100km za 2 zł?
-
ale ekologia - bezcenna
niech chłopaki myślą, może kiedyś jak będą lepsze akumulatory albo pełne przewodniki
to samochód już mają jak znalazł, tylko jak go rdza nie zje <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Rachunek jednak nie wyglada tak pięknie
Escort z silnikiem benmzynowym, przebieg roczny 50kkm
Spalanie średnio 7l/100km
500x7=3500l benzyny x 3,8zł/l
Łączny roczny koszt 13.300zł
Escort z silnikiem elektrycznym przebieg roczny 50kkm
Koszt 1km = 2zł/100km 500 x 2zł = 1000zł
Koszt akumulatorów 5000zł (licząc, że starczą na 1 rok)
Łączny roczny koszt 6000zł
Zwrot poniesionych kosztów przeróbki:
Koszt przeróbki 20.000zł
Oszczędnośc roczna (13.000-6.000) 7.000zł
Zwrot po okresie około trzech lat
Oczywiście to tylko teoria.
Nie liczone tutaj są koszty eksploatacyjne (oleje, przeglądy, awarie...)panie jakie oleje toz to silnik elektryczny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
ale ekologia - bezcenna
niech chłopaki myślą, może kiedyś jak będą lepsze
akumulatory albo pełne przewodniki
to samochód już mają jak znalazł, tylko jak go rdza nie
zjeJaka ekologia? Ty widziałeś gdzieś w Polsce elektrownię jądrową (bo skądś tą energię elektryczną trzeba otrzymać)? Ci co mieszkają blisko klasycznych elektrowni węglowych wiedzą, co to oznacza... Jeśli dodamy znikomą sprawność ładowania akumulatorów i ich żałosną wydajność... Cóż, to jeszcze nie są rozwiązania na teraz...
-
ale ekologia - bezcenna
Nie jestem pewien co jest bardziej szkodliwe dla środowiska - zwykły benzyniak z katalizatorem czy potężny pakiet akumulatorów zmieniany co rok. Obawiam się że to drugie.
niech chłopaki myślą, może kiedyś jak będą lepsze akumulatory albo pełne przewodniki
A co to są pełne przewodniki? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Jaka ekologia? Ty widziałeś gdzieś w Polsce elektrownię jądrową (bo skądś tą energię elektryczną
trzeba otrzymać)? Ci co mieszkają blisko klasycznych elektrowni węglowych wiedzą, co to
oznacza...Bywam czesto w elektrowni kozienice , epoka gdzie w powietrzeszedl caly syf juz minely
teraz sa filtry , ktore odzyskuja shit powstaly ze spalania wegla ,Jeśli dodamy znikomą sprawność ładowania akumulatorów i ich żałosną wydajność...
Cóż, to jeszcze nie są rozwiązania na teraz...
2 zl za 100 km jak dla mnie to lepszego rozwiazania nie potrzeba
jezeli to jest zalosne to ja juz niewiem czego chciec wiecej , eg mnie do pracy i do domu ideal , bo na trase juz gorzej -
Nie jestem pewien co jest bardziej szkodliwe dla środowiska - zwykły benzyniak z katalizatorem
czy potężny pakiet akumulatorów zmieniany co rok. Obawiam się że to drugie.Obawiam sie ze nie masz racji katalizatory czesto nie dzialaja a auku nie kupisz nowego jak nie oddasz starego juz zuzyte aku nie trafiaja na zlomowisko tylko do przetworzenia dlatego nie mozna mowic o szkodzie dla srodowiska ze wzgledu na duza ilosc aku
no i rafinerie tez pewnie zatrowaja troche srodowisko , czasem sie wylozy jakis tankowiec .........
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzeniaA co to są pełne przewodniki?
Ja tez <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Koszt 1km = 2zł/100km 500 x 2zł = 1000zł
Ten koszt można odliczyć.Ładowałbym takie autko w pracy za darmo.
Zwykłe hermetyczne gniazdko na 230 Volt jest u nas dostępne na dworze. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Ten koszt można odliczyć.Ładowałbym takie autko w pracy
za darmo.
Zwykłe hermetyczne gniazdko na 230 Volt jest u nas
dostępne na dworze.Tak sobie myślę "Czy ktoś tu nie mówi o okradaniu pracodawcy" ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ten koszt można odliczyć.Ładowałbym takie autko w pracy za darmo.
Zwykłe hermetyczne gniazdko na 230 Volt jest u nas dostępne na dworze.I to jest wlasnie typowe polskie podejscie do tematu . . .
-
Ten koszt można odliczyć.Ładowałbym takie autko w pracy za darmo.
