kto wynaloz taki bęben

hanys_z_ch

Klubowicze pomóżcie jak sciagnąć bęben jak jest zadzior i szczeki blokuja z jednym kołem mi sie udało z drugim mom wrazenie ze wszystko mi sie tam chce rozleciec macie moze jakes wypróbowane sposoby na sciaganie takiego pieroństwa pomóżcie <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />

Sharky

Klubowicze pomóżcie jak sciagnąć bęben jak jest zadzior i szczeki blokuja z jednym kołem mi sie udało z drugim mom
wrazenie ze wszystko mi sie tam chce rozleciec macie moze jakes wypróbowane sposoby na sciaganie takiego
pieroństwa pomóżcie

W przypadku, gdy szczęki zrobiły w bębnach duży rant, to niestety bez ściągacza nie da rady.

coguar18

jak masz fest mlotek to wal po bokach bebnu, powinno po jakims czasie puscic (ale nie wal tak zeby zrobic dziure tylko z czuciem)
Jesli bedziesz meic problem w Katowicach robia hamulce tylne cena 25zl/strona + szczeki za wymiane szczek ze zdjeciem bebna i czysczeniem tel. 2585153

Sharky

jak masz fest mlotek to wal po bokach bebnu, powinno po jakims czasie puscic (ale nie wal tak zeby zrobic dziure
tylko z czuciem)

Dużym młotkiem jest problem, bo rant jest stosunkowo mały i można nie zawsze wcelować w bęben. Kolejna sprawa, metoda młotkowa nie sprawdza się w bębnach nowego typu - zasłąnia tarcza kotwiczna. Kolejna sprawa, przy nieumiejętnym uderzeniu można doprowadzić do pęknięcia bębna - jest to jednak żeliwo, które z natury jest kruche.

Jesli bedziesz meic problem w Katowicach robia hamulce tylne cena 25zl/strona + szczeki za wymiane szczek ze
zdjeciem bebna i czysczeniem tel. 2585153

Pożyczyłem ściągacz i z wielkim problemem, ale zdjąłem. Od razu kamieniem szlifierskim pozbyłem się kołnierza i obecnie bęben schodzi bezproblemowo.

hanys_z_ch

Dużym młotkiem jest problem, bo rant jest stosunkowo
mały i można nie zawsze wcelować w bęben. Kolejna
sprawa, metoda młotkowa nie sprawdza się w bębnach
nowego typu - zasłąnia tarcza kotwiczna. Kolejna
sprawa, przy nieumiejętnym uderzeniu można
doprowadzić do pęknięcia bębna - jest to jednak
żeliwo, które z natury jest kruche.
Pożyczyłem ściągacz i z wielkim problemem, ale zdjąłem.
Od razu kamieniem szlifierskim pozbyłem się
kołnierza i obecnie bęben schodzi bezproblemowo.

Dzieki za wszystkie rady musza je wszystkie wdrozyć ale z tym bębnem do laika jak jo to jest pieronowy problem jednak. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />