy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
wiem ze (tylko nie wiem czy w fav) wycinaja uszkodzone rurki i jest jedna mniej i zaslepieja amputowane czesci <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
a tak wogole to ja osobiscie kupilem nowa bo moja ta co do lutowania miala byc lezy juz z 3 lata w kanale - no time <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
pisze tylko o mozliwosciach ...jak ktos akurat nie ma kasy to niech si epobawi, jak ktos przy kasie to stara za psem niech rzuci albo na sznurku potarga za samochodem hehehehe
-
powiem ci tak ze sie jednak nie kwalifikuje, aluminiowych chłodnic "sie nie naprawia" (cytat człowieka który naprawia w Łodzi chłodnicy)
-
ja używam od zawsze Borygo różowego lub zielonego innych nie znam a te serdecznie polecam
wypasik po pachy i nawet smaczne i nie ma kaca po nichwezme to pod uwage przy nastepnej zmianie płynu zwłaszca to że nie ma kacyka <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
wezme to pod uwage przy nastepnej zmianie płynu zwłaszca
to że nie ma kacykao dobrze ze mi przypomniałeś, ja jeżdze na PETRYGO i nie mam najmniejszych problemów, natomiast dowiedziałem sie ostatnio ze BORYGO nie nadaje sie do alu
-
o dobrze ze mi przypomniałeś, ja jeżdze na PETRYGO i nie mam najmniejszych problemów, natomiast
dowiedziałem sie ostatnio ze BORYGO nie nadaje sie do aluto ja juz sam nie wiem ile osób tyle opinii , pozostanie przy moim prodiolu <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> jest na bazie glikolu czy czegoś tam
-
ale borygo jest kilka rodzaji i któryś z nich się chyba nadaje
<img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
o dobrze ze mi przypomniałeś, ja jeżdze na PETRYGO i nie
mam najmniejszych problemów, natomiast dowiedziałem
sie ostatnio ze BORYGO nie nadaje sie do alupotwierdzam, mimo ze napisane jest ze mozna stosowac w aluminowych...borygo sie nadaje do aut z lat 80 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
a odnosnie naprawy chlodnic aluminowych to prosze http://www.agat-mot.digitalart.pl/index.php?id=3
ps. cza by skoczyc po jakies bro na wieczor, kto reflektuje? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> zbieram zapisy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
potwierdzam, mimo ze napisane jest ze mozna stosowac w aluminowych...borygo sie nadaje do aut z
lat 80
a odnosnie naprawy chlodnic aluminowych to prosze
http://www.agat-mot.digitalart.pl/index.php?id=3
ps. cza by skoczyc po jakies bro na wieczor, kto reflektuje? zbieram zapisyhmm aluminium da sie lutować ale jest jedno ALE... trzeba miec do tego specjalne warunki, ojciec powiedzial ze raczej w domowych ciezko by bylo... takp ozatym, jest tkos z b-stoku na tym forum oprocz mnie ? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
wydaje mi sie ze jak juz bedzie kolega wymienial
chodnice to moze jak star bedzie na wierzchu to
sprobowac z tym lutowaniem...wiez ze tak sie
naprawia...nawet jakos boki konstrukcji sciagaja a
w tv czy w jakims fotoreportarzu aluminiowa
chlodnice lutowaliMałe sprostownie : pytałem kumpla fahowca od chlodnic, i to co widzialem kiedys to nie lutowal tylko taki pistolet mial z klejem jakims cudem lepikiem, aluminium sie nie lutuje, ewentualnie klei lub spawa w osłoni eodpowiedniego gazu (argon?)
A wiec zeby nie tworzyc nieprawdy - oto sprostowanko <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Małe sprostownie : pytałem kumpla fahowca od chlodnic, i
to co widzialem kiedys to nie lutowal tylko taki
pistolet mial z klejem jakims cudem lepikiem,
aluminium sie nie lutuje, ewentualnie klei lub
spawa w osłoni eodpowiedniego gazu (argon?)
dokładnie, w osłonie gazów obojetnych <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
A wiec zeby nie tworzyc nieprawdy - oto sprostowanko -
Kupiłem nową chłodnice ale jakąś nie oryginalna tylko zamiennik i zaraz problem przy samym montażu a mianowicie gwintowane otwory do przykręcenia wentylatora są jakieś nie wymiarowe śruby przeskakują w sobotę sklep nie czynny wiec ani do reklamacji nie mogę zajechać <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Kupiłem nową chłodnice ale jakąś nie oryginalna tylko
zamiennik i zaraz problem przy samym montażu a
mianowicie gwintowane otwory do przykręcenia
wentylatora są jakieś nie wymiarowe śruby
przeskakują w sobotę sklep nie czynny wiec ani do
reklamacji nie mogę zajechaćjak nie typowe śruby?? nie rozumiem
-
jak nie typowe śruby?? nie rozumiem
Jakaś spartaczona chłodnica ledwie się trzyma za zgrzewach w poniedziałek ją oddam i pojadę do czech kupić oryginalną.
-
Jakaś spartaczona chłodnica ledwie się trzyma za
zgrzewach w poniedziałek ją oddam i pojadę do czech
kupić oryginalną.nowa w polsce jak sie nie myle około 140 zł kosztuje