Zwykłe hermetyczne gniazdko na 230 Volt jest u nas dostępne na dworze.Nie za darmo tylko wlasciciel firmy ladowalby ci auto. A jezeliby nie wiedzial o tym to ty bys kradl mu po prostu prad.
eDIT: a prawdopodobnie gdyby szef przyuwazyl, ze codziennie ladujesz sobie prad do auta to po prostu wywalilby cie na zbity pysk. -
A co to są pełne przewodniki?
to są takie przewodniki w których nie ma strat przesyłu,
jak narazie to tylko marzenie naukowców <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Jaka ekologia? Ty widziałeś gdzieś w Polsce elektrownię jądrową (bo skądś tą energię elektryczną
trzeba otrzymać)? Ci co mieszkają blisko klasycznych elektrowni węglowych wiedzą, co to
oznacza... Jeśli dodamy znikomą sprawność ładowania akumulatorów i ich żałosną wydajność...
Cóż, to jeszcze nie są rozwiązania na teraz...ale ja nie pisałem że rozwiązanie jest na teraz
a co do elektrowni to kiedyś były plany wybudowania elektrowni jądrowej, ale na planach się skończyło jak to zwykle u nas, a napewno dotacje z unii byśmy dostali, ale nasz rząd... w sumie każdy wie jaki jest <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Ten koszt można odliczyć.Ładowałbym takie autko w pracy
za darmo.
Zwykłe hermetyczne gniazdko na 230 Volt jest u nas
dostępne na dworze.No ale to ty możesz odliczyc, nie każdy ma takie mozliwości <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie za darmo tylko wlasciciel firmy ladowalby ci auto. A
jezeliby nie wiedzial o tym to ty bys kradl mu po
prostu prad.eDIT: a prawdopodobnie gdyby szef przyuwazyl, ze
codziennie ladujesz sobie prad do auta to po prostu
wywalilby cie na zbity pysk.No jeszcze można cos pokombinowac przy puszkach elektrowni <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
panie jakie oleje toz to silnik elektryczny
Może kolega wychodzi z założenia że jak ktoś nie smaruje to nie jedzie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Tak sobie myślę "Czy ktoś tu nie mówi o okradaniu
pracodawcy" ?Chyba nie, ale kto przy czym pracuje z tego żyje <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> (ale mnie wena naszła <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />)
-
Obawiam sie ze nie masz racji katalizatory czesto nie
dzialaja a auku nie kupisz nowego jak nie oddasz
starego juz zuzyte aku nie trafiaja na zlomowisko
tylko do przetworzenia dlatego nie mozna mowic o
szkodzie dla srodowiska ze wzgledu na duza ilosc
aku
no i rafinerie tez pewnie zatrowaja troche srodowisko ,
czasem sie wylozy jakis tankowiec .........
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
Ja tezNo nie wiem czy jak nie oddam starego to nie kupie nowego, dzisiaj koleś chciał mi sprzedac akusia bez wzgledu na to czy oddam stary czy tez nie. I żadnej różnicy cenowej nie było.
-
No nie wiem czy jak nie oddam starego to nie kupie nowego, dzisiaj koleś chciał mi sprzedac
akusia bez wzgledu na to czy oddam stary czy tez nie. I żadnej różnicy cenowej nie było.No to ciekawe co to byl za koles , bo chyba nie sklep , ew co to za aku <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Obecnie jesli niezdasz do sklepu starego aku pobierana jest kaucja w wysokosci 30 pln / oplata recyklingowa ,
np jak ci aku zarypia to masz 30 pln drozej <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
brawa dla naszych konstruktorów
artykułMoim zdaniem ci specjaliści to jakieś tłuki <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Bo właściwie to nic nie zrobili. Zasada działania jak wózki akumulatorowe z socjalizmu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
CO innego gdyby do tego dodali jakieś prądnice zamiast hamulców. Energia hamowania zamieniana w prąd. Tak chyba działają jakieś zaaawansowane samochody elektryczne. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Ale i tak je trzeba podładowywać <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Moim zdaniem ci specjaliści to jakieś tłuki
Bo właściwie to nic nie zrobili. Zasada działania jak wózki akumulatorowe z socjalizmu
CO innego gdyby do tego dodali jakieś prądnice zamiast hamulców. Energia hamowania zamieniana w
prąd. Tak chyba działają jakieś zaaawansowane samochody elektryczne. Ale i tak je trzeba
podładowywaćtak ale dodajac opcje ladowania podczas hamowania , wzrastaja koszty zabudowy , a przy cenie 2 zl za 100 km to czy warto odzyskiwac energie z hamowania
Ile sie odzyska 0.5 zl ze 100 km
Przy takiej cenie kilometra nie ma co podwyzszac kosztow i wagi samochodu / co za tym idzie zuzycia pradu ....