Chłodnica cieknie
-
wujek Zdzisek to pewnie by wlał jak by sie mu powiedziało
Nie wiem, we fiatach był wlew płynu na chłodnicy, a w skodzie ni ma <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
wydaje mi sie ze jak juz bedzie kolega wymienial chodnice to moze jak star bedzie na wierzchu to sprobowac z tym lutowaniem...wiez ze tak sie naprawia...nawet jakos boki konstrukcji sciagaja a w tv czy w jakims fotoreportarzu aluminiowa chlodnice lutowali
ps. do kolegio mowisz ze zaczelo cieknac po wymianie plytnu, a czy on byl do chlodnic aluminiowych?? czy tani badziew?
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
wydaje mi sie ze jak juz bedzie kolega wymienial chodnice to moze jak star bedzie na wierzchu to
sprobowac z tym lutowaniem...wiez ze tak sie naprawia...nawet jakos boki konstrukcji
sciagaja a w tv czy w jakims fotoreportarzu aluminiowa chlodnice lutowali
ps. do kolegio mowisz ze zaczelo cieknac po wymianie plytnu, a czy on byl do chlodnic
aluminiowych?? czy tani badziew?teraz wszystkie tanie badziewie są do aluminiowych chłodnic - ale tylko na etykiecie
jak zalewałem takim syfem mój układ chłodzący to mi ładne wżery na głowicy powyłaziły -
teraz wszystkie tanie badziewie są do aluminiowych chłodnic - ale tylko na etykiecie
jak zalewałem takim syfem mój układ chłodzący to mi ładne wżery na głowicy powyłaziłyJa zalałem PETRYGO nie wiem czy dobry czy nie ? Taki był wcześniej.
-
Ja zalałem PETRYGO nie wiem czy dobry czy nie ? Taki był wcześniej.
Petrygiem się nie bawiłem
ale za taką krzywdę mojej skodzie odpowiedzialne jest TESCO
no i mój mały wkładzik że to kupiłem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Ja zalałem PETRYGO nie wiem czy dobry czy nie ? Taki był
wcześniej.wporzadku, ciekawe jak z tymi wrzerami pozniej? stosowalem kiedys polecany bardzo glixol alu
http://www.organika.com.pl/motoryz/plyny/glixol.htmlcos podobnego
-
ja za nową chłodnicę dałem 120 zł więc nie ma sensu tego kleić i liczyć że będzie dobrze bo kiedyś niezauważysz ubytku płynu i silniczek się bardzo spoci
-
wporzadku, ciekawe jak z tymi wrzerami pozniej? stosowalem kiedys polecany bardzo glixol alu
http://www.organika.com.pl/motoryz/plyny/glixol.html
cos podobnegoa jakie jest wasze zdanie na temat płynu PRODIOL??
-
ja za nową chłodnicę dałem 120 zł więc nie ma sensu tego kleić i liczyć że będzie dobrze bo
kiedyś niezauważysz ubytku płynu i silniczek się bardzo spociA kupiłeś w sklepie czy gdzieś okazyjnie ? i jak dawno to było ?
-
wporzadku, ciekawe jak z tymi wrzerami pozniej? stosowalem kiedys polecany bardzo glixol alu
http://www.organika.com.pl/motoryz/plyny/glixol.html
cos podobnegoja teraz zalałem koncentrat total antigel albo citroen antigel
nie pamietam dokładnie bo nie kupowałem tylko podwędziłem ojcu z garażu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />ale jedno wiem napewno
pozbyłem się smrodu jaki oferował mi płyn tesco, kiedy włączałem ogrzewanie -
kiedyś widziałem jak McGywer użył do uszczelnienia
białka z jajka a tak poważnie to ja jestem za
zalutowaniem cieknących miejsc, kto wie czy u
siebie nie będe musiał takiej operacji wykonać
blache pod chłodnicą na wprost filtra oleju mam
dziwnie wilgotną ,ale to od czasu wymiany płynu (
listopada) i jak narazie tylko raz musiałem
uzupełniać płyn, może samo sie uszczelniło
pozdrowszystko ładnie piknie, tylko ze w fav jest alumiowo plastykowa chłodnica, o lutowaniu mozesz zapomnieć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wszystko ładnie piknie, tylko ze w fav jest alumiowo plastykowa chłodnica, o lutowaniu mozesz
zapomnieća o tym to ja nie wiedziałem, jeszcze dużo sie musze nauczyć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wszystko ładnie piknie, tylko ze w fav jest alumiowo
plastykowa chłodnica, o lutowaniu mozesz zapomniećale plastyk jest tylko po bokach a rurki ktore ewentualnie ciekna sa aluminiwe...zreszta rozbanabrani ego nic nie kosztuje a noz troch eluto i gra gitara...albo wyrwac boki konstrukcji i reszte obchandlowac na skupie metali kolorowych i nowa chlodniczka wyjdzie taniej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ale plastyk jest tylko po bokach a rurki ktore
ewentualnie ciekna sa aluminiwe...zreszta
rozbanabrani ego nic nie kosztuje a noz troch eluto
i gra gitara...albo wyrwac boki konstrukcji i
reszte obchandlowac na skupie metali kolorowych i
nowa chlodniczka wyjdzie taniejnajczęscie nie cieknie przez rórki, tylko na łączeniu plastyk- alu, albo na skruszałych rurach wejściowych. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ale plastyk jest tylko po bokach a rurki ktore ewentualnie ciekna sa aluminiwe...zreszta
rozbanabrani ego nic nie kosztuje a noz troch eluto i gra gitara...albo wyrwac boki
konstrukcji i reszte obchandlowac na skupie metali kolorowych i nowa chlodniczka wyjdzie
tanieja jak; aluminium 3,5 zł / kg na skupie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a jakie jest wasze zdanie na temat płynu PRODIOL??
ja używam od zawsze Borygo różowego lub zielonego innych nie znam a te serdecznie polecam wypasik po pachy i nawet smaczne i nie ma kaca po nich <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
zgadzam sie z toba - to sie nazywa uszkodzenie eksploatacyjne nejczesciej choc nie zawsze,
ale ale jelsi to jest uszkodzenie machaniczne od kamienia np albo tak jak moja od wspornika klaksonu ktory wibrowal przez lata i przetarl przez lata i dziure? to sie kwalifikuj edo lutownicy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
wiem ze (tylko nie wiem czy w fav) wycinaja uszkodzone rurki i jest jedna mniej i zaslepieja amputowane czesci <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
a tak wogole to ja osobiscie kupilem nowa bo moja ta co do lutowania miala byc lezy juz z 3 lata w kanale - no time <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
pisze tylko o mozliwosciach ...jak ktos akurat nie ma kasy to niech si epobawi, jak ktos przy kasie to stara za psem niech rzuci albo na sznurku potarga za samochodem hehehehe
-
powiem ci tak ze sie jednak nie kwalifikuje, aluminiowych chłodnic "sie nie naprawia" (cytat człowieka który naprawia w Łodzi chłodnicy)
-
ja używam od zawsze Borygo różowego lub zielonego innych nie znam a te serdecznie polecam
wypasik po pachy i nawet smaczne i nie ma kaca po nichwezme to pod uwage przy nastepnej zmianie płynu zwłaszca to że nie ma kacyka <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
wezme to pod uwage przy nastepnej zmianie płynu zwłaszca
to że nie ma kacykao dobrze ze mi przypomniałeś, ja jeżdze na PETRYGO i nie mam najmniejszych problemów, natomiast dowiedziałem sie ostatnio ze BORYGO nie nadaje sie do alu