"Auto Testy" Lexus IS220d 2.2D 177KM Comfort
-
Niech sobie piszą i mówią co chcą. 4 garki i dizel, to dla mnie nie jest synonim najwyższej
kultury pracy z jaką ta marka była zawsze kojarzona.A w jakiej epoce Ty żyjesz z takimi poglądami o dieslach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ten diesel pracuje tak kulturalnie, cicho i bez trzęsienia i myślisz ze to benzyniak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Dopiero na stacji wychodzi szydło z worka ze to diesel <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie klekocze? nie unosi się przy przegazowywaniu? nie trzęsie na wolnych obrotach?
Chyba zartujesz. Takie rzeczy to tylko w starych dieslach z lat 80 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Chyba zartujesz. Takie rzeczy to tylko w starych dieslach z lat 80
To Omega B 2.5 TD ma silnik z lat 80? <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> Bo mi klekocze jak diabli. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
sliczne auto <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> lexusy ostro konkuruja wg mnie pod wzgledem stylistyki juz z alfa romeo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Chyba zartujesz. Takie rzeczy to tylko w starych dieslach z lat 80
ta szczegolnie Volkswagenowskie TDI siedzą jeszcze ciągle w latach 80tych widocznie. Jeśli chodzi o 4-cylindrowe dizle, to jak przetaczają się przez osiedla zawsze słychac że to one. Np ostatnio widziałem P407 HDI nie wiem jaka wersja ale chyba tam starych silników z komorą niema.
Wiadomo nie od dziś że 6 garków będzie chodziło lepiej szczególnie w rzędzie, vide 325d/330d/335d. Ale pewnie się nie znam bo jeździlem tylko Starą corsą 1.5 D, troszke 1.9 TDI. -
Lepsze to niż Diesel w kabriolecie Audi. kleklekleklekleklek
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie klekocze? nie unosi się przy przegazowywaniu? nie
trzęsie na wolnych obrotach?Powiem tak - miałem okazję posłuchać pracy D4D ze stajni Toyoty i wiedziałem że to diesel tylko dzięki naklejce na aucie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
W środku jest cichuteńki.Co do klekotań - klekoczą najbardziej konstrukcje VW. Nawet mój Mondek TD jest cichszy - słychać go głównie na zewnątrz, w kabinie prawie jak benzyna.
Nowoczesne silniki tylko gdy są zimne to pracują ciut głośniej niż na benzynie. Po rozgrzaniu to naprawdę nie ma różnicy w Toyocie / Lexusie
-
Co do klekotań - klekoczą najbardziej konstrukcje VW.
Ja bym to określił z drugiej strony: nie klekocą common-raile (ze względu na możliwość wielokrotnego wtrysku podczas jednego suwu pracy). A w tych popularnych VW akurat są pompowtryski, lub pompa rotacyjna. Silniki VW od 3.0 w górę to common-raile właśnie ze względu na klekotanie. Nie wypada by w drogiej limuzynie coś klekotało. Pompowtryski mają za to inne zalety - najwyższe ciśnienie wtryskiwanego paliwa (2000atm w porównaniu do 1300-1400 w c-r) co daje najwyższą potencjalną wydajność z jednostki objętości.
-
Ja bym to określił z drugiej strony: nie klekocą
common-raile (ze względu na możliwość wielokrotnegoZgadza się. Z drugiej strony są też (starsze) diesle nie common-rail i nie pompowtryski. I klekoczą mniej niż te ostatnie ale bardziej niż common-rail <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zgadza się. Z drugiej strony są też (starsze) diesle nie
common-rail i nie pompowtryski. I klekoczą mniej
niż te ostatnie ale bardziej niż common-railDużo zależy od wyciszenia auta. Chociaż mamy prawie jednakowe silniki z żoną, to w jej octavii jest ciszej niż w moim leonie.
-
Zgadza się. Z drugiej strony są też (starsze) diesle nie common-rail i nie pompowtryski. I
klekoczą mniej niż te ostatnie ale bardziej niż common-railTo postawmy pytanie inaczej, czy IS220d dorównuje kulturą pracy IS250 i IS350? moim zdaniem nie. Co do Common Railów i pompowtryskiwaczy, faktycznie silniki 2.7 TDI i 3.0 TDI mają rejla, ale już 5-cylindrowy 2.5 z Touarega i Multivana to głowy nie dam. No i silnik V10 też nie wiem jakie zasilanie ma.
Mercedes C 200/220 CDI mają common rail i klekoczą to samo alfy JTD peugeoty HDI itak dalej. Nie twierdze bynajmniej że grzmią jak 1.9 TDI ale mimo wszystko to słychać, i to sprawdziłem organoleptycznie.Co do silnika D4-CAT to mam nadzieje że uda mi się przekonać co i jak z nim bo niedługo chyba tzeba będzie wyleasingować coś i Corolla Verso z tym motorem jest w kręgu zainteresowań (przynajmniej była)
-
To postawmy pytanie inaczej, czy IS220d dorównuje
kulturą pracy IS250 i IS350? moim zdaniem nie.Nie miałem styczności z tymi modelami (notabene chyba nie ma IS250 w ofercie na nasz rynek ??) więc nie mogę porównać.
Jednak porównując do KAŻDEGO innego diesla jakiego słyszałem ten jest naprawdę o niebo cichszy.Poza tym - to seria IS mimo wszystko jest najniższą klasą Lexusa. W zasadzie kosztuje porównywalnie z Avensis 2,2 D4-D. Więc nie ma co narzekać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To postawmy pytanie inaczej, czy IS220d dorównuje
kulturą pracy IS250 i IS350? moim zdaniem nie. Co
do Common Railów i pompowtryskiwaczy, faktycznie
silniki 2.7 TDI i 3.0 TDI mają rejla, ale już
5-cylindrowy 2.5 z Touarega i Multivana to głowy
nie dam. No i silnik V10 też nie wiem jakie
zasilanie ma.
Mercedes C 200/220 CDI mają common rail i klekoczą to
samo alfy JTD peugeoty HDI itak dalej. Nie twierdze
bynajmniej że grzmią jak 1.9 TDI ale mimo wszystko
to słychać, i to sprawdziłem organoleptycznie.Każdy diesel (dzisiaj) będzie głośniejszy od benzyny (dzisiaj). Tak więc, jeśli rozpatrywać auto bezkompromisowo, to oczywiście benzyna. Ale w praktyce są też inne czynniki:
- współczesne diesle są wystarczająco ciche by można powiedzieć było, że nie są uciążliwe, nawet w wysokiej klasy autach
- diesle są oszczędniejsze. Wiem, wiem, "jak kogoś stać na takie auto, to go stać na paliwo"... Są jednak ludzie bogaci, którzy mimo to są oszczędni (a może dlatego są bogaci ?...)
- niektórzy wolą charakterystykę diesla bardziej niż benzyny
Z tych i może jakichś innych powodów diesle wkroczyły do aut luksusowych.
-
To postawmy pytanie inaczej, czy IS220d dorównuje kulturą pracy IS250 i IS350? moim zdaniem nie.
Ale porównanie dałeś <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Przecież IS250 ma silnik w układzie V6 i nie można porównywać do diesla w IS220d. Jakbyś porównał diesla V6 do benzyny V6 to tak rozumiem. Przykładowo 3.0dci V6 177KM z Vel Satisa i 2.5 V6 208KM z IS250.
-
Ale porównanie dałeś Przecież IS250 ma silnik w układzie V6 i nie można porównywać do diesla w
IS220d. Jakbyś porównał diesla V6 do benzyny V6 to tak rozumiem. Przykładowo 3.0dci V6
177KM z Vel Satisa i 2.5 V6 208KM z IS250.niech wsadzą ten silnik z vel satisa do IS, przecież o tym pisze od początku, nie o tym że jest zły ale to że 4-cylindrowy dizel nie pasuje mi do samochodu luksusowego.
-
niech wsadzą ten silnik z vel satisa do IS, przecież o tym pisze od początku, nie o tym że jest zły ale to że
4-cylindrowy dizel nie pasuje mi do samochodu luksusowego.Ale to samochod bym powiedzial klasy sredniej (na tle cenowym). Tylko marka lexus w Polsce nabrala juz dosyc wysokiego prestizu i kazdy samochod kojzy sie z luksusem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ale to samochod bym powiedzial klasy sredniej (na tle cenowym). Tylko marka lexus w Polsce
nabrala juz dosyc wysokiego prestizu i kazdy samochod kojzy sie z luksusemNo dobra niech wam będzie, Jaguar tez takie szopki odwala z X-Type'm najpierw 2.0d a teraz 2.2d, widocznie taka moda, a to że mi się to nie podoba to niech pozostanie moją sprawą, a ocene każdy może we własnym zakresie dokonać.
Ehhh, mieć 170k i takie problemy.
Pozdrawiam i dzieki za dyskusje.
PS. Swoją drogą nie widziałem porównania BMW 320d, Audi A4 2.0 TDI piezo, i Merca C 220 CDI z tym lexusem a to przecież naturalni zdawałoby się rywale, może niemiachy sie boją że ich małe limuzynki przegrają <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
niech wsadzą ten silnik z vel satisa do IS, przecież o tym pisze od początku, nie o tym że jest
zły ale to że 4-cylindrowy dizel nie pasuje mi do samochodu luksusowego.Tylko widzisz, wiem że każdy z Nas ma swoje poglądy i zdanie (trzeba to uszanować i ja szanuje), lecz moim zdaniem ten diesel 2.2d 177KM jest rewelacyjny i nie odbiega kulturą pracy od benzyniaków. Podobnie ma się sytuacja z silnikiem Hondy iCDTI, który został zbudowany od podstaw przez inż zajmującego się wcześniej tylko silnikami benzynowymi. Dzięki temu ten diesel ma kulturę pracy jak benzynka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Po prostu świat się zmienia i diesla zaczynają wkraczać do każdej z klas samochodów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tylko widzisz, wiem że każdy z Nas ma swoje poglądy i
zdanie (trzeba to uszanować i ja szanuje), lecz
moim zdaniem ten diesel 2.2d 177KM jest rewelacyjny
i nie odbiega kulturą pracy od benzyniaków.Może pod względem kultury pracy jest rewelacyjny. Osiągi na papierze też ma dobre, gorzej z praktyką. Podobno D-kat Toyoty nie trzyma mocy (wg. jednego z tunerów, który kilka takich mierzył) a na 100% pali zdecydowanie więcej niż napisane i więcej niż inne (wg. wszystkich, którzy taki silnik mają w Avensisie i którzy się na ten temat wypowiedzieli na streetracing.pl). Z moich doświadczeń drogowych wynika to samo - Avensis D-cat wcale taki szybki nie jest.
Podobnie ma się sytuacja z silnikiem Hondy iCDTI,
który został zbudowany od podstaw przez inż
zajmującego się wcześniej tylko silnikami
benzynowymi. Dzięki temu ten diesel ma kulturę
pracy jak benzynkaDobrze, że nie Murzyn go projektował, bo by dymił na czarno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> albo ktoś od odrzutowców, bo by pluł ogniem.
-
niech wsadzą ten silnik z vel satisa do IS, przecież o tym pisze od początku, nie o tym że jest
zły ale to że 4-cylindrowy dizel nie pasuje mi do samochodu luksusowego.sie wtrace troszeczke <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
IS to nie jest luksusowe auto <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
u nas moze i za takie uchodzic (wypas itp ) ale jest to autko klasy sredniej premium <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
czyli jak bmw5 czy mercE