zawór wzbogacania mieszanki - wszystko o
-
Nie było nic czuć, a najlepsze ze byłem u 3 mechaników i
zaden nie mógł znaleść co jest nie tak. Gaźnik był
rozkręcony na częsci, potem go składali i mowili że
oni nie wiedza. Nie było żadnego wycieku benzynymogło kapać lub odrazu odparowywać co nie dało się zauważyc
-
to zdjęcie miało być do odpowiedzi Nypka o "foty nie mam
ale to taka szruba na wynżu od parownika do
gażnika" ponieważ też sie zastanawiałem o czym mowawiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale jak juz mowilem jajo sobie zrobilem, troche za duzo % mialem w ukladzie paliwowym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
i druga
na zdjęciu widać pokrywę przepony oszczędzacza przy obciążeniach częściowych, wylot rurki oszczędzacza znajduje się w drugiej gardzieli
Jezu u ciebie nie było oszczędności
pozdr -
analizujac tego posta stwierdzam po kilku bro
ze......... dziadek pyta o cos z kosmosu kolega
martini pokazal cos z innej beczki ja nie wiem
zupelnie oco chodzi a mate64 wrzuca do tego
bigosu jescze elktroawor hyhy , hmmm obiecujacy
jest ten watek, musze go zapisac do ulubionych
moze ktos doda cos o hamulcach a jescze inny o
korbce do szyby i bedzie na wypasie
ps.zarcik,wiec bez fochow i obraz - ale musialem :<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Sorry ze nie odpisywalem, ale w weekendy raczej nie jestem w sieci (chyba ze na rybach) <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Widze ze juz Jezu wyjasnil i dal fotki - Dzieki o to mi chodzilo, dzieki wszystkim <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Ja miałem dziurke w tym zaworze była bardzo mała a auto
zpaliło na odcinku 50 km 15 l benzynyno wlasnie oprocz szarpania tez mam wrazenie ze duzo pali benzyny, bo uzywam tylko do rozruchu, a co chwila musze tankowac za 20zl
A na gaz to chyba ta dziorka tak nie wplywa? bo na gazie mi nie szrpie, nawet malo pali 7,7l/100Km ale za to obroty potrafia latac -
no wlasnie oprocz szarpania tez mam wrazenie ze duzo pali benzyny, bo uzywam tylko do rozruchu,
a co chwila musze tankowac za 20zl
A na gaz to chyba ta dziorka tak nie wplywa? bo na gazie mi nie szrpie, nawet malo pali
7,7l/100Km ale za to obroty potrafia latacTa dziurka przeszkadza tylko gdy jedzie się na benzynie.
-
A co sadzicie o tym, zeby ten zawor wogule wyrzucic? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Bo chcialem dac na jego miejsce zaslepke wycieta np z grubej blachy. <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
Czy auto bedzie bez tego chodzic?? Jaka jest zasada jego dzialania? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A co sadzicie o tym, zeby ten zawor wogule wyrzucic?
Bo chcialem dac na jego miejsce zaslepke wycieta np z
grubej blachy.
Czy auto bedzie bez tego chodzic??
marny pomysł. Chodzić będzie ale mułJaka jest zasada jego
dzialania?troszkę tutaj jeśli chcesz wiecej wiedzieć do dopiero wieczorem
-
marny pomysł. Chodzić będzie ale muł
troszkę tutaj jeśli chcesz wiecej wiedzieć do dopiero
wieczoremDzieki, czyli musi zostac naprawiony <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Dzieki, czyli musi zostac naprawiony
powiem raczej tak
nowy to koszt około 50 zł
regeneracja o ile się nie myle 20 zł -
A co sadzicie o tym, zeby ten zawor wogule wyrzucic?
Bo chcialem dac na jego miejsce zaslepke wycieta np z grubej blachy.
Czy auto bedzie bez tego chodzic?? Jaka jest zasada jego dzialania?Jak ja byłem u mechanika (aby poszukał co jest nie tak) to on mi to wyciągnał a że nie miał tego na stanie kazał mi jechac kupic lub wrócic kiedyś tam. Więc bez tego też da się jeździć, przynajmniej ja jechałem (tylko to było zatkane)
-
Jak ja byłem u mechanika (aby poszukał co jest nie tak)
to on mi to wyciągnał a że nie miał tego na stanie
kazał mi jechac kupic lub wrócic kiedyś tam. Więc
bez tego też da się jeździć, przynajmniej ja
jechałem (tylko to było zatkane)A odczules jakies roznice w dynamice silnika, czy sie nie mulil jak to opisal Baranek?
-
A odczules jakies roznice w dynamice silnika, czy sie nie mulil jak to opisal Baranek?
Gdy jechałem na benzynie to mulił ale jak na gazie to nic
-
Gdy jechałem na benzynie to mulił ale jak na gazie to
nicA jak z zapalaniem na benzynie - byla roznica?
Sorry ze tak wypytuje, jak na wywiadzie, ale benzyny uzywam tylko do zapalania i ewentualnie w sytuacjach awaryjnych gdy gaz sie skonczy.
Wiec jak by z zapalaniem bylo wszystko OK to raczej to wyjme i dam zaslepke.
-
A jak z zapalaniem na benzynie - byla roznica?
Sorry ze tak wypytuje, jak na wywiadzie, ale benzyny uzywam tylko do zapalania i ewentualnie w
sytuacjach awaryjnych gdy gaz sie skonczy.
Wiec jak by z zapalaniem bylo wszystko OK to raczej to wyjme i dam zaslepke.Co do zapalanie to musisz sam sprawdzic bo ja jechałem tak tylko kilkadziesiąt km. A później miałem juz wymieniony ten zawór
-
Co do zapalanie to musisz sam sprawdzic bo ja jechałem
tak tylko kilkadziesiąt km. A później miałem juz
wymieniony ten zawórdzieki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Mam ciagle ten sam problem z szarpaniem, ktos napisal (chyba Jezu) ze mam sprawdzic czy w
zaworze wzbogacania mieszanki nie ma dziurki
Nie moge znalezc tego zaworu , gdzie on jest? i w ktorym miejscu ma byc ta dziurka?? czy ktos
wie?
moze na przykladzie jakiejs fotkiteż to miałem ale u mnie powodem było to że ten zasrany filtr powietrza zasysał tylko ciepłe powietrze znad klektora bo czujnik się spsuł le go wyjerzuciłem i jest gitara
-
też to miałem ale u mnie powodem było to że ten zasrany filtr powietrza zasysał tylko ciepłe
powietrze znad klektora bo czujnik się spsuł le go wyjerzuciłem i jest gitaraHmmm ja sie osobiście zastanwaim nad umiejscowieneim rury od filtra powietrza (mam taką zombkowaną) np przy chłodnicy tak by "zasysała" powietrze przez tą siateczkę w zderzaku <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
podobno w poldolotach to dosyć udżo daje... zastanwaim sie też nad sprawdzeneim termostatu bo moze mi niezlego wałka wycinać... ale pożyjemy zobaczymy... -
Hmmm ja sie osobiście zastanwaim nad umiejscowieneim rury od filtra powietrza (mam taką
zombkowaną) np przy chłodnicy tak by "zasysała" powietrze przez tą siateczkę w zderzaku
podobno w poldolotach to dosyć udżo daje... zastanwaim sie też nad sprawdzeneim termostatu bo
moze mi niezlego wałka wycinać... ale pożyjemy zobaczymy...jak autko nagzrewa ci się do optymalnej temperatury dłożej niż przez 10 km jazdy to raczej napewno jest spsuty
-
ale benzyny
uzywam tylko do zapalania i ewentualnie w
sytuacjach awaryjnych gdy gaz sie skonczy.
Wiec jak by z zapalaniem bylo wszystko OK to raczej to
wyjme i dam zaslepke.Jak mowilem tak zrobilem. <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
zaslepke wycialem z grubszej blachy, wywiercilem 2 otwory na srubki, dalem warstewke silikonu do aut i przykrecilem. Zawor mial dziurke w przeponce i powedrowal do kosza.efekt przeszedl moje oczekiwania - jest super!! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
przy jezdzie na benzynie:
- zniknelo calkowicie szarpanie
- zniknelo niebieskie dymienie z rury wydechowej
- auto nie gasnie jak zimne
- nareszcie moglem sobie ustawic obroty biegu jalowego jak chcialem, bo wczesniej jak na benzynie mialem 500/min, to na gazie bylo ok 1500 - 2000/min (regulacje gazu nie pomagaly)
- co do mulenia to nie odczulem, moze dlatego ze jechalem tylko na krotkich odcinkach, zeby benzyna sie wypalila, a moze dlatego, ze spokojnie jezdze.
przy jezdzie na gazie:
- calkowicie zniknelo falowanie obrotow (przedtem obroty chodzily od 3000/min do zera)
- nareszcie moge ustawic wolne obroty tak jak chce
czyli jednak ten uszkodzony zawor wplywal tez na gaz - negatywnie <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
i jeszcze jedno: silnik i na benzynie i na gazie chodzi plynniej. Po 11 miesiacach jezdzenia wiem co mowie, wczoraj bylem na zamku w Gniewie i podczas jazdy tam i z powrotem (50km w jedn strone) coraz czesciej przechodzilo mi przez mysl okreslenie "pszczolka" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
dzieki Jezu i reszta Szkodnikow <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />