termostat dolotu powietrza
-
Witam Szanownych Forumowiczów!
Od tygodnia przeglądam Wasz kącik.
Dużo się dowiedziałem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />, a chciałbym jeszcze więcej.
Co by się wkupić w Wasze łaski, przedstawię mały myk odnośnie działania termostatu przy filtrze powietrza. Zauważyłem, że w wielu wątkach problem ten pojawiał się i pozostał dotąd nierozwiązany. Może się to komuś przyda <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Termostat zazwyczaj nie zamyka całkowicie dopływu ciepłego powietrza mimo, że silnik się już rozgrzał. Można go wywalic, zablokować, kupić nową, drogą obudowę albo... naprawić.
Niestety nie dysponuję dokumentacją fot.(z tego co się zorientowałem - jakże pożądaną), ale postaram się pokrótce opisać co i jak. A więc:
1. wymontować fragment obudowy z filtrem
2. rozebrać obudowę i zdemontować fitr(narzędzia: dwa "śrubowkręty"
3. całość oczyścić, naoliwić punkty obrotowe
4. między tłok termostatu a plastikowy tłoczek na którym znajduje się sprężyna wstawić guzik, tudzież inny przedmiot o grubości 1-2 mm, o średnicy nie większej niż rynienka w której całość jest zamontowana(guziczek zrekompensuje osłąbioną siłe działania starego termostatu i pozwoli pokonać opór dość sztywnej sprężyny)
5. klapkę przesłony, metalowe cięgno, tłoczek ze sprężynką i sam termostat zmontować w jedną całość
6.dociskając paluszkami zawiasy klapki przesłony powietrza do obudowy wlotu powietrza umieszczać przemiennie korpus termostatu w zimnej wodzie, w ciepłej ( ew. suszarka czy nawet dwie minuty intensywnego, trzymania w paluszkach, chuchania-zakładam że Forumowicze dysponują temperaturą "chuchu" wyższą niż 20-25 st. C.) co by sprawdzić czy termostat całkowicie zamknie dopływ ciepłego powietrza
7. jeśli nie zamknie wsadzić grubszy guziczek
8. w razie pozytywnych rezultatów całośc zmontować i zamontować
Cóż, nie gwarantuję że termostat zachowa swoją pierwotną charakterystykę, ale tak czy inaczej lepiej żeby zamykał dopływ ciepłego powietrza,nawet trochę później, niż dostarczać gaźnikowi bądź mikserowi cały czas ciepłe powietrze.
Oczywiście powyższe rozwiązanie nie znajdzie zastosowania w tych sytuacjach, w których termostat w ogóle nie działa. Ale tu już pytanie do Forumowiczów w jaki sposób ich termostaty najczęściej "nie działają"
Mojemu pomogło <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Chociaż z drugiej strony, dochodzę do wnisku, ze może niepotrzebnie brudziłem klawiaturę, bo z dotychczasowych wypowiedzi Szanownych Forumowiczów <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />, wynika że większość z Was już dawno wywaliła ten "badziew"
pozdrawiam -
Witam Szanownych Forumowiczów!
witam i dzięki za opis napewno się przyda <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Chociaż z drugiej strony, dochodzę do wnisku, ze może
niepotrzebnie brudziłem klawiaturę, bo z
dotychczasowych wypowiedzi Szanownych Forumowiczów
, wynika że większość z Was już dawno wywaliła ten
"badziew"owszem wywaliło a potem jęczy że obroty na w zimie po wyłączeniu ssania spadaja do około 300 - 500 rpm/min
co do manuela można napierw spróbować podkręcić na gwincie termostatu a potem zacząć dawać podkładki
-
co do manuela można napierw spróbować podkręcić na gwincie termostatu a potem zacząć dawać
podkładkiZasadniczo tak.
Próbowałem. Spiłowałem taki plastikowy cypelek który przeszkadzał w dokręceniu termostatu, a następnie próbowłąem go dokręcić. Trudna sztuka bo kręci się tylko obudowa termostatu a nie całość z gwintem. Ale innym może się uda. Nawiasam mówiąc ten niedokręcony gwint wygląda jakby Stwórca <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> właśnie w ten sposób przewidział możliwość regulacji termostatu. Ale dlaczego w mądrych książkach pisze się że nierozbieralne i nienaprawialne? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />