ma ktos moze takie elektro anty- ruda cudo ??
-
Ide spać SI JU LEJTER
Wyspij się dobrze a jak wstaniesz, może zechcesz wyedytować swój tekst, poprawiając błędy ortograficzne - na pewno będzie się przyjemniej czytać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> (merytorycznie jest dla mnie bez zarzutu).
-
bardziej skuczeczna jest kapiel auta w mleku badz oklady z jajek
mowie serio Bialko zapobiega zjawisku korozji chemicznej i korozji elektrochemicznej
chyba tez.
O ile zjawisko opisane na tej aukcji (ochrona katodowa) faktycznie moze
sie sprawdzic... o tyle watpie czy jakosc tego duperelka, jego zdolnosc do
absorbcji sa w stanie dac jakikolwiek rezultat... najprawdopodobniej
po pol roku zardzewieje i samochod i duperelek
Natomiast aukcja ma duzy potencjal marketingowyZjawisko opisane chyba istnieje naprawde. Nie od dzis wiadomo, ze prad staly przyspiesza korozje metali, wiec ten proces pewnie tez mozna odwrocic, ale nie zapobiegnie korozji, a jedynie ja spowolni <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
no ale gdyby to bylo prawdziwe to by producenci takie tanie cuda dodawali sami do samochodow zamiast glowic sie nad skladem substancji przeciwkorozyjnej i jej sklad trzymac w scislej tajemnicy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
pisali o tych wynalazkach z allegro w periodyku ostatnio albo AŚ albo Motor. podobała mi się opinia przytoczona jako komentarz aukcji:
"używam już 9 dni i ani śladu korozji" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Moim skromnym zdaniem tak samo dobre jak magnetyzery.
-
pisali o tych wynalazkach z allegro w periodyku ostatnio albo AŚ albo Motor. podobała mi się opinia przytoczona jako
komentarz aukcji:
"używam już 9 dni i ani śladu korozji"
Moim skromnym zdaniem tak samo dobre jak magnetyzery.Ktorych tez producenci nie wstawiaja do seryjnych aut <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pewnie to jakis spisek i dogadali sie z szejkami naftowymi, zeby nie ograniczac tym tak drastycznie spalania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
A JA CHYBA TO CUDO ZAKUPIE, TAK NIECH STRACE
wezme do pracy, zaloze na gola blache i wystawie na deszczyk, do tego spryskam wqoda z sola i poczekam tydzien, jak bedzie nalot, to oddam w ramach rekojmi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
aha, nie bedzie to tak czy tak dowodzilo funkcjonowania tego czegos w aucie takim jak swift, gdzie miedzy koncami tego urzadzenia jest podpietych jakies 10 mas i wogole sa ogromne zaklucenia.....
-
aha, nie bedzie to tak czy tak dowodzilo funkcjonowania tego czegos w aucie takim jak swift,
gdzie miedzy koncami tego urzadzenia jest podpietych jakies 10 mas i wogole sa ogromne
zaklucenia.....stać cię na takie eksperymenty? a niektórzy mówią że benzyna jest droga.
DARUJ SOBIE!
-
ja proponuje po kupnie oddac na to mocz <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> i oddac to spowrotem do sprzedajacego i napisac mu kartteczke z najserdeczniejszymi wyrazami szacunku <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> lepiej zalej Swista a za ruda wez sie sam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Takie cuda nie mam, ale mam chyba kapkę lepsze (a na pewno firmowe) i nieco droższe... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Od 1997 roku jestem podpięty swym Tico do prądu non-stop. Made in USA...Rust Evader. Czy działa-hmmm! Więc tak...Użytkuje auto od grudnia 2001-non-stop parkuję pod chumurką, jeżdżę sporo, zimą auta nie oszczędzam, ale tez nie rzadko myje-przyznaję! A blacharka wygląda-nie najgorzej! Nic do tej pory nie robiłem poważnego, dodam, że jeszcze "faszeruję" Tico chałupniczą konserwacją raz na jakiś czas (maluję progi/wlewam zużyty olej do profili, etc). Przebieg na dzień dzisiejszy 150 tys km...z tego ja przejechałem ok 135 tys km. Kto widział moje auto to wie jak wygląda...A ponoć Tico ma słabą blacharkę-zero profesjonalnej/płatnej konserwacji. Urządzenie działa non-stop i tłumacze sobie, ze troszkę pomaga, ale może się mylę. Jednak urządzenie produkcji amerykańskiej...a co oryginał to oryginał-działa 10 lat bez problemu! -
Myślę, że twoje zabiegi wystarczą, aby utrzymać auto w przyzwoitym stanie bez wyżej omawianego urządzenia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />