Kraweznik nie zawsze odbija...
-
Witam wszystkich z rana... Chcialem sie podzielic z wami super historia. Otoz dzisiaj troszeczke jezdzilem autkiem po sniezku... I generalnie to byl nie ten dzien... Na poczatku zepsula sie wycieraczka tylnia, co mnie irytowalo <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> ... Ale pozniej Okres dziwnie reagowal na chec przekrecenia stacyjki do pozycji - zakrec tlokamy - mianowicie gaslo wszystko oprocz swiatla w srodku, a wycieraczka nadal nie dzialala. Wydawalo mi sie, ze ma ona z tym cos wspolnego... Krotki tel. do nadwornego (sektowego) elektryka i zabralem sie za ogledziny, po czym wybralem opcje przyjemniejsza do wykonania, mimo padajacego sniegu, czyli rozebranie stacyjki <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />... Dobrze ze podczas sprzatania auta zostawilem spinacz. Byl wrecz niezbedny podczas odpalania na krotko <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> Niestety to nie byl koniec... Chyba bede musial nastepnym razem brac pod uwage wszelkie znaki na ziemi i na niebie. Na poczatku posmyralem lustereczkiem drzewko - prawie zaczelo sie chichotac <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />, ale pozniej byl kolejny zakret,a moj tylni blotnik, zderzak i lampa poszly w sline z latarnia <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> Pare dni wczesniej przod zderzak musnal ustami latarenke, ale widac jedna drugiej pozazdroscila... Chyba juz tam nie pojade, bo kolejna bedzie miala ochote na wkladke, a tego moge juz nie przezyc <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> ...
Kilka mlotow na parkingu, kropeleczka na czubeczku i jest pieknie, prawie "niedopoznania"... Generalnie bylo fajnie, lecz "wszyscy nie musza o tym wiedziec"... A moral z tej historii jest taki, ze kraweznik tez moze sie czasami na Ciebie wypiac i nie przytrzymac <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />A dla wszystkich <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Hepi Niu Jera 2006 <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Markus moral z tego jest taki ze jezdzic to trzeba umic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja teraz wlasnie wrocilem z nocnych bokow po ursynowie. Doszedlem do wniosku ze EKO to nedza w porownaniu z rowniutkim asfaltem pokrytym sniegiem na moim wspanialym ursynowie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Generalnei zapraszam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Pozdro i do siego roku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Hehehehe
To ja mam podobnie. Mokotów jest fajniejszy. Przejeździłem własnie Rakowiecką chyba ze 30 razy od końca do końca <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Bo gdzie indziej to już dla mojego bolida się za wysoko od śniegu robiło i znaki podwoziowe zostawiał <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Co tu dużo nie gadać śnieg jest coooool <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
rownie dobra jest Wisłostrada i rózne dziwne pojazdy latające bokami <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> a rondo Wiatraczna to poprostu miodzik ddłuuugggiiieee bbboooookkkkiiii <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
ale jak tak dalej bedzie sypać to ja z pod domu nie odjade <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
pozdro i szczęśliwego for all <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Markusku wczoraj poprostu igrałeś z losem !!!
a krawężnik i tak więcej razy przytrzymał niż nie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> pare razy było grubo ale nikt o tym nie musi wiedzieć <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
a za przejście między słupki- drzewo następnym razem stawiam Ci <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> i za te pełne kontry wsród innych uczestników ruchu <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> -
No ja tyż troszkę bokami polatałem po ulicach, a potem wpadłem na eko i była niezła bieda (lód, wyryp i snieg w którym mało się nie zakopałem). Następną razą trzeba się spiknąć gdzieś na mieście i wszyscy sznureczkiem boki na ulicach będziemy zapinać. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
P.S. Aha, byłem też na Karowej. Tam to było ślisko dopiero. Ogólnie niezłe lodowisko <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />