przeszczep wtrysku do fav
-
ja sie u siebie nie bawilem w obejscia czujnikow bo komp
mi nawala wiec powywalalem wszystko co nie
potrzebne spod maski i z gaznika tysz:) Hmm zeby to
jeszcze zaplon byl oddzielnie bee.
A fotki poprosze moze cos podpatrze jeszcze - z gory
dzieki
ps. drugie dobre rozwiazanie to elekroniczne ssanie
("przeslona" gardzieli I) w/g temp cieczy
chlodzacej- ale z czasem tez to odlaczylem bo luz
sie zrobil na ośce i strasznie zaczelo to rzęzic- ,
wolalem sie skupic na istotniejszych elementach
wiec wtyke wypialem .dobra po południu zapodam fory tej przeróbki
a swoja drogą to elektryk wszystko na pająka zroni i chodzić będzie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
jak możesz zrób fote gażnika oblookamy i pomyślimy
może masz 28-30 lub 2E2 z opcja ręcznego ssania bo były
do kupienia układy przezbrojeniowe kiedyś w
sklepach a i ludzioe sami kombinowali takie
wynalazki moge foty zapodać po południu jak kto
zainteresowanyNie wiem czy to bylo skierowane do mnie, bo mnie cytowales w swoim poscie ?
Ja mam gaznik Pierburg 2E, linka nie jest do niczego podlaczona, mialem katalizator i sonda z niego nie byla nigdzie podlaczona, mam model LSe wiec zapewne poprzedni wlasciciel wywalil ecotronic i wsadzil zwykly gaznik, ale pozostaly resztki z tamtej wersji, czyli aktualnie linka, bo katalizatora juz nie mam, zreszta i tak byl spalony.
Mam kilka fotek silnikow z roznymi rodzajami elektronicznych gaznikow czy tez wtrysku, ale one ukazuja cala komore silnika nie widac niczego szczegolowo. Wiec chetnie bym obejrzal dokladne fotki z calej instalacji co gdzie jest podlaczone.
Kolo skrzyni biegow mam jakis zaczep z kilkoma srubami, ktorego nie widzialem w innych autach wiec pewnie cos tam bylo przykrecone wczesniej. -
Nie wiem czy to bylo skierowane do mnie, bo mnie
cytowales w swoim poscie ?Ja mam gaznik Pierburg 2E, linka nie jest do niczego
podlaczona, mialem katalizator i sonda z niego nie
byla nigdzie podlaczona, mam model LSe wiec zapewne
poprzedni wlasciciel wywalil ecotronic i wsadzil
zwykly gaznik, ale pozostaly resztki z tamtej
wersji, czyli aktualnie linka, bo katalizatora juz
nie mam, zreszta i tak byl spalony.Mam kilka fotek silnikow z roznymi rodzajami
elektronicznych gaznikow czy tez wtrysku, ale one
ukazuja cala komore silnika nie widac niczego
szczegolowo. Wiec chetnie bym obejrzal dokladne
fotki z calej instalacji co gdzie jest podlaczone.Kolo skrzyni biegow mam jakis zaczep z kilkoma srubami,
ktorego nie widzialem w innych autach wiec pewnie
cos tam bylo przykrecone wczesniej.Tak oczywiście ze do ciebie
2E2 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
oki zrobie fote jak to gościu rozwiązał samoróbką która ma
u ciebie poezja będzie z przerobieniem skoro masz linkę od poprzedniego układu
będziesz mógł zrobić reczne wspomaganie ssania automatycznego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Tak oczywiście ze do ciebie
2E2
oki zrobie fote jak to gościu rozwiązał samoróbką która
ma
u ciebie poezja będzie z przerobieniem skoro masz linkę
od poprzedniego układu
będziesz mógł zrobić reczne wspomaganie ssania
automatycznegoWolalbym zeby oryginalne sie szybciej wylaczalo.
-
Ja mam gaznik Pierburg 2E, linka nie jest do niczego podlaczona, mialem katalizator i sonda z
niego nie byla nigdzie podlaczona, mam model LSe wiec zapewne poprzedni wlasciciel wywalil
ecotronic i wsadzil zwykly gaznik, ale pozostaly resztki z tamtej wersji, czyli aktualnie
linka, bo katalizatora juz nie mam, zreszta i tak byl spalony.Mam kilka fotek silnikow z roznymi rodzajami elektronicznych gaznikow czy tez wtrysku, ale one
ukazuja cala komore silnika nie widac niczego szczegolowo. Wiec chetnie bym obejrzal
dokladne fotki z calej instalacji co gdzie jest podlaczone.Kolo skrzyni biegow mam jakis zaczep z kilkoma srubami, ktorego nie widzialem w innych autach
wiec pewnie cos tam bylo przykrecone wczesniej.Ciekawy wątek. Ja miałem w swoim faworku gaznik Pierburg 2E( Guru Jałowiecki pisze o gaźniku Pierburg 2E3- czy to jest to samo?)
Rozumiem że w swoim gaźniku masz możliwośc podpięcia linki gazu zarówno z lewej jak i prawej strony gaznika?
Jak roziwązałeś problem montażu przewodu podcisnienia łączącego regulator podcisnieniowy z I stopniem? W moim Pierburgu nie było możliwości podłączenia tego przwodu pod przepustnicą I stopnia. Był on doprowodadzony do obudowy filtru powietrza. (szkoda że nie mam fotopstryka co by pyknąć pare fotek). Mam też niewykorzytane cięgło nad regulacją świateł. Myślałem że to jakiś patent poprzedniego właściciela. A tu taki nius!
Ale moja faworka była wersją LS z sierpnia 91 więc nie ma mowy o jakiś katalizatorach czy innych elektronicznych ustrojstwach.
Ponieważ miałem wrażenie że regulator podcisnieniowy w tych warunkach nie może pracować, wsadziłem nowego Pierburga. Nawiasem pisząc to dałem 560 za nowy gaźnik dwa lata temu. Dlatego zdziwiły mnie wczesiejsze wypowiedzi forumowiczów że nowy gaźnik kosztuje ok. 1000 zeta. Ale to już temat na inny wątek.
pozdrawiam -
nowy gaźnik do fav kosztuje dokładnie 1268 zł
-
Ciekawy wątek. Ja miałem w swoim faworku gaznik Pierburg
2E( Guru Jałowiecki pisze o gaźniku Pierburg 2E3-
czy to jest to samo?)Tego nie wiem.
Rozumiem że w swoim gaźniku masz możliwośc podpięcia
linki gazu zarówno z lewej jak i prawej strony
gaznika?Zgadza się można podłączyć z obu stron i ja mam podłączone z drugiej strony niż wszyscy. Czyli zaglądając do silnika po prawej stronie.
Jak roziwązałeś problem montażu przewodu podcisnienia
łączącego regulator podcisnieniowy z I stopniem? W
moim Pierburgu nie było możliwości podłączenia tego
przwodu pod przepustnicą I stopnia. Był on
doprowodadzony do obudowy filtru powietrza. (szkoda
że nie mam fotopstryka co by pyknąć pare fotek).Ja nic tam nie kombinowałem. Więc nie wiem jaki tam jest problem, ani jaki to przewód. Mógłbym zrobić jakieś fotki, ale to może w weekend, bo teraz nie chce mi się rozbierać filtra.
Mam też niewykorzytane cięgło nad regulacją
świateł. Myślałem że to jakiś patent poprzedniego
właściciela. A tu taki nius!Ten uchwyt wygląda na oryginalny więc ja bym nie wnioskował że jakiś patent, ale fakt że się zastanawiałem po co to jest skoro nie podłączone i inni tego nie mają wcale.
Ale moja faworka była wersją LS z sierpnia 91 więc nie
ma mowy o jakiś katalizatorach czy innych
elektronicznych ustrojstwach.No to już nie wiem. Mam katalog favoritek i były jeszcze wersje Lk LSk z katalizatorem, ale nie wiem jaki miały gaźnik.
Ponieważ miałem wrażenie że regulator podcisnieniowy w
tych warunkach nie może pracować, wsadziłem nowego
Pierburga. Nawiasem pisząc to dałem 560 za nowy
gaźnik dwa lata temu. Dlatego zdziwiły mnie
wczesiejsze wypowiedzi forumowiczów że nowy gaźnik
kosztuje ok. 1000 zeta. Ale to już temat na inny
wątek.
pozdrawiamJak byłem u mechanika to twierdził że mam dziwny gaźnik i że takiego jeszcze w favoritce nie widział i najlepiej żebym go zamienił na standardowy, no ale ze względu na koszty tego nie zrobiłem, a ten przecież działa. Pewnie pasowałoby go porządnie zestroić według książki ale żaden z mechaników u których byłem chyba tego nie potrafi, bo każdy tylko kręcił śrubką wolnych obrotów, albo aparatem zapłonowym.
Dzisiaj byłem na regulacji zaworów i zapłonu. Na wolnych obrotach silnik niezbyt równo pracuje, facet pokazywał mi na stroboskopie to wycięcie na kółku i ono lekko skakało w prawo i lewo. Powiedział że łańcuch rozrządu jest trochę zużyty i przez to przestawia mi się kąt zapłonu, ale że nie jest to na razie pilna sprawa i mogę jeździć tyle że na wolnych obrotach nie będzie chodził równo, no chyba żeby podkręcić obroty na więcej niż 1000. Natomiast jak wymienię łańcuch to wycięcie będzie stabilne w jednym miejscu.
Za regulację wziął 40 zł, za wymianę łańcuch a chce 100 zł. Co myślicie o tych cenach ? -
no tak ale ty miałeś elektroniksa który był wymieniony
sprawdź oznaczenie na obudowie jaki to gaźnik
podejrzeważ ze od golfa lub korsy co niczmym się nie różni od 2E jak tym z ema dwa półksieżyce do sterowania przepustnice -
no tak ale ty miałeś elektroniksa który był wymieniony
sprawdź oznaczenie na obudowie jaki to gaźnik
Kiedyś patrzyłem i było napisane Pierburg 2E
podejrzeważ ze od golfa lub korsy co niczmym się nie
różni od 2E jak tym z ema dwa półksieżyce do
sterowania przepustnice -
Kiedyś patrzyłem i było napisane Pierburg 2E
no to luzik
po prostu sterowanie przepustnicą było pozmieniane -
no to luzik
po prostu sterowanie przepustnicą było pozmienianeNie tylko sterowanie przepustnicą się różni.
W 2E nie ma możliwości podpięcia przewodu podciśnenia z regulatora podciśnieniowego do I stopnia w gażniku, a co najwyżej do II stopnia gaźnika albo do pokrywy filtra powietrza(co musi mieć wpływ na kąt wyprzedzenia zapłonu przy znacznych obciążeniach silnika)
a pomniejsze różnice to mała okrągła dziurka w dyszy powietrza(której w Jikovie nie ma)
oraz inaczej skonstruowany i umieszczony wkręt oporowy przepustnicy powietrza.
Tak przynajmniej jest w moim starym 2E i nowym Jikovie. -
Nie tylko sterowanie przepustnicą się różni.
W 2E nie ma możliwości podpięcia przewodu podciśnenia z
regulatora podciśnieniowego do I stopnia w gażniku,
a co najwyżej do II stopnia gaźnika albo do pokrywy
filtra powietrza(co musi mieć wpływ na kąt
wyprzedzenia zapłonu przy znacznych obciążeniach
silnika)
a pomniejsze różnice to mała okrągła dziurka w dyszy
powietrza(której w Jikovie nie ma)
oraz inaczej skonstruowany i umieszczony wkręt oporowy
przepustnicy powietrza.
Tak przynajmniej jest w moim starym 2E i nowym Jikovie.Czy biorac pod uwage te roznice lepiej jest kupic na szrocie zwykly gaznik 2E3 i wymienic, czy pozostac na tym co mam ? Jakos ciezko znalezc kogos kto by sie znal na gazniku na tyle zeby cos potrafil tam porzadnie wyregulowac, a krecic srubka od wolnych obrotow to ja tez potrafie. Skoro ten gaznik co mam byl montowany w VW to moze w takich warsztatach cos beda wiedziec wiecej ?
Najchetniej bym sie wybral do kogos kto sie dobrze zna i ogladnie moj gaznik powie co o nim sadzi czy jest wszystko podpiete jak nalezy, i bedzie potrafil to porzadnie zestroic. Moglbym gdzies podjechac nawet byle nie za daleko od Krakowa no i zeby sie dalo zrobic na poczekaniu. -
Czy biorac pod uwage te roznice lepiej jest kupic na
szrocie zwykly gaznik 2E3 i wymienic, czy pozostac
na tym co mam ? Jakos ciezko znalezc kogos kto by
sie znal na gazniku na tyle zeby cos potrafil tam
porzadnie wyregulowac, a krecic srubka od wolnych
obrotow to ja tez potrafie. Skoro ten gaznik co mam
byl montowany w VW to moze w takich warsztatach cos
beda wiedziec wiecej ?
Najchetniej bym sie wybral do kogos kto sie dobrze zna i
ogladnie moj gaznik powie co o nim sadzi czy jest
wszystko podpiete jak nalezy, i bedzie potrafil to
porzadnie zestroic. Moglbym gdzies podjechac nawet
byle nie za daleko od Krakowa no i zeby sie dalo
zrobic na poczekaniu.z tym gaznikiem na twoim miejscu pojechalbym do kogos kto sie konkretnie zna na skodach a nie do speca od wszystkiego.
jak mawia przyslowie:"jak ktos jest od wszystkiego to jest do niczego"
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
z tym gaznikiem na twoim miejscu pojechalbym do kogos
kto sie konkretnie zna na skodach a nie do speca od
wszystkiego.
jak mawia przyslowie:"jak ktos jest od wszystkiego to
jest do niczego"Bylem juz w dwoch warsztatach ktore mialy logo skoda i niby wlasnie nimi sie zajmowali, ale nic nie poradzili z tym gaznikiem. Cos tam pogrzebaja i twierdza ze na pewno juz bedzie ok. Na miejscu nie da sie tego zewryfikowac bo musi byc silnik zupelnie zimny, a jak juz odpali no to na nastepna probe znow by trzeba bylo czekac do konca dnia, czy tez do rana, bo inaczej objawy nie wystapia. Czyli musialbym caly czas stac w warsztacie i testowac nastepnego dnia czy poprawili, jak nie poprawia to znow bym musial czekac do kolejnego dnia - zupelnie bez sensu, przeciez potrzebuje auto do jezdzenia do pracy, nie bede kupowal biletow bo to sie zupelnie nie oplaca. W sumie da sie zyc z takim zaplonem, bo problemy nie sa czeste ale to i tak jest wkurzajace, powinien dzialac porzadnie a nie tak jak teraz.
Ciekawe czy jakbym pojechal do jakis autoryzowanych stacji serwisowych skody to by to potrafili zestroic zgodnie z instrukcja w ksiazce, ale tam pewnie bym nie mogl sprawdzic co faktycznie robia z autem, czy sie przykladaja do roboty czy olewaja jak inni mechanicy, a kasy by pewnie wzieli wiecej. -
Nie tylko sterowanie przepustnicą się różni.
W 2E nie ma możliwości podpięcia przewodu podciśnenia z
regulatora podciśnieniowego do I stopnia w gażniku,
a co najwyżej do II stopnia gaźnika albo do pokrywy
filtra powietrza(co musi mieć wpływ na kąt
wyprzedzenia zapłonu przy znacznych obciążeniach
silnika)
a pomniejsze różnice to mała okrągła dziurka w dyszy
powietrza(której w Jikovie nie ma)
oraz inaczej skonstruowany i umieszczony wkręt oporowy
przepustnicy powietrza.
Tak przynajmniej jest w moim starym 2E i nowym Jikovie.kilka gaźników widziałem ale co masz na myśłi pisząc
" regulatora podciśnieniowego do I stopnia w gażniku," nie umie tego zlokalizować i zidentyfikowaćzmiana konta wyprzedzenia zapłonu przez regulator podciśnieniowy w aparacie zapłonowym odbywa sie przez wężyk podpięty do aparatu zapłonowego i krućca w kolektorze ssącym
mam i Jikowa 28-30 i pierburga 2E3 i poza logiem niczym się nie różnia
-
kilka gaźników widziałem ale co masz na myśłi pisząc
" regulatora podciśnieniowego do I stopnia w gażniku," nie umie tego zlokalizować i
zidentyfikować
zmiana konta wyprzedzenia zapłonu przez regulator podciśnieniowy w aparacie zapłonowym odbywa
sie przez wężyk podpięty do aparatu zapłonowego i krućca w kolektorze ssącym
mam i Jikowa 28-30 i pierburga 2E3 i poza logiem niczym się nie różniaNo właśnie ja mam Pierburga 2E(bez trójki!!!) i są w nim różnice o których pisałem wcześniej.
Możesz opisać w którym miejscu kolektora ssącego masz króciec na przewód z z apratu zapłonowego? No przecież głowę dam, że przewód jest doprowadzony nie do kolektora ale do I stopnia w gaźniku pod przepustnicą I stopnia. Czy maja faworka z księżyca spadła, czy co <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Własnie dlatego, że 2E nie miał tego króćca poprzedni właściciel mojej faworki doprowadził ten przewód do obudowy filtru powietrza. Jutro poszukam na moim kolektorze czy ma jakiś wolny króciec. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
No właśnie ja mam Pierburga 2E(bez trójki!!!) i są w nim
różnice o których pisałem wcześniej.
Możesz opisać w którym miejscu kolektora ssącego masz
króciec na przewód z z apratu zapłonowego? No
przecież głowę dam, że przewód jest doprowadzony
nie do kolektora ale do I stopnia w gaźniku pod
przepustnicą I stopnia. Czy maja faworka z księżyca
spadła, czy co
Własnie dlatego, że 2E nie miał tego króćca poprzedni
właściciel mojej faworki doprowadził ten przewód do
obudowy filtru powietrza. Jutro poszukam na moim
kolektorze czy ma jakiś wolny króciec.centralnie z tyłu za gaźnikiem jest taki dydolek i do niego jest podłączony wężyk na podciśnienie do aparatu zapłonowego
jutro postaram się zapodać fote